Profil użytkownika
wystraszony
Zamieszcza historie od: | 16 czerwca 2015 - 15:05 |
Ostatnio: | 10 listopada 2020 - 10:15 |
- Historii na głównej: 6 z 7
- Punktów za historie: 2316
- Komentarzy: 45
- Punktów za komentarze: 477
« poprzednia 1 2 następna »
O Jezu dramat.
Spokojnie. Dyrektorka swoje, uczniowie swoje. Dzięki Tobie młodzież dowiedziała się, jak faktycznie wygląda rynek pracy, i chwała Ci za to. Dużo osób oczekuje, że konkretna szkoła otworzy im wiele drzwi (po części tak jest). Ale to, że potem trzeba stać w tych drzwiach okoniem, żeby się nam nie zamknęły to już nikt nic nie mówi. No i dobrze, że pokazałeś realia pracy programisty - że to jest ciężki kawałek chleba a nie <klik,klik,gotowe> i 5 tysięcy się należy.
Na Twoim miejscu bym uważał. Nie wiadomo, jaki jeszcze idiotyczny pomysł może im strzelić do łbów. Ekstremalnie myśląc, gdybym był Tobą to przeprowadziłbym się do innego miasta/wsi, cokolwiek. Bo widać, że kombinują, jak tu Ci zatruć życie.
I niestety teraz to tym bardziej nikt tam nie będzie walczył o swoje, bo jak już jeden przegrał to nie ma co się starać. Szkoda, że wiele ludzi ma mentalność niewolnika. Rynek pracy wyglądałby zgoła odmiennie gdyby tej mentalności nie było.
Uwierz mi, nie warto było się tym cieszyć. Sam miałem podobnie. Jak miałem pieniądze, wszyscy byli na zawołanie. Teraz, kiedy jest krucho, nagle nikt nie ma czasu. A dlaczego nie ma czasu? Bo wystraszony już nie stawia wszystkiego jak woła. Też pożyczyłem ludziom duże kwoty, do dzisiaj nikt nie oddał ani złotówki. A kiedy się dopominam, to zawsze "nie mam bo musiałam/musiałem kupić to, zapłacić za tamto czyt. Netflix i Spotify mi się kończyły". Szkoda czasu na takich ludzi, to zwykłe pasożyty.
Może to sprawka Dawida Podsiadło.
A mogłaś mu narobić koło tyłka. Wystarczyło wziąć paczkę do domu, zadzwonić do kuriera, czy będzie dzisiaj u Ciebie z paczką. Jakby powiedział, że już dostarczył to wtedy, że komu dostarczył, skoro Ty jej nie masz. I zaraz by się posikał ze strachu :D
No to dawaj i napisz, jaka to firma. Oby jak najmniej ludzi się nacięło na takiego Yanusza Byznesu.
A potem będzie płacz i lament, kiedy Janek odwali konkretną kitę i pójdzie do poprawczaka/więzienia. I tylko matka będzie zawodzić z ojcem, że "gdzie popełniliśmy błąd?".
U mnie jest lepiej :D Dyrektor domu kultury chodzi do urzędu gminy kraść papier do drukarki, bo niby nie ma w domu kultury ani on nie ma pieniędzy, żeby kupić. Ostatnio znalazłem dwie ryzy, już lekko zakurzone :D
A czy to nie jest przypadkiem tak, że na korepetycje chodzi się właśnie po to, żeby poprawić swoje oceny? Nauczycielka piekielna, bo zabija właśnie w młodej osobie chęć do dalszego starania się.
Nagrać go i do internetu. Zaraz szybko się tym ktoś zainteresuje.
"Facet składa się że Żona, trójka (!!) dzieci i nie mają gdzie się podziać." - O co chodzi? Nie wiem, czy to tylko ja jestem taki nierozbudzony, czy nie tylko ja nie rozumiem tej historii.
Bardzo właściwe zachowanie. Od siebie polecam wystawienie sprzętu na grupach na Facebooku dotyczących fotografii, obróbki wideo, produkcji muzyki. Tam powinnaś bardzo szybko znaleźć kupca.
"jest córką brata męża siostry naszej (mojej i brata) babci". Kim?
Nie jest to może pedagogiczne podejście do sprawy, ale za każdą pyskówkę lub kłamstwo waliłbym z otwartej dłoni w twarz. I tak jak piszą poprzednicy: zachowuj się tak samo jak ona. Żaden wiek nie usprawiedliwia takiego zachowania, więc co Ci szkodzi?
@mrkjad: Raczej chodzi o to, że te dzieci nie będą widziały w niczym swojej winy i będą myślały, że mogą wszystko i wszystkich zdeptać. Ja jednak na zastępstwo w mojej firmie (czysta fantazja, bo firmy nie mam) wybrałbym kogoś to wie, czym są konsekwencje złych wyborów i że za to się płaci. Nawiązując jeszcze do historii: mnie bardziej, jako mam nadzieję przyszłego nauczyciela, przeraża to, że te wszystkie Brajanki i Dżesiki będą niedługo posyłały własne dzieci do szkół. Już teraz nie wolno dzieciom zwracać uwagi, bo nie daj Boże powie rodzicom i masz problem.
@Garrett: Nie musi mieć pozwolenia na nagrywanie, gdyż nagrywa swoją własność. Nie pamiętam już, jak to leci, ale jeśli nagrywasz swoją własność/na swojej posesji/swoją posesję to masz prawo do nagrywania wszystkiego, co na niej zachodzi, nawet z udziałem osób trzecich. Te osoby wtedy godzą się na nagrywanie poprzez wejście w interakcję/wejście na działkę itp.
Ludzie, nie zaczepiajcie, bo żaden sensowny argument do osoby ze schizofrenią nie dotrze. Panie Piotrze, próbował Pan iść na leczenie?
@Alien: A potem dziewczynka zapewne zdziwiona, że jednak są ludzie, którzy nie będą jej tak pobłażać w życiu.
@Intro47: A od kiedy to pracodawca pyta o oceny? Czy mnie coś ominęło?
@oszi90: O jej, a ja jem mięso, palę fajki, piję alkohol i też mnie pytają od dowód. No jak to możliwe...
Na miejscu jej mamy zabrałbym małą do poradni. Nie, nie chodzi o wykrycie żadnego ADHD, tylko o spotkania z psychologiem. No i zapisać małą na jakieś zajęcia sportowe, żeby mogła wyładować tą energię.
@nasturcja: Ja również tak robiłem, ale telefony nie przestawały dzwonić, bo chyba im się wydaje, że w końcu trafią na moment, kiedy dorosły jest. Kiedy to przestało działać, zacząłem mówić, że nie mam zdolności kredytowej i stałego dochodu. I magia: nagle nie mają nic do zaoferowania ;)
Mam troszeczkę hardcore'ową radę dla koleżanki A. Jeśli sytuacja się powtórzy, niech zrobi z siebie wariatkę. Tak konkretnie. Niech krzyczy, piszczy, gryzie, robi co może, żeby wysłali ją do psychiatryka. Tam dostanie nie tyle, co fachową pomoc ale i opinię lekarza-psychiatry, który potwierdzi to, co się dzieje u mnie w domu. Wiem, całość może ciągnąć się tygodniami, ale będzie warto.