zaziza

W moim sklepie to było podobne zdarzenie, ale było tylko dwóch facetów...

Też pracuję w hipermarkecie, parę lat temu jednego z klientów wyniesiono na noszach, dostal zawalu w kolejce po karpia, albo trzeba było myć podłogę gdzie stali ludzie w kolejce bo bylo za dużo krwi, ale nie po karpiu,ale po klientach, bo bili się między sobą.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 21 grudnia 2012 o 23:00

Kilka lat temu w Hipermarkecie który był czynny wtedy tylko do 24:00 był klient, który podszedł do kas o godz. 2:00 w nocy i zaczął krzyczeć że ma go ktoś skasować. Na sklepie byli obecni tylko osoby ktore wykładały towar, no cóż nie zostal skasowany, bo kasjerzy już dawno grzecznie spali, ale też każdy myslał że ten klient, to jakiś zewnetrzny pracownik.

Sąsiada też leczyli na nerki, a mial zapalenie wyrostka, w naszym kraju, niestety postawienie diagnozy czy to wyrostek robaczkowy to juz przerasta intelektualnie coraz więcej lekarzy.

Tylko dlaczego alkoholik dostaje rentę a moja mama z jaskrą i retinopatią (bardzo słabo widzi i jest to nieuleczalne-prowadzi do ślepoty), biorąca insulinę 3 razy dziennie, nie ma szans na rentę (55lat). Nie ma szans też na pracę (wiek, bardzo posunięta cukrzyca i wzrok jw.). jest to niesprawiedlwe

Przy takich marżach za platność kartą jak w polsce, nie ma siły,ażeby było lepiej, bodajże już stacje benzynowe zaczynaja sie wycofywać z tego rodzaju płatności. Nie dość że placi się abonament za każdy terminal to jeszcze 2% od kżdej płatności. A Banki za dużo na tym zarabiają, żeby chcieli obniżyć, no bo kto chciaby zrezygnować z czystego zysku. Tylko nie rozumiem dlaczego opłaty mamy najwyższe w Europie??????

Normalka, jak miałam ogromny ból kręgosłupa, a na nodze mialam jeden wielki skurcz mięśni, co powiedzieli ze proszę wziąść tabletke przeciwbólową, śmieszne, ale też mam wspaniałego lekarza do którego moglam zadzwonić o 6 rano, i otrzymalam bardzo prostą radę, obłożenie kręgosłupa i nogi lodem. Pomogło.