zaziza

@didja: A taki pijaczek z rodzinka, bez pracy przez całe życie zawsze dostanie. Co pół roku weźmie tabletki żeby dostać padaczki alkoholowej to już ma zasiłek, dorobi dzieciaka ma 500, pójdzie do mopsu że on biedny, dostanie dofinansowanie na jedzenie opłaty itd, Niektórzy kombinują całe życie i zawsze mają pieniądze od państwa.

@didja: 500+ wspiera patologię, u mnie na wsi kilka rodzin porzucilo pracę, żeby nie przekroczyli progu 800zl. Więc do budżetu państwa nic nie dorzuca, a będzie im trzeba dopłacić. Niektórzy popracuje na czarno i się kręci. 500+ zachęca do kombinowania. Moja mama też jest zmuszona pracować na czarno, bo nikt 59 letniej kobiety, nie chce normalnie zatrudnić, jeszcze z cukrzycą, jaskra itd. Ledwo chodzi, wcześniej starała się o rentę, jak prowadziła swój biznes, ale lekarz zusu powiedział że dopóki rusza nogami to renty nie dostanie. Niestety bardzo wysokie oplaty zusowskie 1000 czy teraz więcej, i inne podatki często da ogromnym hamulcem prowadzenia działalności.

Jest w takiej sytuacji cholernie przykro, bo zarzucają ci kłamstwo, a ja nie mogłam i nie miałam siły nawet się obrócić poruszyć ręką, noga. Jakby ciało warzylo tonę.

Podobnie było u mnie, oo kilku omdleniach w bardzo krótkim czasie trafilam na SOR, gdzie internistka towarzysząca przy rtg twierdziła, że udaje chora, że tyle pacjentów czeka na pomoc, a mi się nie chce wstać do rtg na stojąco. A co się okazało, po kilku godzinach na Sorze z kroplowkami, że mam krwotok wewnętrzny z powodu ciąży pozamacicznej, że gdyby przetrzymali mnie tylko troszkę dłużej a nie skierowali na oddział na obserwację do madrzejszego lekarza, który od razu wysłał na stół, to już bym nie żyła. Odratowano mnie w ostatniej chwili.

Zobaczymy za parę lat, jak nie przy pilnowania cukrzyca poczyni szkody w organizmie, a bez pompy z głupia mamusia nastoletnia córka ma na to bardzo duże szanse. Czyli będzie ślepa na dializach, może bez jakiejś stopy czy nogi. Moja koleżanka miała nagły skok cukru 1000, co spowodowało w ciągu pół roku odklejenie na obu oczach siatkówki, jest niewidoma. Tylko że ona nie miała wcześniej żadnych objawów cukrzycy, po prostu zemdlała i spuchla, dopiero wyszło w szpitalu. A ta mała ma szansę na normalne życie, ale matka prawdopodobnie ja zabije swoim postępowaniem.

Państwo Polskie dopłaca do pijakow, idą do mopsu, dostaną jedzenie ciuchy, dostaną dopłatę do czynszu, co pół roku wezmą relanium i wódkę, więc lądują q szpitalu i odwykowce, dzięki czemu mają na pół roku zapomogę, za pół roku powtarzają numer. Teraz jeszcze państwo dopłaca do dzieci, więc kilka dni jest z czego popić, a później znowu do mopsu.

Ludzie opanujcie się, niektórym socjopatom chyba sprawia przyjemność dogryzanie innym. Jest to historia, która może pomóc się przemóc innym kobietom czy mężczyznom w podobnej sytuacji, że trzeba nie bać się sądu i partnera. Historie opisywane na piekielnych, nie mają tylko .. zabawiać ale też pouczać.

@hulakula: Ja tez mam bliznę pooperacyjna od piersi do łona, po operacji w ogóle nie bolalo_ ale za to zrobiła mi się przepuklina pooperacyjna_ wiec czeka mnie znów operacja....

@Rak77: I nie był świadom, syn mieszkał i mieszka poza granicami Polski, nie kontaktował się z nikim, ani przed śmiercią swej matki ani po jej śmierci.

Z tego co opowiadał, sama sędzina kilka razy czytała akta przyjęcia spadku przez syna, sama się dziwiła temu wezwaniu, a staruszek nie ma ochoty i zdrowia się włóczyć po urzędach, i chyba te firmy na to liczą..... niestety. Jest po prostu szczęśliwy że wygrał, że nie musiał odrzucać spadku, bo został on dawno temu przyjęty. I że nie będzie musiał pod koniec swego życia użerać się jeszcze z komornikami.

Ja jestem tą szczęściarą, ponieważ mi krew ocaliła życie, nigdy człowiek nie wie co go czeka. To może się stać w najmniej oczekiwanym momencie. Więc ja dziękuję za krew. Bo żyję.

@krolaniolow: Jedna ciotka obraziła się śmiertelnie, trudno. Reszta trawiła to krócej lub dłużej. A głupie teksty typu że wystarczyło wziąć kilkadziesiąt tysięcy kredytu, żeby rodzina się pobawiła......... pozostawiam bez komentarza...

Ja mialam wesele skladajace sie z 8 osob i to w kosciele. Nie zawiadamialismy nikogo. Rodzina i znajomi dowiedzieli sie po fakcie, chyba ze zajarzyli z zapowiedzi w kosciele.

Mnie ciaza pozamaciczna o malo nie zabila, mialam kilka godzin zycia. To co mialabym konac, gdzie szansa jest zerowa na donoszenie ciazy!!!!!!

Moj maz jako jedyny z 7 rodzenstwa opiekowal sie rodzicami i jak mu sie udalo zalatwic wozek inwalidzki dla matki, a nie mial wtedy samochodu, to jak poprosil jednego z braci, czy by nie pomogl w przewiezieniu 23km swoim samochodem to odpowiedzial ze to meza sprawa. On nie mieszka z rodzicami i nie musi pomagac. Pomogl ale taksowka, wtedy byloby taniej. Duzo zaplacil bratu, ale niejako musial.

Jest to historia, ze nie nalezy nigdy lekcewazyc swojego zdrowia, moja mama chodzila z przeziebieniem do pracy, skonczylo sie 6 miesiecznym leczeniem zapalenia pluc oskrzeli i zatok. Bo przeziebila przeziebienie

Juz wzrosly podatki za nieruchomosci o okolo 20%, o tyle samo wzroslo OC, zobaczymy co jeszcze. No niestety kazdy z nas bedzie placil te ukryte alimenty dla obcych dzieci. Za 3 lata te 500zl bedzie nic nie warte. Bo wszystko bedzie o wiele drozsze, prad, woda, media, produkty w sklepie.

Wylądowałam w szpitalu, bo co chwilę w domu mdlałam i nie miałam kompletnie siły się podnieść, Co zawzięcie twierdziła jedna z pań na Sorze, że udaję, że tyle ludzi czeka potrzebujących, łaskawie po 8h czekania na Sorze zawieźli na obserwację na chirurgię, skąd po 1h byłam już na stole operacyjnym, miałam wstrząs oligowemiczny (utrata krwi - wewnętrzny krwotok)z powodu pękniętej ciąży pozamacicznej. Nie udawałam!!!!!

@sufrazystka: łatwo powiedzieć, ale gdyby się zapytało naszych dziadków czy babcie takie minimum 70 czy 80 letnie, o prawo spadkowe, to jestem ciekawa ile z nich będzie wiedziało o terminach i postępowaniu. Ten nasz staruszek naprawdę już stoi nad grobem, co chwila jest w szpitalu a takie działanie tylko przyspieszy co nieuchronne. My młodzi wiemy cos na ten temat ale staruszek który nie czyta gazet, nie zna internetu, czasami coś obejrzy w telewizji, łatwo jest powiedziec że powinien znać prawo, ale już niepełnosprawna osoba nie ma pamięci siły i zdrowia żeby to ogarniać.

@Sharp_one: Z sądu nic nie dostał, też nie został przez nikogo powiadomiony o zrzeczeniu się spadku przez kolejne osoby w rodzinie. Jest osobą ktorej obsługa nawet zwykłej komórki sprawia ogromny problem, a zrozumienie tego prawa to juz jest dla niego totalną czarną magią. Całe życie żył bardzo prosto, nigdy nie korzystając z banków. Jedynie z poczty polskiej.

Raz w zyciu bylam na Sorze i to pielegniarki czy salowi ktorzy wozili mnie na lozku na rtg, czy usg byli dla mnie uprzejmi, w przeciwienstwie do lekarza, ktory na rtg mnie ublizal twierdzac ze symuluje, bo nie chce wstac do zdjecia rtg, niestety jak sie pozniej okazalo mialam prawo nie miec sily zeby chodzic i stac bo mialam wstrzas oligowemiczny z powodu rozerwania jajowodu przez ciaze pozamaciczna

Ja bylam na ginekologii po operacji ciazy ektopowej i musze przyznac ze latali wokol mnie bardzo czesto, wszystkie pielegniarki byly bardzo pomocne i wspolczujace. Bylam w szoku ze mialam dobra opieke.

Ja też miałam przejście z dentystą, miałam obniżone dziąsło, Pan G.. zaproponował mi za usługę od 1500zł, poszłam do innej dentystki, która poleciła mi innego chirurga dentystę który mi zrobił ząbka za 100zł, różnica dosyć ogromna!!

W Gorzowie to jest aż 2 diabetologów na 120 tys mieszkanców, oj tutaj to miałby ciężko z pacjentami. :)