Profil użytkownika
zirael0 ♂
Zamieszcza historie od: | 3 czerwca 2011 - 21:32 |
Ostatnio: | 2 lutego 2024 - 11:32 |
- Historii na głównej: 7 z 28
- Punktów za historie: 2340
- Komentarzy: 228
- Punktów za komentarze: 1768
« poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 następna »
@kojot_pedziwiatr: Oh... DAMN... Shame On ME
@marra: To jest onomatopeja, że niby jak w występie stand-upowym po żarcie jest bęben i hi-hat na perskusji.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 19 maja 2016 o 11:39
@Candela: Wg przepisów migacz nie jest synonimem
@sutsirhc: Chyba że masz hak w aucie - wtedy cóż szkoda gościa co w ciebie walnie
@timo: TO w takim razie proszę cały czas używać: zamiast światła "krótkie"- mijania światła "długie" - drogowe swiatła przeciwmgielne - przeciwmgłowe migacze - kierunkowskazy i nie korzystać z nazw potocznych, nawet w rozmowach prywatnych
Największy problem tych "psów na baterie" jest fakt, że ciężko takie zwierzę ułożyć, choć z drugiej strony jak ten gościu Ceasar w tv mówił że: "ułożenie psa to 25% całej pracy - reszta to praca z właścicielami"
@Visenna: Jeżeli moja kotka (drobnej budowy dachowiec) jest WIĘKSZA niż "pieseczek" - to tak to jest "szczur". I nie, nie obrażamy psiarzy czy gatunków psów - obrażamy inteligentne szczury porównując je do tych "psów na baterie". Poza tym pannienka zmieniła by zdanie, co do nazewnictwa, jakby jej taki "dziamok" wpadł pod przednie koło motocykla - u mnie takie coś przy prędkości 50 skończyło się tylko na obtarciach, wybitym barku, wyrwanym mocowaniu kufra i rozwalonym liczniku w maszynie.
Przypomnieć należy że od niedawna kontrola z PIPu nie musi być zapowiedziana u kontrolowanego...
@Patinka924: A rozróżnisz "ADHD" od tego czy rodzice są leniwi i nie wykonują swoicj obowiązków, pozwalając bachorowi by im na głowy wchodził?
Jak ktoś naprawdę potrzebuje to nie wybrzydza. A reszta to pewnie za darmo prosto z salonu - bo im się należy
Ludzie z założenia natury są wszystkożerni. Jeżeli jest przesada w jedną lub w drugą stronę to jest to zaburzenie.
@SirCastic: Puszkarze albo Sebusie...
Jeżdząc 4 sezon motocyklem bardzo szybko się nauczyłem że "zasada ograniczonego zaufania" to najważniejsza ze wszystkich zasad drogowych nieważne czy się jedzie samochodem, motocyklem, rowerem czy po prostu idąc po drodze. Mam pierwszeństwo? - i tak się upewnię. Droga jednokierunkowa? - i tak spojrzę w stronę przeciwną do wyznaczonego ruchu. Ot głupota ale kilka razy mi tyłek uratowała.
@jalkavaki: Od zmiany przepisów: -osoby które przed 19 stycznia 2013 miały skończone 18 lat (przed wprowadzeniem kategorii AM) moga jeździć "na dowód" pojazdami do 50ccm (w praktyce większość osób z tego grona ma kartę rowerową lub prawo jazdy) - osoby mające prawo jazdy kategorii B minimum 3 lata mogą prowadzić dodatkowo lekkie motocykle/skutery do 125ccm pojemności -Jest jeszcze zapis że osoby które miały 18 lat w 1950którymś mogą jeździć motocyklami o pojemności chyba 100ccm "na dowód"
@Bryanka: W Warszawie są Hyundaie i20 - z oświetleniem do jazdy dziennej
@siwyyy91: Pokaż mi jedno nowe auto gdzie wymiana żarówek nie wiąże się z dodatkowym rozebraniem połowy auta i wykasowaniem błędu w komputerze?
Tak jak pisali poprzednicy: zamykać dzrzwi, zgłosić policji. A że się ludziom szajba poprzestawiała i "kota z wolnego wybiegu" nie rozpoznają to cóż...
"Czym różni się pedofil od zuchmistrza (harcerz zajmujący się zuchami)? Pedofil naprawdę kocha te dzieci..."
@mahisna: Może z racji tego że zatrzymał samochód na NIEMIECKICH BLACHACH?
Dlatego jestem zdania że "złotówy" powinny przechodzić obowiązkowe badania IQ, albo chociaż jakieś kursy doszkalające typu: "Bycie złotówą, a myślenie na drodze". Takie rozpoczęcie sezonu to nic przyjemnego... Mi w ostatnich tygodniach zeszłego pod koło motocykla wyskoczył jakiś pies i skończyło się szlifem i wymianą licznika... A właściciela oczywiście brak...
@Armagedon: Małe pieski też są groźne - nie ugryzą mocno dorosłego, ale dziecko już tak. I jeszcze mogą nagle wybiec pod koła roweru, czy tak jak mi motocykla - a to już do przyjemności nie należy
@NiePyskuj: A jeśli w nowym dowodzie nie ma miejsca zameldowania czy zamieszkania?
@ZaglobaOnufry: Czego nie kumasz? Autorka ma jakąś firmę, albo prowadzi działalność jednoosobową. Godziny pracy "firmy" ma podane w internecie i można wnioskować że jeżeli nie jest to jakiś projekt na już to autorka stara się tych godzin pracy trzymać, bo zapewne też ma jakieś życie osobiste. W poniedziałek autorka, ma inne rzeczy i firma nie obsługuje interesantów - może dzień biurowy, może inna praca - kogo to obchodzi skoro godziny pracy są podane, a tryb pracy, jeśli to działalność jednoosobowa/prywatna firma autorka może sobie wybrać sama... W ząb nie mogę zrozumieć, jak nie możesz pojąć, że to nie ma nic wspólnego z clue historii: że gość dzwoni grubo po godzinach pracy by mu coś zrobić na już?
To że gościu miał smartphona nie znaczy że sam był smartone
Motyw z tym by jechać kupować jakieś auto takim samym modelem (zapewne o sprawdzonej historii) jest naprawdę spoko, zwłaszcza jak można porównać na bieżąco lakiery i stan techniczny