Profil użytkownika
AWOsms ♂
Zamieszcza historie od: | 8 lutego 2015 - 12:27 |
Ostatnio: | 5 kwietnia 2024 - 18:44 |
- Historii na głównej: 10 z 12
- Punktów za historie: 1622
- Komentarzy: 83
- Punktów za komentarze: 509
« poprzednia 1 2 3 4 następna »
@Michail: Wtedy się po prostu rozłączam. Bez słowa. Po dwóch, trzech razach dają sobie spokój. Choć nie powiem, jeden pan z czegoś tam doprowadził mnie takiej wściekłości, że chwilowo zapomniałem co to kultura osobista i kazałem mu przestać mnie wkur**ać. O dziwo podziałało.
@toomex: Policjanci nie musieli się dzielić takimi informacjami. Może kambaczek po prostu widział skutego kierowcę BMW w radiowozie, a jego samochód na poboczu.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 1 kwietnia 2024 o 10:46
@JeZySiek: Może to moja paranoja, ale nie chcę instalować apek z dostępem do kontaktów z telefonu - w końcu cholera go wie, jak firmy je mogą wykorzystać. Na razie dodaję do czarnej listy.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 1 kwietnia 2024 o 10:39
@hrzo: Za kołem podbiegunowym to nie, ale jestem właścicielem pięknej rezydencji na 200 hektarowej działce w San Escobar ;)
To niekoniecznie musi być spółdzielnia - mieszkańcy tego bloku mogli założyć wspólnotę mieszkaniową. I rozumiem ich - też wolałbym zaparkować samochód pod samym blokiem niż pół kilometra dalej
@Ohboy: Tamta baba w momencie kiedy się uczyłem była już od kilkunastu lat w wieku emerytalnym, więc nie sądzę, że brakowało jej kasy. A podarowanie kilku lekcji na przedmiot "kierunkowy", z którym uczniowie wiązali przyszłość dla mnie by byłoby zwykłym okazaniem przyzwoitości. A tak podsumowując - nie skończyliśmy programu ani z biologii, ani z historii.
@gawronek: Nauczyciele z innych przedmiotów jakoś potrafili oddać swoją godzinę lekcyjną - bodajże na biologię, teraz już nie pamiętam. Dlatego mnie to tak boli.
Aż mi przypomniałaś moje czasy liceum - już "zreformowane". 3 klasa, za 3 miesiące matura. Prosimy histeryczke, czy mogłaby oddać swoją lekcję na biologię, którą zdecydowana większość w klasie zdawała. NIE. I **uj. Na fizykę chodziliśmy dodatkowo w weekendy. Na chemię chodziliśmy na 7 rano przed normalnymi lekcjami. Co wyniosłem z tej historii jeszcze przed maturą? Co najwyżej kartkówki, które po napisaniu "zaginęły". Do teraz się zastanawiam, jakim cudem z jednej takiej kartkówki dostałem 4.
Sam od nich kupiłem bluzę - czekałem jedynie 2 miesiące. Ale po przeczytaniu opinii zamawiałem bluzę za pobraniem, żeby nie wtopić pieniędzy. Widok min znajomych którzy czytają napis z bluzy powala ;) "Nic nie poradzę. Spi******liło się na amen" okraszone uśmiechniętą buzią Boba Budowniczego :D
Początek jak z pasty o fanatyku wędkarstwa XD - uwielbiam. A wujek, cóż, jak to wujkowie - podpity powiedział prawdę ;)
@pasjonatpl: Wierz mi - jest gorzej niż media pokazują. Jeśli nie musisz wracać, to zostań tam gdzie jesteś. Może za parę lat "Jeszcze będzie przepięknie, jeszcze będzie normalnie...".
@pasjonatpl: I niestety wykrakałeś. Już strach w tym kraju cokolwiek powiedzieć o góralach grających na specyficznym instrumencie piszczałkowym, zaśpiewać piosenkę koguta Leghorna ze Zwariowanych Melodii czy pewien szlagier Lady Pank, a już w ogóle nie mówię o bajce Kacze Opowieści :(
@Cyraneczka: Choćby dla śmiechu ;) I żeby odświeżyć wspomnienia
@pasjonatpl: Nie moja wina, jeśli komuś "Duda" kojarzy się jedynie z prezydentem.
@trolik1: Nie, to nie z elektrody. To chyba taka "lokalna" norma piekielnych, żeby się przypieprzyć do byle bzdetu
@Cyraneczka: Obecnie możesz kupić nowego ;) Historia jest z przed paru lat, kiedy Hasbro jeszcze produkował "starego" Furbiego.
@Bedrana: Po pierwsze - wyjmij kij z rectum. Po drugie - używanie wyszukiwarki Google nie boli. Po trzecie - instrukcje dołącza się po to, aby z nich korzystać.
"Mój ojciec to fanatyk wędkarstwa. Pół mieszkania *******e wędkami najgorsze..." XD
Swojego czasu mój ojciec pracował w gminie i zajmował się OSP. Ochotnicy mieli do dyspozycji starą Tatrę 6x6 (ciężki wóz ratowniczo-gaśniczy) do której podczepiono pług śnieżny, która wspomagała w trudnych sytuacjach normalne pługo-piaskarki. Korzystano z niej jedynie po ciężkich opadach śniegu z jednego prostego powodu - spalanie ropy było ogromne. Ale to wójt decydował, gdzie i kiedy mają nią wyjechać, a nie sołtys wsi. Finalnie chyba poszła na złom, bo samochód miał ze 40 lat. Teraz nawet nie mają jak podczepić tego pługa do nowych Manów czy Scanii.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 4 grudnia 2023 o 13:09
@Ohboy: Można zmienić szpital. Nawet na taki poza województwem.
@mama_muminka: Więc niech nie narzeka, że nic nie umie, bo nikt nie chciał jej nauczyć. Zawsze jest jakaś opcja. Ja sobie chwalę pracę w szpitalu powiatowym - jest zdecydowanie spokojniej niż w moim poprzednim miejscu pracy (a nie był to szpital kliniczny). Ludzie przychodzą z takimi schorzeniami, których w ciągu 5,5 roku specjalizacji nie widziałem nigdy. I szczerze - czuję się w tym miejscu doceniony za to co robię.
Trochę starszy lekarz here. A dlaczego wybrałaś akurat szpital uniwersytecki? W szpitalach wojewódzkich czy powiatowych są takie braki, że przyjmą i nauczą każdego, kto tylko chce się nauczyć, bo każda para rąk tam jest na wagę złota (przynajmniej ja mam takie doświadczenia). Stażysta i rezydent w różnych USK-ach to zwykle ludzkie maszyny do pisania.
Wcale bym się nie zdziwił, jeśliby się okazało że babuleńka jest od tygodnia "sztywna".
@Armagedon: Prawdopodobnie tak samo jest w przypadku tego miasta - odblokowanie parkingu na święta wiązałoby się z uszczupleniem dochodów dla miasta. I poniekąd idzie też kasa z mandatów za nieprawidłowe parkowanie wystawionych przez SM.
Swojego czasu otrzymałem w prezencie podkoszulek ze stylizowanym na PRL-owskie tabliczki napisem "Zakład pracy twoim drugim domem". Zawsze dopowiadałem - "tylko rodzina patologiczna".