Profil użytkownika
AWOsms ♂
Zamieszcza historie od: | 8 lutego 2015 - 12:27 |
Ostatnio: | 1 maja 2024 - 13:07 |
- Historii na głównej: 10 z 12
- Punktów za historie: 1625
- Komentarzy: 83
- Punktów za komentarze: 509
Zamieszcza historie od: | 8 lutego 2015 - 12:27 |
Ostatnio: | 1 maja 2024 - 13:07 |
Zobacz też inne serwisy:
|
|||
Retro Pewex | Pewex | Faktopedia | Stylowi |
Rebelianci | Motokiller | Kotburger | Demotywatory |
Mistrzowie | Komixxy |
@Cut_a_phone: Po pierwsze: Pacjentka nie była w stanie zagrożenia życia - z jej schorzeniem mogłaby poczekać i z miesiąc Po drugie: Nie mam zamiaru być chłopcem do bicia, żeby ktoś mógł wylać swoją frustrację na świat/życie/marną organizację pracy w szpitalu itp. Po trzecie: Jestem człowiekiem a nie robotem i mam ograniczoną cierpliwość. Jeśli ktoś wylewa na mnie pomyje to powinien liczyć się z tym, że będzie tak samo traktowany - zgodnie z powiedzeniem : "Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie" lub "Oddać pięknym za nadobne"
@katarmalin: Ta kobieta była na zdjęciu w czwartek, a cała historia wydażyła się we wtorek - czyli nawet niecałe 3 dni robocze. @ICwiklinska Wszystko zależy od miejsca - w moim poprzednim miejscu pracy czas na opis rtg i TK był 1 dzień (z MR było różnie), w obecnym 3 dni, a jeszcze w innym miejscu gdzie sam byłem pacjentem na wynik MR czekałem 3 tygodnie.
@xMiuSx: Darcie mordy nigdy nie powinno być rozwiązaniem. Raz, że pokazuje się swój brak kultury, dwa, że samodzielnie przypinasz sobie łatkę awanturującego się idioty/-ki
@Me_Myself_And_I: Prawdopodobnie odniósłbym do rejestracji. Ale to tylko gdybanie "co by było". Dziewczyny w rejestracji przyznały mi się, że wydają wyniki po podaniu PESELU lub daty urodzenia, więc patologia po bandzie.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 4 października 2023 o 20:43
Czy przypadkiem nie jest potrzebna zgoda właściciela na takie rozwieszanie plakatów/banerów wyborczych? Bo coś mi się wydaje że jest. Tylko broń Boże nie zrywaj sam, bo jeszcze cię oskarżą o niszczenie cudzej własności! Artykuł: https://wartowiedziec.pl/serwis-glowny/aktualnosci/52373-czy-wlasciciel-moze-samodzielnie-usunac-plakat-wyborczy-ze-swojej-posesji
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 7 września 2023 o 21:33
"Os penis" rzeczywiście istnieje, jednakże nie u człowieka ;)
@PiekielnyDiablik: Wolałem tego nie pisać - w końcu nawet w internecie nikt nie jest anonimowy. Facet jest lekarzem, do tego często dyżurującym. A że jest debilem to inni musieli (i prawdopodobnie nadal muszą) cierpieć
W akademiku mojej uczelni studenci sami kupowali sobie lodówki do pokoi - jak kończyli studia sprzedawali kolejnym rocznikom. Nie zapomnę wkur**** kumpla z roku, który przyjechał po świętach Bożego Narodzenia i odkrył, że lodówka się zepsuła - przez bity miesiąc żarł pasztet na zmianę z pierogami XD
@kojot__pedziwiatr: Przy nim 20 stopni w pokoju w zimę to był luksus. Facet potrafił wychłodzić pokój do 16 stopni + przeciąg, który głównie odczuwałem na stopach.
@bloodcarver: Z Covidem będzie kolejna historia z piekielnym w roli głównej.
@bazienka: Wtedy ja i moi znajomi byliśmy z góry na przegranej pozycji - najmłodsi stażem mieli najmniej do gadania. Jednak od tamtego czasu trochę się pozmieniało. Szczęśliwie na lepsze ;)
@Error505: Tak długo jak "psorka" pracowała w szkole to i małpę dałoby się nauczyć fizyki. Tyle czasu wałkując te same tematy chyba coś zrozumiała.
@Bubu2016: Nie napisałem tego w historii. Ta baba "uczyła" już fizyki dobrych 20 lat w tamtym momencie. Podejrzewam, że kiedy zaczynała pracę w tym liceum był jedynie wolny etat na nauczyciela fizyki i tak to się ciągnie do czasów obecnych.
@Error505: Nie miałem takich intencji. A to, że w lokalnych oddziałach pracują "niepełnosprytni" dowiedziałem się podczas tej ostatniej wizyty.
@nighty: Wiem, że to karalne, ale czy przypadkiem altanka/domek romów nie może dostać "samozapłonu"?
Z opowieści mojej siostry wyłania się podobny obraz do twoich doświadczeń. U niej "śief" koreańczyk nie ogarnia zupełnie firmy, którą niby kieruje. Ubiera i zachowuje się jak rozpieszczony trzynastolatek-jedynak. W ciągu ostatnich 2 cz 3 lat rozpirzył 3 nowe samochody (szczęśliwie jego własne). Te sytuacje zapamiętałem najlepiej. Siostra i reszta ekipy ma z nim ciężką przeprawę na co dzień.
@Turnip: Dokładnie tak jak piszesz - ostatnio wywoziłem do PSZOKu akumulator samochodowy. Inne części samochodowe pewnie też przyjmą.
@Grav: Bardziej pasuje inne rozwinięcie skrótu PKP - Pójdziesz K***wa Pieszo :)
@iks może nie będzie źle. Na razie czekam na odpowiedź z Zakładu Utylizacji Szmalu
@Ohboy: Szczęściara :)
@unitral: A jednak w Polsce. Być może były miłe dlatego, że przyszedł "petent", a nie student ;)
@Lobo86: Szczęśliwie w moim przypadku działka ma status "rolnej". Większą paranoją jest to, iż posiadając las trzeba za niego płacić podatek - k***wa, to jak ma nam przybyć tych lasów? Przydałaby się jakaś zachęta do zalesiania terenów, a dodatkowy podatek raczej do nich nie należy.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 18 września 2020 o 23:24
@irulax: Wiesz co - to co piszesz to jedno. Ważniejsze jest, że większość ludzi mijanych na ulicy to po prostu chamy. I tak w moim przypadku to zwykłe chamstwo wleźć komuś na posesję bez pytania. Chamstwo na drogach - bez komentarza. Ile codzienne pojawia się nowych filmików z rejestratorów samochodowych na youtubie? Z racji pracy i wykształcenia rzadko spotykam się czymś takim - z głąbami zdecydowanie częściej. Cały czas jestem zaskakiwany co też nasi rodacy potrafią odstawić w imię różnych pierdół.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 18 września 2020 o 23:19
@Ata11: Przykre to co mówisz. Myślę, że na następny raz nie będziesz się wahać i spuścisz psy. A co do pastucha - dobry pomysł. Tylko żeby Ci nie wpadło do głowy podłączyć pastucha do 230V. Jeden rolnik co tak zrobił siedzi w pierdlu, bo jakiś "turysta" wykorkował po dotknięciu pastucha. Dość głośna sprawa z tego była - nie pamiętam tylko czy to było na Podlasiu czy Mazurach
@Michail: Dlatego tłumaczę: działka jest na obrzeżu kompleksu leśnego. Las częściowo zajmuje jeden bok - w tym miejscu jest oddzielony "polną" drogą więc granica jest dobrze widzialna. A wymieniony w historii gość łaził po sadzie owocowym w zupełnie innym miejscu, oddalonego o jakieś nie wiem, 30-50m od lasu, dostępnego od głównej asfaltowej drogi. Z resztą ciężko nazwać sad z drzewkami owocowymi lasem.