Profil użytkownika
AWOsms ♂
Zamieszcza historie od: | 8 lutego 2015 - 12:27 |
Ostatnio: | 1 maja 2024 - 13:07 |
- Historii na głównej: 10 z 12
- Punktów za historie: 1625
- Komentarzy: 83
- Punktów za komentarze: 509
Zamieszcza historie od: | 8 lutego 2015 - 12:27 |
Ostatnio: | 1 maja 2024 - 13:07 |
Zobacz też inne serwisy:
|
|||
Retro Pewex | Pewex | Faktopedia | Stylowi |
Rebelianci | Motokiller | Kotburger | Demotywatory |
Mistrzowie | Komixxy |
@Daro7777: Zmartwiłeś mnie. A mogło być tak pięknie...
@toomex: Też jestem tego ciekawy. Oszczędziłoby mi to gadania z debilami.
Nie wiem jak wy, ale gdybym ja się tak odzywał do starszych (te dwadzieścia parę lat temu) to na d*pie nie mógłbym siedzieć przez parę tygodni :( Aż chce się zacytować :"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie…"
Takie jedno ZSU 23/4 szybko rozwiązałoby problem dronów latających nad/ podglądających ludzi ;)
Co tu dużo pisać - lud polski jest wyjątkowo zabobonny i lubi wierzyć w cuda. Dodajmy do tego jeszcze twierdzenie typowo januszowate "bo lekarze sie nie znajo, tylko piniundze chcom" i takie są efekty..
Ustrojstwo, o którym mówią w komentarzach ma ładną nazwę : "autoklaw". Miałem nieszczęście poznać to urządzenie na studiach po ćwiczeniach z mikrobiologii. Mój fartuch z poliestru po wyciągnięciu z autoklawu wyglądał jak psu z gardła wyjęty - najgorsze jest to, że nie mogę go wyprasować na równo.
No to dziewczyna się trochę zdziwi, jak zapuka do drzwi komornik lub kiedy będzie chciała wziąć kredyt i będzie na "czarnej liście" dłużników :)
@JaNina: przeczytaj dokładnie historię. Autorka napisała, że nie było wyznaczonego pobocza. A - jeszcze jedno - to ile miejsca zajmuje - twoim obowiązkiem przy wyprzedzaniu lub omijaniu pieszych i rowerzystów jest zostawienie odstępu minimum 1,5 metra.
A dlaczego miałoby być zakazane? Facet był dobrze widoczny, odblaski też miał, więc policja nic nie może mu zrobić. To już od niego zależy, czy się boi poruszać po ruchliwej drodze, czy nie.
Autorze - przez długi czas jeździłem jak ty - dla czystej przyjemności jazdy, nie przeszkadzając nikomu, jak Bozia i kodeks drogowy przykazali. W Polsce motocyklem, skuterem nie da się normalnie jeździć. Nie stresując się oczywiście. Nauczyłem się już jeździć środkiem pasa, bo sukinkoty w osobówkach (gdy jechałem przy krawędzi) wyprzedzały mnie częściowo i spychały do krawężnika. A tak ogólnie: szerokości i lewa w górę! :)
Brakowało mi tylko: "Halo, Policja, prosze przyjechać na allegro" :D Tak śmiechem, żartem, ale gdzie tacy idioci się rodzą?
Piękne :D Prawdziwa dziecięca szczerość. Łap "mocne". Biochemia "Bańki" też udzielała mi się zdolnościami wokalnymi - głównie wyciem do księżyca ;)
Ludzie to jednak idioci. Sam zbieram "pamiątki" po wojnach (chociaż jestem bardziej nastawiony na monetki i inne takie drobiazgi) ale przynoszenia niewybuchów do domu nie zrozumiem. Przypomniała mi się historia, jak wesoło penetrowałem las w okolicach starej, przedwojennej strzelnicy i trafiłem na kawałek metalu, który wyglądał jak lotki od pocisku moździerzowego. Lekko mówiąc miałem pełne gatki. Na moje szczęście to była obcięta rura od ogrodzenia, zaklepana w dosyć charakterystyczny kształt.
A ja chyba zrozumiałem motyw działania tego typu ludzi. Na zasadzie: ja mam k.... rację i choćbym się mylił, to będę walczył o "swoje na wierzchu". Łącznie z próbą zrobienia w wała inteligentniejszych ode mnie. Szkoda tylko, że jest coraz więcej takich upośledzonych mentalnie osób. A tak z ciekawości: jaką karę dorzucili niebiescy studentowi?
@kanapkaznutella: Widocznie nie do wszystkich dotarło ;)
Kiedyś będąc na praktykach w szpitalu usłyszałem coś takiego: Pokolenie naszych rodziców ubierało dzieciaczki kolorystycznie w ten sposób, że kolory niebieski i ogólnie bardziej stonowane zarezerwowane były dla dziewczynek. Chłopcy mieli chodzić w ciuszkach różowych i bardziej rzucających się w oczy. Dzięki temu wiem, dlaczego pałam taką niechęcią do różowych rzeczy...
Sugeruję zacząć nosić ze sobą wąski, krótki nożyk - na tyle długi żeby można było języczek zamka schować i otworzyć drzwi. Przynajmniej nie będziesz musiała marznąć pod drzwiami. W stosunku do pań z administracji - nie mam pomysłu. Może pójść do nich z paroma sąsiadami i zrobić awanturę?
A były w tej bajce smoki? I oczywiście: czy kierowca autobusu wstał i zaczął klaskać?
Ja po studiach nie zapomniałem tylko jednego fajnego leku - haloperidolu. Pierwsze skojarzenie - halowpierd****ol :D
@Mementomoris: Wiesz, już parę lat temu wymyślili kamerę włączającą się na ruch. Wystarczy tylko trochę chcieć.
@zielony_szwin: Nie wiem jak u ciebie budowali bloki z wielkiej płyty, ale w moich rejonach wejście do piwnicy jest z klatki schodowej. Chyba w większości miast byłego bloku wschodniego też, ale mogę się mylić.
@zielony_szwin: Nie wiem jak ciebie, ale mnie uczyli od małego - najpierw pukasz do drzwi, a gdy dostajesz pozwolenie wchodzisz. A gdyby to nie był jamnik, a powiedzmy owczarek niemiecki albo doberman z silnym poczuciem terytorializmu? Wina dalej byłaby gościa.
@kajcia: Wyjadał tylko wtedy gdy nikt go nie widział (albo myślał że nikt go nie widzi - tak znaleźliśmy sprawcę) Druga sprawa - czekoladki stały na pewnej wysokości, a on nie ściągał całego pudełka na ziemię tylko wyjadał pojedyńczo.
Chyba Jacusiowi epoki się pomyliły. Bo PRL i "czy się stoi, czy się leży, dwa tysiące się należy" odeszły w niebyt. Tak samo jak stara wojskowa zasada "Kto pali - ma przerwę".
@LTM87: Inaczej będziesz śpiewać jak potrącisz takiego dzieciaka na quadzie. Nawet jeśli nie będzie to z twojej winy. Z resztą w większości instrukcji obsługi pojazdów pisze o odpowiednich "predyspozycjach" do prowadzenia. Między innymi wiek. Mniejsza o to - mnie dziwi skąd się wziął ten trend kupowania skuterów czy quadów na komunie?