Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

AyatiSajani

Zamieszcza historie od: 18 października 2012 - 18:22
Ostatnio: 8 marca 2015 - 14:29
O sobie:

Bezczynni nie dokonują podbojów.

  • Historii na głównej: 15 z 21
  • Punktów za historie: 13444
  • Komentarzy: 213
  • Punktów za komentarze: 1759
 
[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 4) | raportuj
22 października 2012 o 16:58

Nie dziwię się, że nie wróciłabyś do pracy tam. Po takich historiach to trzeba mieć albo nerwy ze stali, albo znieczulicę, albo czuć powołanie. Koleżanka miała tak na szczęście krótkie praktyki, ale powiedziała, że tego co tam przeżyła nie zapomni nigdy.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 3) | raportuj
22 października 2012 o 11:34

Czułam się jakbym swoją własną historię czytała. Obdzwanianie ludzi czy się zdecydowali, proszenie o danie jeszcze paru dni czasu "bo oni skomplikowaną sytuację mają" i w ostatecznym rozrachunku parę pokoi wolnych, nie mówiąc o miejscach przy stole, bo ktoś po 10 zmianach jednak nie przyszedł. A zapraszałam tylko najbliższych mi ludzi, żadnych pociotków i dalekich wujków.

[historia]
Ocena: 15 (Głosów: 45) | raportuj
21 października 2012 o 22:57

Studenci, a zwłaszcza studentki prawa wymiatają. Zawsze im się wydaje, że są mądrzejsi od innych i nietykalni ;) Ile to ja takich przypadków na swoich studiach miałam to już nie zliczę. Grożą sądem nawet przy zakupie firanek ;D

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 2) | raportuj
21 października 2012 o 20:49

Niestety coś w tym jest. W przypadku takich ludzi trzeba zacząć myśleć kategoriami zwierząt i zasad panujących w ich świecie, bo inaczej jest to absolutnie nie do pojęcia..

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 6) | raportuj
21 października 2012 o 20:41

Dla mnie też było to przerażające. Matka ewidentnie, podobnie jak reszta rodziny, nie prezentowała zbyt wielkiej inteligencji i w jej pojmowaniu pewnie pomagała jak mogła.. szkoda, że nie innymi metodami..

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 12) | raportuj
20 października 2012 o 15:45

Poza tym Oslo to chyba jedyne miejsce gdzie można by było jeszcze się kantoru spodziewać. W pozostałych miejscowościach nie uświadczysz. Nie występują tak często jak np w Polsce. Po Norwegii trochę pojeździłam, a ostatnio nawet się tam osiedliłam i do tej pory nie widziałam :)

[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 6) | raportuj
20 października 2012 o 15:40

Byłam w Oslo tylko na OFW i nie miałam przyjemności bycia na dworcu :)

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 8) | raportuj
19 października 2012 o 16:15

Dokładnie tak jest :) Zamiast wprowadzać coraz więcej ułatwień to czasami coraz bardziej nieprzychylne użytkownikowi reguły ustalają.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 10) | raportuj
18 października 2012 o 23:53

O żesz.. parafrazując- gdzie zaczyna się Sycylia tam kończy się logika ;D

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 12) | raportuj
18 października 2012 o 23:42

Tam nie ma kantorów ;D

[historia]
Ocena: 10 (Głosów: 18) | raportuj
18 października 2012 o 21:34

Specjalnie wzięłam euro, bo i tak nie miałam ich gdzie wydać w tamtym czasie. No i w sumie w najśmielszych przypuszczeniach nie sądziłam, że może być problem z wymianą waluty w banku. Tego to chyba nikt by się nie spodziewał..

« poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 następna »