Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

AyatiSajani

Zamieszcza historie od: 18 października 2012 - 18:22
Ostatnio: 8 marca 2015 - 14:29
O sobie:

Bezczynni nie dokonują podbojów.

  • Historii na głównej: 15 z 21
  • Punktów za historie: 13444
  • Komentarzy: 213
  • Punktów za komentarze: 1759
 
[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 11) | raportuj
7 marca 2013 o 14:43

Ale czemu ma nie narzekać? Niech narzeka. Ma takie prawo. Jest beznadziejnie? Jest. Sytuacja jest trudna i ludziom się ciężko żyje. Ma udawać, że wszystko jest super, gdy ciągle ktoś rzuca kłody pod nogi? A dziewczyna już pisała, że próbuje i mieszkanie socjalne dostać i pracy szuka, i pyta ludzi, i kombinuje z żłobkami czy opiekunkami, robi co może. Nie zabierajmy jej prawa do narzekania, bo czasami takie wyrzucenie z siebie swoich żali bardzo pomaga. Jeśli by siedziała bezczynnie to sama bym jej powiedziała, żeby się zamknęła i wzięła w garść. Powodzenia życzę i pomysłowości :)

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 6) | raportuj
6 marca 2013 o 18:58

Propagowanie i nagłaśnianie tego tematu jest szczytne. Też bym wolała, żeby robione to było w formie bardziej wymagającej intelektualnie niż kretyńskie łańcuszki. Sama nie biorę nigdy w czymś takim udziału, ale innym zabronić nie mogę. Sama forma jednak nie przekreśla tego, że idea jest jak najbardziej słuszna.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 7) | raportuj
6 marca 2013 o 14:13

To już po prostu moja n-ta historia o niej, może dlatego :)

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 9) | raportuj
6 marca 2013 o 12:40

Jeśli nie było to jasne to już tłumaczę: oni mają po 26- Grete i Frank, ich dzieci mają około 5 lat.

[historia]
Ocena: 8 (Głosów: 10) | raportuj
5 marca 2013 o 10:47

Bardzo dobry pomysł. W skandynawii jeśli złapią kogoś na wykorzystywaniu systemu socjalnego, to dostaje tzw misia w systemie i już nic więcej od państwa nigdy nie dostaniesz. Oczywiście są tacy co próbują, ale jednak taki straszak działa.

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 9) | raportuj
2 marca 2013 o 12:46

Ja osobiście staram się nie wychodzić z mokrymi włosami, ale jak już muszę to wkładam grubą czapkę i kaptur, bo suszarki nie trawię :) W Skandynawii natomiast nikt się nad tym nawet nie zastanawia. Regularnie widzę dziewczyny z mokrymi włosami na zewnątrz, zwłaszcza z rana i nikt nawet nie jęknie. Może dlatego są tak odporni na temperatury- hartowani od dziecka :)

[historia]
Ocena: 19 (Głosów: 21) | raportuj
1 marca 2013 o 13:07

Aż boję się mówić, żeby nie zwabić tam @aureliusza100 :P

[historia]
Ocena: 18 (Głosów: 18) | raportuj
1 marca 2013 o 12:16

Zgadzam się w 100%, dlatego też tego typu wieczory były organizowane :) Tylko, że tak jak @agulinka mówi- niektóre sceny były jak rodem z filmu komediowego.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
1 marca 2013 o 10:26

Dzięki wielkie. Każda dobra rada jest na wagę złota :) Wolałabym uniknąć tylu wpadek ilu się tylko da.

[historia]
Ocena: 8 (Głosów: 8) | raportuj
1 marca 2013 o 10:04

Tego się, szczerze mówiąc, nie spodziewałam. Również planujemy wycieczkę po Stanach i też planowaliśmy wypożyczyć auto, bo wydaje się to najbardziej oczywistym rozwiązaniem. Nie sądziłam, że takie atrakcje też sa w cenie przewidziane :)

[historia]
Ocena: 16 (Głosów: 20) | raportuj
28 lutego 2013 o 8:59

Tak to jest jak się traktuje psa jak człowieka, a nie po ludzku :)

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
26 lutego 2013 o 1:44

Może mu się 'kuloodporność' włączyła :P A tak na serio to był bardziej 'w stanie wskazującym na spożycie alkoholu', niż 'pod wpływem'. Mógł ten rower poprowadzić, zamiast tak szarżować. Na pewno lepiej by na tym wyszedł.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
24 lutego 2013 o 23:08

Też coś dodam od siebie :) Norwegia: nikt nie używa kierunkowskazów zjeżdżając z ronda; nagminnie zatrzymują się we wszystkich możliwych miejscach (na autostradzie, na poboczu przy wyjeździe z autostrady, blokują wyjazdy z bocznych ulic, hitem jest babka, która zrobiła sobie postój na rondzie). Dodatkowo jak skręcają w boczną drogę to hamują praktycznie do 5 km/h. Wydaje im się, że jak tutaj ruch jest mały to wszystko wolno. I to pisanie smsów za kółkiem.. plaga jakaś.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 8) | raportuj
24 lutego 2013 o 17:55

Piekielna była tylko jej pierwsza część, to w komentarzu to jedynie dodatkowe wyjaśnienie, tak w razie jakby kogoś interesowało :) Nie chciałam zawalać historii masą dodatkowych szczegółów, stwierdziłam, że taką krótszą będzie się lepiej czytało.

[historia]
Ocena: 10 (Głosów: 16) | raportuj
24 lutego 2013 o 13:15

Najlepiej marudzić, nic nie robić i obrażać innych. Ja na pieniądzach nie śpię i nigdy nie spałam. Były momenty, że ledwo na bilet miesięczny było mnie stać, ale nie siedziałam z założonymi rękami, tylko działałam, przeprowadzałam się z jednego państwa do drugiego, szukałam swojego miejsca, podejmowałam każdą pracę, jaką mogłam, niejednokrotnie ponad moje siły. Dzięki temu mogę teraz powiedzieć, że przeżyłam dużo i mam wiele ciekawych wspomnień, ale okupiłam to brakiem stabilizacji z życiu. Coś za coś. Każdy wybiera swoją własną drogę. Ty sam wybrałeś swoją, więc przestań winić za to innych.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 4) | raportuj
24 lutego 2013 o 12:18

Ja załatwialam wszystko sama więc nie wyszło aż tyle, była to droga przez mękę, ale udało się :) Ale to te organizacje stanowiły inspirację dla przedsięwzięcia.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 5) | raportuj
24 lutego 2013 o 0:56

Jeśli ktoś miałby ochotę spróbować, a nie czuje się na siłach żeby samemu rzucić się na głęboką wodę, to polecam organizacje, które organizują staże i wolontariaty, między innymi : http://www.projects-abroad.pl/

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 9) | raportuj
24 lutego 2013 o 0:50

Głowa do góry Paweł. Faktem jest, że w większości przypadków to ciekawiej brzmi niż jest naprawdę, ale warto czasami samemu zadziałać, zaryzykować i sprawdzić na własnej skórze :)

[historia]
Ocena: 21 (Głosów: 33) | raportuj
23 lutego 2013 o 22:04

Rozmawiałam z nim parę dni później. Szwy pozakładane, skóra z pośladka przeszczepiona, generalnie zwolnienie miał na następne parę tygodni, co Hansa w oczy kłuło straszliwie. Chłopak jednak nie przejął się nim za bardzo, bo stwierdził, że on tak zawsze ma. . . A tej pamiętnej nocy Maso, jak to nastolatek, był na imprezie z innej strony wyspy i wracał do siebie na rowerze. Ciemno było paskudnie, a on oczywiście nie miał czym oświetlić sobie drogi. Rozpędził się za mocno i wpadł na skały obok leśnej ścieżki. Na jego nieszczęście zahamował praktycznie twarzą. Najlepsze było jego podsumowanie: "Wiesz, moi rodzice to chyba nie za mądrzy byli. Nadali mi imię Masomakali, co znaczy 'sokoli wzrok' ('sharp eyes' - wolne tłumaczenie autorki), niestety okazało się, że mój wzrok wcale nie jest taki dobry jak myśleli :)

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 23 lutego 2013 o 22:04

[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 11) | raportuj
23 lutego 2013 o 20:31

Też po namyśle stwierdzam, że końcówka tej historii to tylko wyobrażenia autorki. Pewnie faktycznie miała taką sytuację w sklepie, ale nic nie zrobiła. Opisując to później, zastanowiła się, jaka reakcja przysporzyłaby jej najwięcej plusów i wymyśliła tę wyżej opisaną. Może stwierdziła, że najbardziej ostra będzie nagrodzona największą owacją.

[historia]
Ocena: 30 (Głosów: 36) | raportuj
23 lutego 2013 o 14:52

Traktowanie karygodne, to fakt, ale z reakcją również przesadziłaś. To już jest naruszenie nietykalności cielesnej, czyli występek. Z takimi zachowaniami trzeba uważać, bo możesz mieć przez to zupełnie niepotrzebne problemy.

[historia]
Ocena: 8 (Głosów: 20) | raportuj
21 lutego 2013 o 15:40

Haha.. tymi tekstami poprawiłeś mi humor, aż bym się browarka napiła :)

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 8) | raportuj
21 lutego 2013 o 15:16

Z doświadczenia wiem, że to że nie ma takiego przepisu nie znaczy, że sytuacja nie miała miejsca. Policjanci bywają bardzo pomysłowi i może faktycznie wymyślili taki patent na Ciebie. A może któremuś z nich obiło się o uszy, że gdzieś coś takiego istnieje i zaadoptował pomysł na warunki polskie :) Tak czy inaczej ewidentnie podziałało :)

[historia]
Ocena: 13 (Głosów: 15) | raportuj
21 lutego 2013 o 15:11

Ja też się spotkałam z takim stwierdzeniem. Mój mąż był instruktorem sztuk walk, ja jestem prawnikiem więc może wprowadzę coś do dyskusji :) Trenowanie sztuk walki nie powoduje faktu,iż ktoś sądzony jest za pobicie z użyciem niebezpiecznego narzędzia.Nawet w kodeksie karnym z 1969 roku,który obowiązywał w Polsce,aż do 1997 roku nie istnieją zapisy regulujący taką kwestię. Oczywiście w trakcie przewodu sądowego,gdy potencjalny oskarżony sądzony jest za pobicie kogoś, kto odniósł obrażenia ciała to sąd może wziąć pod uwagę,iż oskarżony np.od wielu lat trenował sztuki walki i był świadomy swojej siły czy umiejętności walki wręcz. W takiej sytuacji,gdy przestępstwo to zagrożone jest karą od trzech miesięcy do trzech lat pozbawienia wolności to sąd może wymierzyć karę w górnych graniach ustawowego zagrożenia i zamiast wyroku w zawieszeniu dać pełne trzy lata pozbawienia wolności. Ten popularny pogląd, o wpływie sztuk walk na wymiar kary wziął się z tego co wiem z USA, gdzie taki przepis został faktycznie wprowadzony. Obowiązuje jednak tylko w niektórych stanach. W Turcji istnieje zarys tego przepisu, dotyczy tylko konkretnych sztuk walki.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 21 lutego 2013 o 15:22

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
21 lutego 2013 o 14:41

Niestety nie jest to wymóg w przyjmowaniu na stanowiska urzędnicze. A szkoda :) Na szczęście długo tam nie zabawiłam. Zaskakuje jednak pomysłowość osób, które takie rzeczy wymyślają. Kretyńskie konkursy, testy, quizy.. co jeszcze wymyślą?

« poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 następna »