Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

DasUberVixen

Zamieszcza historie od: 7 lipca 2013 - 9:04
Ostatnio: 28 czerwca 2015 - 22:48
O sobie:

Haters gonna hate http://tinyurl.com/894tsty

Mały, pieprznięty rudzielec po trzydziestce. Matka słodkich bliźniaków i żona dwudziestoparoletniego łobuza. Maniaczka liczb, fanka muzyki klasycznej i heavy metalu oraz amerykańskiego kina z lat '80 i' 90.
Rzadko odpowiadam na PW, bo zwykle ich nie zauważam. ;)

  • Historii na głównej: 12 z 13
  • Punktów za historie: 9795
  • Komentarzy: 310
  • Punktów za komentarze: 4040
 
[historia]
Ocena: 12 (Głosów: 12) | raportuj
20 stycznia 2014 o 22:23

I dać znać, że w środku jest jedna bezbronna kobietka? Nigdy nie wiadomo, co taki osobnik może mieć w głowie. Możliwe, że by go to tylko rozjuszyło.

[historia]
Ocena: 14 (Głosów: 20) | raportuj
20 stycznia 2014 o 21:37

Aż mnie zemdliło... Może się podziel chociaż przybliżoną lokalizacją tego przybytku, a nuż kogoś ostrzeżesz? Tak na marginesie - gratuluję odwagi i oddania brwi do skubania praktykatce. Nie odważyłabym się.

[historia]
Ocena: 25 (Głosów: 27) | raportuj
19 stycznia 2014 o 18:02

Jak mają się zachowywać studenci, skoro kadra pozwala na coś takiego?! Gratuluję niezłomności, szkoda tylko, że pewnie jesteś w mniejszości.

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 8) | raportuj
19 stycznia 2014 o 11:02

Myślę, że byłoby to też dobrze nagłośnione przez media. Wystarczy spojrzeć na sprawę publikacji w gazetce parafialnej listy ofiarodawców.

[historia]
Ocena: 23 (Głosów: 31) | raportuj
18 stycznia 2014 o 13:35

Rozliczenia problematycznych PITów za piwo to już klasyk. Raz mi kolega proponował, żebym mu prowadziła księgowość w firmie a on mnie raz w miesiącu na obiad zabierze. No zbytek łaski. Nie daj się! :)

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 10) | raportuj
18 stycznia 2014 o 11:58

W administracji siedzą z reguły znudzone babska, taka im się złośliwostka wymknęła. ;)

Komentarz poniżej poziomu pokaż
Komentarz poniżej poziomu pokaż
Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: -4 (Głosów: 8) | raportuj
11 stycznia 2014 o 22:53

A studiuje się okrągły rok? Nie wszystkie uczelnie dają zniżki przy wpłacie całości o czym też jest mowa w programidle. Za mało danych, zbyt wiele uproszczeń. I w programie i w historii.

Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
8 stycznia 2014 o 15:37

Tak własnie mi się zdaje, że 2 ostatnie akapity są wymyślone dla dodania dramatyzmu.

Komentarz poniżej poziomu pokaż
Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: 23 (Głosów: 23) | raportuj
8 stycznia 2014 o 10:43

Nie rozumiem dlaczego pozwoliliście jej się szarogęsić przy remoncie, tym bardziej, że z Wami nie mieszka na stałe. Bo płaciła? ;)

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
4 stycznia 2014 o 22:45

I co, wyjaśniło się?

[historia]
Ocena: 20 (Głosów: 24) | raportuj
4 stycznia 2014 o 22:43

O obowiązujących nakazach/zakazach ma obowiązek informować rodzic, a nie dziecko. Inna sprawa, że to nie usprawiedliwia bicia.

[historia]
Ocena: 14 (Głosów: 14) | raportuj
1 stycznia 2014 o 8:11

Spokojnie i bez paniki. Zażądaj wydruku wyciągu za okres od dnia, w którym środki Ci się zgadzały, do dziś. Usiądź i sprawdź każdą operację, pewnie mniej więcej kojarzysz sumy i daty. Zaznacz sobie każdą operację, która wygląda na błędną i składaj reklamacje. Pieniądze nie mogą wyparować, jeśli bankomat coś "zjadł" to wyjdzie to w rozliczeniu bankomatu. A nie zdarzyło Ci się wypłacać gotówki w podejrzanie wyglądającym bankomacie? Możliwe, że jacyś złodzieje wyprowadzili Ci środki. Wtedy też bez paniki - na to też składa się reklamację. I na koniec polecam włączenie sobie bankowości elektronicznej. Sprawa byłaby już w tej chwili jasna.

Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 48) | raportuj
30 grudnia 2013 o 1:12

Myślcie co chcecie, ale mi to zalatuje prowokacją do dyskusji o aborcji.

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 11) | raportuj
27 grudnia 2013 o 11:57

A myślisz, że dlaczego nic nie wie? Nawet nie chcę próbować zgadywać jaką teorię by do tego dorobiła.

[historia]
Ocena: 13 (Głosów: 19) | raportuj
27 grudnia 2013 o 11:53

Droga siostrzyczko - jeśli to czytasz, opisz swoją wersję! Nie zapomnij opisać jak nawiałaś z domu kiedy mamą się trzeba było zajmować po operacji, razem z połową maminej wypłaty. Opisz jak spaliłaś mi skrypty do magisterki w piecu, chętnie się dowiem dlaczego. Nie zapomnij dodać dlaczego mnie okradłaś na kilkanaście tys. zł. bo przecież sama powiedziałaś, że oddawać nie masz zamiaru, "bo nie". To logiczne, że piszę ze swojej strony. Co jej we łbie siedzi chyba wolę nie wiedzieć. Chętnie zobaczę historię napisaną obiektywnie, tylko napisać by ją mógł jedynie wszechwiedzący i wszystkowidzący byt bez zdolności oceny sytuacji. Bo dobry/zły to już jest subiektywne. Anah - jak chcesz mi dogryźć to musisz się bardziej postarać. Na razie brzmisz jak jęcząca gimnazjalistka.

[historia]
Ocena: 13 (Głosów: 15) | raportuj
26 grudnia 2013 o 0:17

Nie jest adoptowana, nawet pamiętam mamę z brzuchem.

[historia]
Ocena: 19 (Głosów: 23) | raportuj
26 grudnia 2013 o 0:09

Zawsze próbowała być w centrum uwagi, ale było to do zniesienia. Kompletnie jej odbiło, kiedy oznajmiłam, że wychodzę za mąż i że spodziewamy się dziecka. Za wszelką cenę próbuje udowodnić, że jej małżeństwo jest lepsze (nie wiem jakie są kryteria "lepszości" małżeństwa), nasze dziecko na pewno będzie ułomne (nie wie, że oczekujemy dwójki), ona jest mądrzejsza, ją wszyscy lubią, a mnie nie (argumenty są różne, jeden głupszy od drugiego), jaka to ona jest światowa dama (szwagier jest obcokrajowcem) a z nas wieśniary (mama i ja) niegodne pracować jako jej służba. Mijanou dobrze napisała - słoma z butów. Prócz bogatego wyjścia za mąż nic w życiu nie osiągnęła i nadrabia mordą. Nie dociera do niej, że ja w tych rozgrywkach nie mam zamiaru brać udziału. Nie zrobiłam doktoratu jej na złość (tak uważa do tej pory) i nie znalazłam na siłę męża bo jej zazdroszczę (padł taki zarzut). Nie zaczynam rozmowy w towarzystwie od recytowania PITa. Kontakt został zerwany. Bez huku i trzaskania drzwiami. Choćby spała na wycieraczce, do domu nie wpuszczę, nie odbiorę telefonu, nie zareaguję. Nie za to co robi mnie, za to jak potraktowała mamę. Mama też chyba trochę przejrzała na oczy, przynajmniej przestała jej bronić. Dziękuję za życzenia i słowa otuchy. :)

« poprzednia 1 24 5 6 7 8 9 10 11 12 13 następna »