Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

Golondrina

Zamieszcza historie od: 5 kwietnia 2015 - 10:25
Ostatnio: 21 stycznia 2020 - 23:02
  • Historii na głównej: 27 z 27
  • Punktów za historie: 8714
  • Komentarzy: 320
  • Punktów za komentarze: 2466
 
[historia]
Ocena: 13 (Głosów: 13) | raportuj
2 kwietnia 2017 o 15:08

@glan: Doskonały pomysł, tylko musiałabym jej tam wcześniej założyć konto, a podejrzewam problemy z wpisywaniem danych osobowych... ;)

[historia]
Ocena: 22 (Głosów: 22) | raportuj
2 kwietnia 2017 o 15:06

@Terminatoro23: Niestety za słabo znam świnkowy i nie wyłapałam szczegółów :P

[historia]
Ocena: 22 (Głosów: 22) | raportuj
2 kwietnia 2017 o 15:06

@Terminatoro23: Niestety za słabo znam świnkowy i nie wyłapałam szczegółów :P

[historia]
Ocena: 20 (Głosów: 20) | raportuj
2 kwietnia 2017 o 13:44

@greggor: Nie. Za to dostała zakaz wstępu do mojego domu.

[historia]
Ocena: 20 (Głosów: 20) | raportuj
2 kwietnia 2017 o 13:44

@greggor: Nie. Za to dostała zakaz wstępu do mojego domu.

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 7) | raportuj
2 kwietnia 2017 o 12:47

@didja: Wszystko możliwe :P Na menopauzę chyba troszkę jeszcze jest za młoda, ale kto to wie na pewno... :)

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 7) | raportuj
2 kwietnia 2017 o 12:47

@didja: Wszystko możliwe :P Na menopauzę chyba troszkę jeszcze jest za młoda, ale kto to wie na pewno... :)

[historia]
Ocena: 14 (Głosów: 14) | raportuj
2 kwietnia 2017 o 12:07

@este1: Tego niestety nie wiem, [K] po odebraniu jej świnki za szybko uciekła. Mam nadzieję, że jakąś pamiątkę w tej torebce jednak znalazła :P

[historia]
Ocena: 14 (Głosów: 14) | raportuj
2 kwietnia 2017 o 12:07

@este1: Tego niestety nie wiem, [K] po odebraniu jej świnki za szybko uciekła. Mam nadzieję, że jakąś pamiątkę w tej torebce jednak znalazła :P

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
31 marca 2017 o 14:07

@czesiuwisniak: W moim bloku zrobiła się kiedyś moda na wystawianie śmieci wieczorem na korytarz i zabieranie ich do śmietnika rano. Korytarz jest w środku bloku, nie ma okien, jedynie wentylację mechaniczną, do tego jest tam bardzo ciepło. Rano atmosfera była taka, że każdy starał się na wdechu biegiem przedostać do windy. Na szczęście administracja zadziałała bardzo szybko, najpierw powieszono ogłoszenia o zakazie, a potem dla nieprzestrzegających zakazu wprowadzono kary pieniężne. Nie były nawet specjalnie wysokie, ale zadziałały stuprocentowo :)

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
31 marca 2017 o 14:07

@czesiuwisniak: W moim bloku zrobiła się kiedyś moda na wystawianie śmieci wieczorem na korytarz i zabieranie ich do śmietnika rano. Korytarz jest w środku bloku, nie ma okien, jedynie wentylację mechaniczną, do tego jest tam bardzo ciepło. Rano atmosfera była taka, że każdy starał się na wdechu biegiem przedostać do windy. Na szczęście administracja zadziałała bardzo szybko, najpierw powieszono ogłoszenia o zakazie, a potem dla nieprzestrzegających zakazu wprowadzono kary pieniężne. Nie były nawet specjalnie wysokie, ale zadziałały stuprocentowo :)

[historia]
Ocena: 15 (Głosów: 15) | raportuj
28 marca 2017 o 19:38

@KrzywaDrugaWieza: Moja wyobraźnia na ten temat odmawia współpracy ;)

[historia]
Ocena: 15 (Głosów: 15) | raportuj
28 marca 2017 o 19:38

@KrzywaDrugaWieza: Moja wyobraźnia na ten temat odmawia współpracy ;)

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
22 marca 2017 o 19:11

@vonKlauS: Komar to dopiero było coś :) Sama nie miałam, bo mnie jakoś nigdy specjalnie do jeżdżenia nie ciągnęło - ciągnikiem jeździłam z konieczności, tak jak napisałeś, trzeba było pomagać rodzicom, ale jeden z kolegów miał. Ale zadawał szyku ;)

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
22 marca 2017 o 19:11

@vonKlauS: Komar to dopiero było coś :) Sama nie miałam, bo mnie jakoś nigdy specjalnie do jeżdżenia nie ciągnęło - ciągnikiem jeździłam z konieczności, tak jak napisałeś, trzeba było pomagać rodzicom, ale jeden z kolegów miał. Ale zadawał szyku ;)

[historia]
Ocena: 10 (Głosów: 26) | raportuj
21 marca 2017 o 20:25

@ZaglobaOnufry: Wychowałam się na wsi i w wieku 12 lat byłam już całkiem doświadczonym kierowcą ciągnika rolniczego. Samochodem nie jeździłam, ale koledzy w moim wieku jeździli np. do sąsiedniej wsi po zakupy, jak się ojcu nie chciało albo był zajęty. Nikomu to nie przeszkadzało. Teraz oczywiście wygląda to trochę inaczej... A przechodniów na polnych drogach raczej nie uświadczysz.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 21 marca 2017 o 20:26

[historia]
Ocena: 10 (Głosów: 26) | raportuj
21 marca 2017 o 20:25

@ZaglobaOnufry: Wychowałam się na wsi i w wieku 12 lat byłam już całkiem doświadczonym kierowcą ciągnika rolniczego. Samochodem nie jeździłam, ale koledzy w moim wieku jeździli np. do sąsiedniej wsi po zakupy, jak się ojcu nie chciało albo był zajęty. Nikomu to nie przeszkadzało. Teraz oczywiście wygląda to trochę inaczej... A przechodniów na polnych drogach raczej nie uświadczysz.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 21 marca 2017 o 20:26

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
18 marca 2017 o 11:43

@Polio: I zrobiłeś bardzo słusznie - przeczytałeś historię, uznałeś, że Ci się nie podoba i dałeś minusa, do czego masz pełne prawo. To właśnie odróżnia Cię od trolla, który minusuje wszystko jak leci niezależnie od treści historii, a autorce o trolli właśnie chodzi.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
18 marca 2017 o 11:43

@Polio: I zrobiłeś bardzo słusznie - przeczytałeś historię, uznałeś, że Ci się nie podoba i dałeś minusa, do czego masz pełne prawo. To właśnie odróżnia Cię od trolla, który minusuje wszystko jak leci niezależnie od treści historii, a autorce o trolli właśnie chodzi.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 5) | raportuj
18 marca 2017 o 11:32

Przeczytałam to pijąc herbatę i oplułam klawiaturę ze śmiechu :) Dzięki :)

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 5) | raportuj
18 marca 2017 o 11:32

Przeczytałam to pijąc herbatę i oplułam klawiaturę ze śmiechu :) Dzięki :)

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 7) | raportuj
16 marca 2017 o 11:12

Niektórzy chyba uważają, że jest jakiś obowiązek, żeby koniecznie być szczupłym. Otóż nie ma. Każdy człowiek ma prawo jeść co i ile mu się podoba. A jeśli wygląda inaczej niż ludzie w pismach obrazkowych, to jego sprawa. Oczywiście należy liczyć się konsekwencjami, czasami takimi, jakie opisała autorka, ale to są koszty decyzji, jakie podejmujemy. A szacunek człowiekowi należy się chyba nie tylko za wygląd. Mówi się dużo o tym, że osoby otyłe chorują - ale żyję już trochę na tym świecie i nie zauważyłam, żeby szczupłość była równoznaczna ze zdrowiem. Nie twierdzę, że należy pozwalać sobie na wszystko i koniecznie ważyć 200 kilogramów, ale też niekoniecznie trzeba ważyć 60. Był czas, kiedy sama ważyłam ponad 100 kilogramów (po urodzeniu drugiego dziecka) i ilość upokorzeń, jakich doznawałam wtedy od kompletnie obcych ludzi, w głowie się nie mieści... Przydałoby się czasami troszkę więcej tolerancji.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 7) | raportuj
16 marca 2017 o 11:12

Niektórzy chyba uważają, że jest jakiś obowiązek, żeby koniecznie być szczupłym. Otóż nie ma. Każdy człowiek ma prawo jeść co i ile mu się podoba. A jeśli wygląda inaczej niż ludzie w pismach obrazkowych, to jego sprawa. Oczywiście należy liczyć się konsekwencjami, czasami takimi, jakie opisała autorka, ale to są koszty decyzji, jakie podejmujemy. A szacunek człowiekowi należy się chyba nie tylko za wygląd. Mówi się dużo o tym, że osoby otyłe chorują - ale żyję już trochę na tym świecie i nie zauważyłam, żeby szczupłość była równoznaczna ze zdrowiem. Nie twierdzę, że należy pozwalać sobie na wszystko i koniecznie ważyć 200 kilogramów, ale też niekoniecznie trzeba ważyć 60. Był czas, kiedy sama ważyłam ponad 100 kilogramów (po urodzeniu drugiego dziecka) i ilość upokorzeń, jakich doznawałam wtedy od kompletnie obcych ludzi, w głowie się nie mieści... Przydałoby się czasami troszkę więcej tolerancji.

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 1) | raportuj
11 marca 2017 o 14:55

@bromba69: Niedługo mam urodziny (ładne, okrąglutkie) i chyba też naciągnę dzieci na porządny czytnik. A co tam, raz się żyje :) Jakbym nosiła czytnik, mogłabym mieć o połowę mniejszą torebkę i może nawet dałoby się coś w niej czasem znaleźć... :P

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 11 marca 2017 o 14:56

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 1) | raportuj
11 marca 2017 o 14:55

@bromba69: Niedługo mam urodziny (ładne, okrąglutkie) i chyba też naciągnę dzieci na porządny czytnik. A co tam, raz się żyje :) Jakbym nosiła czytnik, mogłabym mieć o połowę mniejszą torebkę i może nawet dałoby się coś w niej czasem znaleźć... :P

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 11 marca 2017 o 14:56

« poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 1025 26 następna »