Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

Madeline

Zamieszcza historie od: 18 czerwca 2011 - 13:58
Ostatnio: 11 maja 2023 - 18:35
  • Historii na głównej: 6 z 6
  • Punktów za historie: 1225
  • Komentarzy: 227
  • Punktów za komentarze: 2440
 
[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
15 sierpnia 2016 o 9:52

Zastanawia mnie jedno... Po co dorosłym ludziom narzucać co i jak mają zrobić? Chcą płacić 400 zł za taksówkę to niech płacą i zamawiają meble nawet z drugiego końca Polski.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 8) | raportuj
27 lipca 2016 o 20:48

@LesnyPan: Też chcę :-)

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 5) | raportuj
27 lipca 2016 o 16:47

Też tam zamykałam konto. Dla mnie kuriozum było 16 zł opłaty za konto za następny miesiąc z tekstem" od tej pory nie może Pani korzystać z konta, zamkniemy je za 30 dni".

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 7) | raportuj
25 lipca 2016 o 16:09

Kilka lat temu na własną rękę zwiedzałam Londyn. Rano plecak na ramię i w miasto, więc wszystkie muzea oczywiście zaliczyłam z plecakiem i nikt nigdzie nie kazał mi go oddawać do szatni. Jedynym miejscem gdzie ochrona poprosiła, żebym wzięła plecak do ręki zamiast na plecy był Harrods - jak zobaczyłam na półce kawałek skały za 40 tys. funtów to nawet przestało mnie to dziwić ;-)

[historia]
Ocena: 16 (Głosów: 16) | raportuj
23 lipca 2016 o 12:23

@CathyEarnshaw: I żadna z tych rzeczy nie została zrobiona torebką ;-)

[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 9) | raportuj
23 lipca 2016 o 12:21

@karol2149: Pół roku temu otworzyli mi zamek z aucie tak, że nawet ślad nie został. To równie dobrze można klucze w zamku zostawić, bo bezpieczeństwo zostawiania czegokolwiek w samochodzie jest żadne.

[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 4) | raportuj
20 lipca 2016 o 18:40

@maat_: Dokłądnie to samo chciałam napisać. Tak samo denerwuje mnie, że większość ludzi nie zadała sobie minimum wysiłku, żeby dowiedzieć się co robić z kartonami Tetra Pak.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
28 czerwca 2016 o 20:24

@lazy_lizard: :) Szkoda mi ludzi, o których wiem, że np. nie mieszkają przez dłuższy czas. Po co mają mieć pod drzwiami śmietnik.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 5) | raportuj
28 czerwca 2016 o 20:20

@bloodcarver: Z samego pytania może nie, ale z tonu głosu (którego nie da się tutaj oddać) już tak. Staram się nie być przewrażliwioną babą, ale zdenerwowało mnie olanie tematu i niejako zarzut, że to moja wina, bo mam zły dzień.

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 7) | raportuj
28 czerwca 2016 o 20:14

@Herbata: No sorry, ale właśnie dlatego, że nikt nie reaguje "bo i tak nic się nie zmieni" to jest jak jest. I tak, chciałam grzecznie dać znać, że to nie jest w porządku, tylko pan od początku mnie olał i nawet nie chciał wysłuchać do końca.

[historia]
Ocena: 11 (Głosów: 11) | raportuj
10 czerwca 2016 o 7:33

@EireneK Sorry, ale Ty wiesz, że to będzie 20 sekund, a ja jako klient nie zamierzam się zastanawiać czy pracownik przyjdzie teraz czy za pół godziny. Nie ma nikogo to odwieszam numerek i wychodzę, zwłaszcza jak mierzyłam jedną rzecz i idę z nią do kasy.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
5 czerwca 2016 o 21:21

1. Spotkałam się z sytuacją, że zwyczajne reklamówki były po 60 groszy. Nie dziw się, że ktoś pyta, bo mnie też nie chciałoby się przepłacać. 2. Używane ubrania mają specyficzny zapach, niekoniecznie mam ochotę mieszać je ze swoimi innymi zakupami. A co do cen reklamówek... Przed wprowadzeniem opłat w wielu sklepach były zwykłe torebki foliowe (15 zł za 500 szt.) Po wprowadzeniu opłat nagle pojawiły się reklamówki z nadrukiem, reklamą itd. Tak, za pieniądze klientów. Nie, nie są bardziej ekologiczne od poprzednich.

[historia]
Ocena: 11 (Głosów: 13) | raportuj
31 maja 2016 o 23:01

@laurakapelewska: Dokładnie to chciałam napisać :)

[historia]
Ocena: 28 (Głosów: 28) | raportuj
25 maja 2016 o 12:30

"prawie codziennie muszę oglądać zdjęcia psów z pourywanymi kończynami, odrąbanymi łbami, wydłubanymi oczami, poparzone, wygłodzone czy skrzywdzone w inny brutalny sposób, co nie jest przyjemne." <-- Nie, nie musisz. Jest taka opcja na FB, która ogranicza, albo całkowicie eliminuje wyświetlanie postów konkretnych osób. Polecam skorzystać.

[historia]
Ocena: 14 (Głosów: 14) | raportuj
24 maja 2016 o 13:19

@doktorek: Mieszkam na obrzeżach miasta, 50 m ode mnie są łąki, krzaczki, można pospacerować z psem, dać mu się wybiegać. Gdzie przychodzą ludzie ze swoimi psami? Na naszą wypielęgnowaną trawkę w mini-parku. I nie, ona nie rośnie sama - każdy z mieszkańców bloków płaci za to, żeby wszystko ładnie wyglądało.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
24 maja 2016 o 13:08

Najlepszy sposób na takiego współlokatora to wymienić go na innego. Sorry, ale sama jesteś sobie winna - w mieście wojewódzkim z pewnością znalazłabyś kogoś innego na jej miejsce.

[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 9) | raportuj
18 kwietnia 2016 o 22:59

Widać, że niektórzy komentujący nie mają pojęcia o specyfice takich badań... 1. Nie można sobie ot tak wziąć pigułek na uregulowanie okresu - chodzi o to, żeby badania były miarodajne, a nie zafałszowane lekami. 2. To nie jest jedno czy dwa badania, które można sobie wykonać w przerwie na kawę. Z trzydniowego pobytu pierwszy dzień to niekończące się wycieczki na badanie krwi: na czczo, po glukozie, jeszcze później po glukozie, przed tabletkami, po tabletkach... Gdyby się uprzeć to pewnie można cały dzień spędzić na korytarzu i na noc wrócić do domu, ale to męczarnia, zresztą NFZ nie refunduje tych badań bez pobytu na oddziale. 3. @Pearl - niestety, ale musisz męczyć Panie w rejestracji, może akurat zwolni się miejsce i będziesz mogła wskoczyć w lukę? 4. Rozwiązaniem nie jest trzymanie pacjentek na oddziale przez 2 tygodnie tylko lepsze zarządzanie wolnymi łóżkami - w dłuższej perspektywie zapewniłoby to lepsze wykorzystanie środków NFZ, bo im szybciej ktoś zostanie zdiagnozowany tym szybciej będzie można go leczyć. Zresztą podczas mojego pobytu wolne łóżka były, więc nie powinno być problemu z przesunięciem komuś terminu.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 18 kwietnia 2016 o 23:00

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 4) | raportuj
28 sierpnia 2015 o 10:00

@Senites: Monter na kartce z odbioru sam napisał, że ościeżnica została zamontowana, ale drzwi są za źle dobrane.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 5) | raportuj
28 sierpnia 2015 o 9:44

@Senites: Mamy umowę, którą przeczytałam, ale nie znam się na drzwiach. Pytałam, czy na pewno do ościeżnic na 80 cm mają być drzwi na 90 cm i zostałam zapewniona, że tak. Teraz się okazało, że systemy są dwa: do jednego zakłada się drzwi takie same jak ościeżnica, a do drugiego większe. My mamy ten pierwszy. Niezależnie od wybranego systemu po otworzeniu jest dostępny cały otwór drzwiowy, z jednej strony drzwi w ogóle nie powinny być widoczne, tak samo jak w systemie chowanym w ścianę. Widzieliśmy to na żywo i zdecydowanie nie wygląda jak u nas. Powinno być tak: http://www.google.co.uk/imgres?imgurl=http://nowydom.dom.pl/wp-content/uploads/2011/09/drzwi-przesuwne-invado.jpg&imgrefurl=http://www.dom.pl/drzwi-przesuwne-ceny-i-aranzacje.html&h=394&w=500&tbnid=2JYJoTSy3r06OM:&docid=cbjX-sfbazELqM&ei=IRDgVbuGMcbzaOT4jegE&tbm=isch&ved=0CCsQMygLMAtqFQoTCPuan_Giy8cCFcY5GgodZHwDTQ Jest tak: http://www.google.co.uk/imgres?imgurl=http://raptor-drzwi.pl/drzwi/erkado/miniatury/przesuwne/chowane-w-sciane.jpg&imgrefurl=http://raptor-drzwi.pl/drzwi/drzwi_przesuwne.html&h=405&w=600&tbnid=8R10-KuzL6QA8M:&docid=luH4BCFtIrpsMM&ei=IRDgVbuGMcbzaOT4jegE&tbm=isch&ved=0CDAQMygQMBBqFQoTCPuan_Giy8cCFcY5GgodZHwDTQ

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 28 sierpnia 2015 o 9:49

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 6) | raportuj
28 sierpnia 2015 o 9:14

@guzior: Dziękuję za zwrócenie uwagi. Szczerze mówiąc nawet nie przyszło mi do głowy, że to błąd, bo w sklepie wciąż słyszałam "montażysta". Poprawione.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 28 sierpnia 2015 o 9:18

[historia]
Ocena: 14 (Głosów: 16) | raportuj
26 sierpnia 2012 o 19:48

Za wszystko płacili gotówką? Bo jeśli kartą, to mógłby być jakiś dowód, że zapłacili de facto oni... albo ona sama.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
26 lipca 2012 o 15:17

Biorę ślub za półtora miesiąca i też wolę dostać pieniądze niż prezenty, bo przez kilka lat studiów "dorobiłam się" najpotrzebniejszych rzeczy typu talerze, drobny sprzęt AGD itp., a za kilka miesięcy czeka nas wykańczanie mieszkania, więc pieniądze będą w sam raz, ale do głowy by mi nie przyszło żeby liczyć kto ile dał, z tym że moje podejście opiera się na założeniu, że wolę dostać 50 zł (bo to puszka farby :P) niż komplet talerzy w znienawidzonym kolorze.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
9 lipca 2012 o 23:22

Widzę, że tak czy siak miałam szczęście ;) Oddali chociaż?

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 9 lipca 2012 o 23:22

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
9 lipca 2012 o 22:56

Ja kiedyś miałam tak z płatnością w sklepie. Pobrało mi dwa razy kasę z konta, na szczęście tylko około 25 zł, bo dla studentki zablokowanie większej kwoty to naprawdę duży problem... P.S. Zwrócili po miesiącu i złożonej reklamacji.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 9 lipca 2012 o 22:57

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 6) | raportuj
9 lipca 2012 o 22:53

Dodam jeszcze od siebie, że w przypadku gdy firma nie poinformuje NA PIŚMIE o możliwości odstąpienia od umowy zawartej poza lokalem przedsiębiorstwa, to czas na odstąpienie przedłuża się do trzech miesięcy od dnia, w którym dowiedzieliśmy się o takiej możliwości. Podstawa prawna: ustawa z dnia 2 marca 2000 r. o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzona przez produkt niebezpieczny - warto poczytać, żeby wiedzieć jakie mamy prawa.

« poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 następna »