Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

Onatoja

Zamieszcza historie od: 29 października 2012 - 15:26
Ostatnio: 8 listopada 2014 - 1:30
  • Historii na głównej: 5 z 11
  • Punktów za historie: 4780
  • Komentarzy: 132
  • Punktów za komentarze: 1092
 
[historia]
Ocena: 12 (Głosów: 12) | raportuj
4 marca 2014 o 11:55

Noszenie prezerwatywy w portfelu naraża ją zmiany temperatur oraz uszkodzenia, co obniża jej skuteczność. Lepiej jej zatem w portfelu nie przechowywać. Poza tym, noszenie to jedno, a używanie to drugie.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 6) | raportuj
24 lutego 2014 o 14:59

Fakt, że ta historia była już wiele razy edytowana, zmieniana i poprawiana podważa znacząco jej wiarygodność.

[historia]
Ocena: 26 (Głosów: 30) | raportuj
10 lutego 2014 o 16:37

Niech każdy zagląda do swojej kieszeni. Wspomogliście Babcię - to dobrze o Was świadczy. Najważniejsze, że seniorka nie głoduje, co przecież było celem telefonowania po rodzinie. Skupcie się na niej, nie na majętnej córce. Po nią karma się odezwie.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
5 lutego 2014 o 9:33

Koleżanka miała kiedyś problemy z żołądkiem i lekarz polecił jej jeść wlaśnie te "słoiczki" dla dzieci. Przy otwieraniu na prawdę śmierdziały ( ba! całe biuro śmierdziało ), więc sądzę, że to akurat może przeszkadzać.

Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 7) | raportuj
22 stycznia 2014 o 10:53

Bardzo dobrze powiedziane. Nic dodać, nic ująć.

[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 4) | raportuj
13 grudnia 2013 o 8:40

Dlatego się nie wyprzedza na "trzeciego".

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 8) | raportuj
6 grudnia 2013 o 11:01

Odnoszę wrażenie, że Autor wraz z kolegą dawali przyzwolenie na taki stan rzeczy. Stawianie "minusów" za niesprzątnięcie i pokazywanie tego jako dowód u Właścicielki mieszkania jest co najmniej dziecinny... Jak zostało słusznie zauważone, takie rzeczy załatwia się szybko i rzeczowo, a nie przez rok biernie egzystuje z pasożytem pod jednym dachem. Druga rzecz jest taka, że jeśli już dzielisz się historią z nami na TYM portalu, oczekując zapewne współczucia i zrozumienia, jednocześnie atakujesz czytelników, to się nie spodziewaj niczego poza zminusowaniem historii.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 6 grudnia 2013 o 12:25

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
5 grudnia 2013 o 11:30

wiadomo, że każdy pilnuje swojego nosa i nie chce się mieszać w nieswoje sprawy, ale chyba logika i zdrowy rozsądek podpowiadają, że jeśli ojciec chleje, dziecko płacze i słychać uderzenia w ścianę, to NORMALNE to nie jest i trzeba zaangażować odpowiednie służby, choćby anonimowo. No ale łatwiej opisać na Piekielnych i umyć ręce, bo już się tej rodziny nie widuje. Znieczulica społeczna mnie przeraża...

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 10) | raportuj
3 grudnia 2013 o 20:04

Dyrekcji się wydaje, że rozwiązali problem, a fakt jest taki, że kto chce zapalić, ten i tak znajdzie sposób. Ale to jest na prawdę uwłaczające, żeby trzeba było prosić, aby ktoś łaskawie otworzył toaletę, bo muszę skorzystać... litości, to jest żenujące, żeby zabierać uczniom możliwość załatwienia swoich potrzeb fizjologicznych wtedy, kiedy tego potrzebują. To niech dyrekcja też ma zamkniętą, klucz u Przewodniczącego Samorządu i prosić, jak się chce skorzystać.

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 9) | raportuj
1 grudnia 2013 o 17:29

Przykre doświadczenie trzeba przyznać. Aczkolwiek..to nic nowego. Idąc do klubu trzeba się liczyć z tym, że będzie tam stado poszukujących przygód "na jedną noc".I to w klubach zarówno o dobrej, jak i gorszej renomie. Tak już jest, ludzie przychodzą się napić, potańczyć i.. podrywać. A że są to czasami końskie zaloty..

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
15 listopada 2013 o 11:58

Piekielna to jest autorka. Kolega znalazł szczęście z może niezbyt mądrą, ale za to dobrą dziewczyną. Trzeba zatem kumpla wesprzeć, wyśmiewając wygląd wybranki i jej znajomość modeli samochodów na ogólnopolskim portalu .

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
14 listopada 2013 o 12:36

Wreszcie jakiś głos rozsądku.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
23 października 2013 o 11:44

14. W tylu słowach można zamknąć tę nudną i nie posiadającą grama prawdziwej piekielności historyjkę. " Kobieta zrobiła krok na pasach, gdy czerwone wciąż się paliło, a policjant się zaśmiał."

[historia]
Ocena: 23 (Głosów: 27) | raportuj
18 października 2013 o 14:27

Bez przesady... z sieciówki są jednakowe. Wiadomo, że już w glowie masz, że ten jest "mój", ale to tylko SYMBOL.

[historia]
Ocena: 15 (Głosów: 17) | raportuj
18 października 2013 o 9:32

Dużo zbędnego "lania wody".

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
17 października 2013 o 13:45

Dokladnie tak. Warunkiem przystapienia do matury są pozotywne oceny, a jeśli ona wystawi Ci "niepozytywną" to masz możliwość poprawienia tej oceny. Co do rożnych metod rozwiązywania zasad... Spotkałam się z ( niewielkim ) obniżeniem punktacji za zadanie z powodu odmiennie użytej metody. Ale argument jest taki, że na maturze punkty są za kolejne etapy rozwiązania i jeden za wynik. Jeśli pomijak jakiś krok i robisz to w pamięci, to punktu nie będzie, dlatego nauczycielka musi pilnować, czy wszystko zostało rozpisane tak jak potrzeba. Jakoś mi się nie chce wierzyć, że tylko za to stawia Ci te jedynki...

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
15 października 2013 o 10:26

Otoż nie. Nie łaska było wspomnieć o publicznej toalecie niedaleko lub zaproponować przynajmniej skorzystanie z tej na zapleczu sklepu, a jeśli regulamin tego zabrania i osoba nie chce się oddalić, to wtedy dzwoni się po odpowiednie służby. Ale przecież najlepiej stanąć jak słup soli i nie zrobić NIC, a potem narzekać na zapachy. Same dajecie na to przyzwolenie wysylając jasny sygnał " widzę co robisz i mi to nie przeszkadza".

[historia]
Ocena: 13 (Głosów: 33) | raportuj
15 października 2013 o 9:40

No to jak w końcu? "po prostu spotkanie w gronie jednopłciowym - trochę rozmów, trochę śmiechu" czy uprowadzenie męża?

[historia]
Ocena: -5 (Głosów: 5) | raportuj
11 października 2013 o 12:08

Wegetarianizm daje uprawnienia? 0.o

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 8) | raportuj
11 października 2013 o 12:00

Wystarczyło przekazać co zaszło opiekunce gazetki. No tak, przyszłam zrobić zdjęcie, to reszta mnie nie obchodzi. Szósta klasa to wcale nie małe dzieci, ale 13sto latki, które powinny wiedzieć jak się reaguje na przemoc i agresję.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 2) | raportuj
11 października 2013 o 11:35

Wyglądał jak na obrazku, mimo iż instrukcja była od innego mebla?

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
8 października 2013 o 14:47

Reasumując, podpisałaś się nie swoim nazwiskiem na nie swojej umowie, która była błędna, w zamian odebrałaś telefon niezgodny z zamówieniem, ponieważ się zagadałaś. No to niestety lekcja: CZYTAĆ UMOWY, nie podpisywać się w imieniu drugiej osoby, sprawdzać zamówienia z odebranym towarem.

[historia]
Ocena: 21 (Głosów: 33) | raportuj
4 października 2013 o 9:20

Nie rozumiem ludzi, którzy na podstawie jednej sytuacji w autobusie wydają opinie na temat całego narodu. Jak już tak stereotypowo się Panie zachowały, to Twój "Luby" nie lepszy, bo do Polski chciał przyjechać odwiedzić rodzinę i po... wódkę. Nie do Krakowa, nie nad Bałtyk, nie w Tatry, ale po wódkę. I skąd ta moda na rusycyzmy w stylu "Luby"?

[historia]
Ocena: 10 (Głosów: 18) | raportuj
24 września 2013 o 16:56

To zrozumiałe, że niosą Cię jeszcze emocje i ta melancholia wiele potrafi w człowieku zmienić. Ksiądz totalnie bez taktu, ale nie podał Ci cennika przed nos, tylko dałeś tyle, ile mogłeś/chciałeś/miałeś. Gorszym z jego strony byłoby powiedzieć, że 1500, albo nie wyjdzie do ołtarza.

« poprzednia 1 2 3 4 5 6 następna »