Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

TakaFrancuska

Zamieszcza historie od: 26 sierpnia 2011 - 2:04
Ostatnio: 7 lutego 2024 - 18:05
  • Historii na głównej: 11 z 25
  • Punktów za historie: 2511
  • Komentarzy: 497
  • Punktów za komentarze: 3280
 
[historia]
Ocena: 22 (Głosów: 24) | raportuj
5 września 2017 o 12:29

@ZaglobaOnufry: no to ciekawe czy bylbys szczesliwymajac lokal.. i wpadliby ci rano zapelnic caly kolal studenci i kupili po 1 kawie siedzac do zamkniecia... jak szybko zwinalbys interes ?

[historia]
Ocena: 45 (Głosów: 47) | raportuj
5 września 2017 o 10:53

@ZaglobaOnufry: Autorka napisala sama ze moze ale nie musi doliczac. Wyobraz sobie sytuacje, gdy do baru wpada Ci ktos TYLKO po darmowa wode z kranu, zajmujac najwiekszy stolik na kilka godzin. Szklanka po takiej wodzie tez sie sama nie umyje. Piekielne a w zasadzie bezczelne bylo tu zachowanie klientow... przychodza by zajmowac na dlugie godziny stoli kw kawiarni, zamawiajac jedynie jedna kawe dla swietego spokoju....

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 2) | raportuj
5 września 2017 o 9:47

@Allice: nikt nie każe Ci lezec w lozku... chodzi o to by nie zarażac.. U mnie w poprzedniej pracy lepiej było sobie głosno pierdnąc niż cicho kaszlnąc. Z kaszlem był zakaz wejscia do pracy. Od razu L4. I nie było ze się nie chce... jestes chory to won do domu. To samo tyczy sie dzieci. Jesli jest chore, kaszlace to powinno być w domu i rodzic powinien znalezc mu inna opieke. Skoro pracuje to w domysle, stac go na jakas opiekunke, ktora dzieckiem sie zajmie przez te pare dni.

[historia]
Ocena: -3 (Głosów: 7) | raportuj
4 września 2017 o 22:18

@Malibu: jak ja byłam mała to nie było hipermarketów. Pierwszy raz to u nas Tesco otworzyli, miałam chyba z 14 lat. Raz tylko jak byłam młodsza (moze 8 lat), to pojechałam z rodzicami do Makro.. ale tam nie weszłam na sale sprzedażowa, tylko kazano mi czekac przed punktem obslugi klienta i tam tez czekały inne dzieci. NIe rozumiem tej nowomody, ze dzieci trzeba brac wszedzie. Zwalszcza takie małe, które najczesciej sa niegrzeczne. A dziecko może spokojnie zostąc samo te kilka godzin.. tylko że dziecko trzeba wychowywac od małego. Ja na kilka godzin zostawałam sama mając 4 latka. Bo mnie rodzice uczyli co wolno a czego nie. Mimo, że byłam dzieckiem dość kreatywnym to wiedziałam, że palców do kontaktu się nie wkłada, do okna zbliżać się nie wolno i nie wolno otwierać nikomu drzwi. Ja nie wiem czy to dzisiejsze dzieci sa coraz głupsze, czy po prostu rodzice już nie mają obowiązku wychowywania tworow swoich ledzwi.

[historia]
Ocena: -3 (Głosów: 7) | raportuj
4 września 2017 o 11:24

@Madeline: to skladki tez powinni pobierac tylko do czerwca :D bo jakoś z pobieraniem skladek nie maja problemu... tylko zwykonaniem należnych podatnikowi (abonentowi) usług.

Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 36) | raportuj
30 sierpnia 2017 o 22:16

@majkaf: podejrzewam, że autorce chodziło o to,że własnie osoba, która nigdy w życiu godziny nie przepracowała, bo siedzi w domu i nic nie robi, czyni jej uwagi na temat pracy. Samo siedzenie i nic nie robienie nie jest złe ( o ile ktoś daje Ci pieniądze.. i o ile nie będziesz oczekiwać pomocy od podatników, gdy ten ktoś Cie zostawi... Wiesz bo to trochę tak jakbym ja, będąc osobą otyłą, czyniła uwagi na temat odrzywania i odchudzania osobie szczupłej.. bo własnie do tego się to sprowadza... . Aczkolwiek wiele też zależy od tonu wypowiedzi. No bo umówmy się, praca w mcDonaldsie, to raczej praca dla studentów, którzy chcą dorobić lub osób bez wykształcenia. Do smażenia frytek, studia sa niepotrzebne. Koleżanka mogła po prostu z troski zapytać. Czasami lepiej jest przez kilka miesięcy zarabiac mniej, by się rozwijać.

[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 9) | raportuj
30 sierpnia 2017 o 13:55

@Iceman1973: bardzo bym chetnie przeczytała taka historie.. Chocby na priv. Jak to własnie wyglada od strony rodziny zastepczej. :) . Zastanów się prosze nad zamieszczeniem takiej historii

[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 23) | raportuj
24 sierpnia 2017 o 10:40

@nasturcja: a ile przy okazji ludziom nerwów napsuli. Na wakacje każdy jedzie wypocząć. I oczekuje że jego wakacyjni sąsiedzi dadzą mu żyć. Jeżeli ktoś nie panuje nad własnym dzieckiem to nie powinien psuć urlopu innym. Dla częsci osób to może być właśnie odskocznia od codziennego mieszkania w bloku gdzie też sąsiedzi sprawili sobie po malej syrenie alarmowej. Więc wyobraź sobie, że ktoś jedzie na wakacje i tam również ktoś mu coś podobnego funduje... Dzieci nie są pępkami świata. Rodzice zapominają że ich obowiązkiem jest WYCHOWYWAĆ swoje dzieci i odpowiadać za nie. Ciekawe czy byłabyś zadowolona jakbym do tego samego ośrodka co Ty wyjechala z 3 psami, które szczekałyby non stop. Podobnie czują się osoby wyjeżdzajace na wakacje jak cudze niewychowane dzieci wiecznie drą mordę...

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 20) | raportuj
22 sierpnia 2017 o 18:40

@Hedwiga: jestem ciekawa kto Cie minusuje.. Pewnie zwolenniki teorii, że każdy ma prawo pranąc dziecka i tego typu bzdedy....

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 1) | raportuj
22 sierpnia 2017 o 12:08

@Fomalhaut: Wyobraź sobie, że wypracowania na studiach piszą tylko osoby kierunków humanistycznych. Wyjątkiem jest praca inizynierska licencjacka / magisterska. Ale tutaj najwieksze bledy wylapuje promotor, a u nas na roku mamy polonistke wiec za oplata ona sprawdza bledy. I wszyscy zadowoleni.

Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 9) | raportuj
21 sierpnia 2017 o 11:22

@Issander: A dla mnie również normalne jest ze takie rzeczy jak śmiotek czy szipa się kupuje samemu.

[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 9) | raportuj
14 sierpnia 2017 o 15:30

Aż przypomniały mi się czasy jak sama pracowałam na kasie. Było to jakies 7 lat temu, ale chyba niewiele sie zmienilo. Pracowałam w Tesco. Tam też dowiedziałam się dlaczego jest tak malo kasjerek. Sklepowi nie oplacalo sie zatrudniac stale np 10 kasjerek skoro ruch jest powiedzmy tylko w ciagu 4 godzin. Najczesciej w godzinach popoludniowo wieczornych prawda ??. Dlatego też ludzie byli zatrudnieni na 1/2 lub 3/8 etatu, niekiedy z dopelnieniem do pelnego. Wtedy sklep wzywal sobie rpacownika wtedy kiedy byl ruch ( to mozna bylo przewidziec). I tak zastanawia mnie jedna rzecz.. Patrzac na to wszystko z perspektywy czasu, teraz gdy moje zarobki przekroczyly 5 cyfr.... Jak to jest, że gdy pracodawca zatrudnia kogoś za najnizszą krajową, to niczym gestapo pilnuje aby ten pracownik bron boże nie zmarnował żadnej cennej minuty pracy na coś innego. Pracownik jak nie am nic do roboty, to ma sobie te robote znależc, sprzatac lub robić cuda na kije byle tylko sie nie obijać, bo przecież ON MU PLACI ZA PRACE !!.. A gdy pracodawca placi pracownikowi dużo, to nie przeszkadza mu że pracownik idzie w czasie pracy na kawe i w rzeczywistosci na 8h pracy pracuje 6h, dopoki robota jest wykonana. Ot taki paradoks.. im mniej ci placa, tym wieksze wymagania stawiaja....

[historia]
Ocena: 8 (Głosów: 26) | raportuj
13 sierpnia 2017 o 12:04

A wiesz że data na opakowaniu jest tylko orientacyjna.. i produkt po dacie waznosci nadal jest zdatny do spozycia ( no moze poza produktami o krótkiej dacie waznosci.. soki jednodniowe, czy własnie takie mleka)... Ale wszystko pozostale jeszcze kilka miesiecy po tym co jest na opakowaniu mozna spokojnie zjesc, trzeba tylko sprawdzic czy jest dobre.. A platki.. to i kilka lat moga stac i nic im nie będzie... także nie musisz drzec o swoje zycie, bo data na opakowaniu minela

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
21 lipca 2017 o 11:46

@mijanou: przeznaczajac pieniadze na doplaty znow zwalniasz rodzicow z ich podstawowych obowiazkow utrzymania dziecka. No chyba, ze mialoby to dotyczyc wszysktich dzieci. Tzn idac do szkoly to szkola daje podreczniki, a obiad w szkole jest darmowy... ale dla wszystkich, a nie dla wybranych... Jestem przeciwnikiem wszelkiego rozdawnictwa. Skoro mamy taka nadwyzke, ze chcemy rozdawac pieniadze, to lepiej obnizmy podatki. Obnizmy podatek dochodowy z 19 % na np 15 albo 10... mniej zabierając pozostanie więcej pieniedzy dla rodziców i uzyskamy własnie efekt o jaki nam chodzi. Bo matka, która jest biedna i aby utrzymać swoje potomstwo pracuje na 2 etaty, będzie mogła być może brać mniej godzin by spędzić ten czas z dziećmi. Z kolei ci pracujący na 1 etat beda mieć wiecej pieniędzy, na zycie... a dla bezdzietnych to może się przyczynić do podjęcia decyzji o dziecku... i druga sprawa. Mniejsze obciazenie podatkowe dla pracodawcy to takze wiekszy podaz pracy.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
19 lipca 2017 o 22:11

@maat_: ale takie sa stawki.. mama sie dwoi i troi.. nieraz mlodsze dziewczyny nie daja rady. A jak trzeba zostaje nieco dluzej. A w tym czasie umyj naczynia i podlogi.. zetrzyj kurze posciel lozka umyj lazienke.. sama sie dziwie jak sobie daje radę..

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
19 lipca 2017 o 13:46

@bazienka: ja mysle że koleżanka, probóje zabłysnąc i dniem i nocą czuta i rozkminia kodeks karny... ze skutkiem marnym bo dorabia do tego własną teorię :) o taki domorosły prawnik jakich wielu

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 7) | raportuj
19 lipca 2017 o 13:10

@maat_: podobnie jest w Skzocji.. ale tam to idzie rpzeginka w druga strone. Mama nie raz mowi ze na mieszkanie / dom. skladajace sie z 3 sypalni 2 lazienek, kuchnia i duzy salon a czasem jeszcze jakas jadalnia dostaje 2h... Motorek w dupie to za malo czasem na posprzatanie tego. Ale ona jest tylko podwykonawca...

[historia]
Ocena: 32 (Głosów: 32) | raportuj
18 lipca 2017 o 19:38

@digi51: ty się nie śmiej, ale moja mama ma taka jedną klientkę któ®a przed jej przyjsciem dokladnie pucuje dom. I moja mama sprzata juz posprzatany dom :) Raz dostała upomnienie, bo pani się poskarżyła, że po sprzataniu, mama zle poukładała środki czystości, etykietki miały być ustawione przodem a nie były.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 2) | raportuj
1 lipca 2017 o 15:50

@Sharp_oone: wyobraź sobie ze jak zatrudniam się do pracy, to nie sprawdzam dokladnie w jaki sposob pracodawca wchodzi w posiadanie pewnych danych... generalnie bylo to tak Ze Firma A byla uslugodawca, a Firma B w ktorej pracowalam byla podwykonawca, na zasadzie, że firma A zleca firmie B wydzwonienie bazy danych. Ponadto wszyscy bylismy kontraktowymi pracownikami firmy A a dla firmy B pracowalismy dodatkowo. Firma A wiedziała o wszystkim i nie miała z tym problemów więc prawo o konkurencji nie zostało złamane. A co do danych klientów, to tak jakby sprawa Firmy A i B jak to prawnie rozwiazali. Ale musiało być legalnie bo chodziło o Bank

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 5) | raportuj
24 czerwca 2017 o 11:39

@babubabu89: ja jeszcze pamietam czasy.. jak do Czecy były tanim panstwem. Dzis widze ze przegonily polske...

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 18) | raportuj
23 czerwca 2017 o 15:30

@lady0morphine: też byłam dzieckiem i tez rzucaliśmy głupimi tekkstami ale nie wobec dorosłych. Ale za moich czasów to dzieci wychowywano nadupnie, co było zdrowe dla umysłu młodego człowieka (chociaż moi rodzice probowali mnie wychowywac bez bicia.. stosowali inne wcale nie lepsze metody..a o ich bledach wychowawczych moglabym napisac kolejna historie) ... po prostu smarki nie sa nauczone respektowania starszych

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 8) | raportuj
23 czerwca 2017 o 13:50

nie wiem jak macie skonstruowana umowę, ale różnica może wynikać z taryf. Jesli pracownicy pracują w weekend to stawka będzie wyższa niż w tygodniu.

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 9) | raportuj
22 czerwca 2017 o 19:46

@Mornigstar: każdy człowiek ma inne priorytety w życiu. Ja po prostu jeżeli chodzi o sprzatanie to .. no nie dość, że dwie lewe ręce to jeszcze po prostu wewnętrzny sprzeciw. Tak było zawsze. Wiem, że dla niektórych to dziwne, że kobieta 30 letnia nie sprząta i nie rozumieją dlaczego właśnie wydaje pieniądze na sprzątanie skoro, jak to dobrze określiłaś, mogę zrobić to sama. Dla mnie sprzątanie to taka usługa, jak każda inna. Mogę sobie na nią pozwolić, to ją biorę. Podobnież, z gotowaniem. Nie lobie gotować, to zamawiam. Dbanie o mieszkanie, to nie koniecznie robienie wszystkie własnoręcznie... to pilnowanie by ono syfem nie zarastało. Nie jest ważne, czy wykonam to własnoręcznie, czy wynajmę kogoś. Chodzi o efekt. Tu nie chodzi o zarozumialstwo z mojej strony czy kogokolwiek, kto wynajmuje sprzątaczkę.

« poprzednia 1 26 7 8 9 10 11 12 13 14 15 1619 20 następna »