Profil użytkownika
TakaFrancuska ♀
Zamieszcza historie od: | 26 sierpnia 2011 - 2:04 |
Ostatnio: | 7 lutego 2024 - 18:05 |
- Historii na głównej: 11 z 25
- Punktów za historie: 2511
- Komentarzy: 497
- Punktów za komentarze: 3280
Zamieszcza historie od: | 26 sierpnia 2011 - 2:04 |
Ostatnio: | 7 lutego 2024 - 18:05 |
Zobacz też inne serwisy:
|
|||
Retro Pewex | Pewex | Faktopedia | Stylowi |
Rebelianci | Motokiller | Kotburger | Demotywatory |
Mistrzowie | Komixxy |
ale tak na dobra sprawe.. Co mnie obchodzi wojna czy okupowanie polski przez Rosje czy stan wojnenny. Jesli politycy polscy uwazaja ze NIE DA sie tego naprawic i doprowadzic polski do jako takiego stanu (czytaj: dorownac Francji) to moze lepiej pomyslec nad oddaniem wladzy Francuzom albo Anglikom ? jestem w 100% przekonana, ze gdyby polska stala sie czescia Francji to zyloby sie duzo lepiej. W koncu coby nie bylo inne kraje jakos sobie poradzily. A kazdy kraj ma jakas historie, wiec nie zaslaniajmy sie Rosja czy Niemcami, bo oni nam zle zrobili to my teraz bedziemy psioczyc ze przez to nie mozemy sie rozwijac
wziasc sie do roboty mowisz.. .chetnie.. Ja wlasnie o tym marze obecnie, aby dostac dobra prace, za godziwe pieniadze, takie bym mogla sie utrzymać i wynajac mieszkanie a nie zostawac nadal bezdomna. Problem jest jeden, pieniadze oferowane przez pracodawcow nie wystarczaja nawet na wynajem. A gdzie jedzenie ? media? a i nago do pracy nie pojde cos kupic trzeba. Zalozyc dzialalnosci nie moge, bo i coz robic ? nie stac mnie na wynajem lokalu, na zakup chocby towaru na sprzedaz czy pod produkcje czy cokolwiek. Powiedz mi więc jak, majac w porfelu dokladnie 1,60 zl wziasc sie do roboty ?? Pewnie moge isc znow za 600 zl... ale co to zmienia ?? dalej bede bezdomna dalej nie starczy na nic.. doslownie na nic
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 19 stycznia 2012 o 23:01
mam znaczna czesc rodziny za granica. Tam pracuja i co najwazniejsze, za te prace potrafia wyzyc, co tutaj jest nierealne. I to jest przykre, dostac prace i nie moc się za nią utrzymac. O usamodzielnieniu nie moze byc mowy. Jak czytam ogloszenia "sekretarka biegle 2 jezyki za 1000zl"zl to mnie krew zalewa..
polacy sami sa sobie winni takiej sytuacji, bo nie robia nic. narzekaja ale nie walcza, nie buntuja sie i tym samym daja sie robic w bambuko.
Torino nie rozumiem tylko jednego: dlaczego nadal kochasz ten syf.. znaczy kraj. Nic ci nie dał, nie pozwolil ci studiować, nie oferuje kompletnie nic. To sa powody raczej do nienawisci (ja nienawidze polski). Dziwi mnie, ze ludzie wyjezdzajacy za granice mowia.. pojadę, zarobię a potem wroce do Polski i w nią zainwestuje. Po co inwestowac w cos co jest zle ? dlaczego nie inwestuja w te Panstwa ktore pozwoliły im żyć podczas gdy polska zmusza do biedy. To delikatnie mówiac, niewdzięczność. Takie jest moje zdanie. A moja rada, wracaj do Holandi, w polsce sie tylko marnujesz, marnujesz swój czas, zdrowie i peniadze. Tutaj nigdy nie bedzie lepiej. Polska jest Etiopia europy, troche takim wrzodem na tylku.
pewnie że koszt wymiany wielki... ale z drugiej storny, biorąc pod uwagę ilu ludzi wykonuje bezsensowną pracę w całej siedzi pomnożoną razy 365dni, wydaje się że tesco traci więcej...
prace ale chyba niewolnicza.. tylko i wyłącznie ostatnio zauważyłam że najlepszy pracownik tesco to z 3 dzieci i najlepiej jeszcze zadłużony -> najmniej pyskuje, coby mu nie powiedziec to zniesie bo ma rodzine na utrzymaniu... Takiego to można wykorzystywać i żerować na nim, a on i tak będzie jak trusia... to przykre, że ludzie zgadzają sie na takie coś, na taką place jaka oferuje tesco. Mnie już na szczescie to nie dotyczy, od 2 dni :)
co do Tesco.. to musicie wzisc jedna poprawke. W tesco masz 2 systemy informatyczne. 1 magazynowy który drukuje cenowki oraz drugi kasowy ktory odpowiada za paragony. One nie sa ze soba polaczone. Co jakis czas dane z bazy pierwszego sa wklepywane do drugiego, ale czasem odnosze wrazenie ze jest to robione recznie a nie kopiowane, ponieważ za duże rozbierzności się pojawiaja. Różnice cenowe wynikają wiec, nie z próby oszustwa klienta, ale z tego ze systemy nie działają prawidlowo. Moi drodzy kupujac w tesco bierzcie kalkulator, a najlepiej jeszcze porownajcie ceny w osiedlowym sklepie. Bo o ile cenowek moge obronic o tyle promocje gazetkowe (2 za 1, x% ceny mniej) to faktycznie nieraz pic na wode, jesliby analizowac ceny na rpzestrzeni miesiaca :D
to jest jedna strona medalu, druga to fakt że dzieci moga powodowac dodatkowe problemy. Szczególnie te bardziej chorowite. Bo niby co, jak dostaniesz telefon o godzinie 9 z przedszkola, że twoja pociecha upadła rozwaliła głowę i pojechała na pogotowie (wersja hard bo nie przypominam sobie by sie cos takiego zdarzało, ale to tylko przykład) to co nie pojedziesz ??? polecisz w te pedy nie zwiarzając na fakt czy pracodawca ma kogo obsadzic w firmie czy nie. Ale z drugiej storny, nawet u siebie w pracy pytajac ludzi po cholere to robią, odpowiadają że muszą.. bo.. mają dzieci na utrzymaniu. Podczas gdy ja moge powiedziec mam to w d.... i podchodzic po swojemu, bo ostatecznie zwolnienie mi nie straszne, to oni starają sie nieco bardziej. A ja.. adekwatnie do tego co zarabiam. (zarabiam 600 zl.. wiec wyobrazcie sobie moja motywacje)
a ja tam się nie dziwie, że pracodawcy o to pytają. Pracownice oszukują.. zatrudniają się.. szkolą a potem au revoir... i pracodawca zostaje bez pracownika. Trzeba zatrudnic nowego, wyszkolic. Codla reszty zalogi bywa upierdliwe, bo znow przez jakis czas pracuje sie nieco ciezej, bo nowy musi sie wdrozyc i to trwa.
jest tez taka mozliwosc.. ale wtedy raczej uż mnie w kraju nie będzie. Poza tym ja wogóle nie czuje abym była im cokolwiek, chocby grosik winna. Bierze się to między innymi stąd gdyż jako osoba samotna nie posiadająca dzieci, nie mająca męza któy bije i pije, lub nie będąca sama alkoholiczką, nie poge liczyć na rzadną pomoc państwa. A nie powiem, byłam w takije sytuacji w której jej potrzebowałam, w zasadzie nadal jestem. to utwierdza mnie w przekonaniu że dobrze robiłam nie pałacac haraczu.
zmora ?? no co ty ... dzialanosc mialam 2 lata i 3 miesiace.. czyli 3 miechy na duzym zusie.. w sumie to zaplacilam chyba 3 pierwsze male skladki, potem uznalam, że gówna to jest warte i nie płace. W koncu ja zarobiłam - to moje, do lekarza i tak chodze prywatnie (miedzy innymi od czasu jednej kłotni z przychodnia, bo dali mi odległy termin badania, a ja chciałam na już). Wystarczy nie przelewac skladek. Pierwszy raz upomnieli sie jakos po roku od nieplacenia. Ale to jakies takie dziwne pismo ze nie jestem ubezpieczona czy cos. Drugie pismo przyszlo po pol roku, podobnej tresci. jakos w okolicy konca "malego zusu" przyszlo kolejne. Dzialalnosci nie prowadze juz rok. Na razie cisza. Byle jeszcze rok wytrzymac. Po roku juz mnie polska nie zobaczy i niech mnie szukaja.. w Honolulu :)
Doktorze wiesz.. ja tam za nia nie chodizlam do lekarzy... to co dzialo sie przed naszym poznaniem wiem tylko z jej opowiesci
takie narzucaja sobie ceny... jednakze sadze, ze gdyby wprowadzic leczenie tylko i wyłącznie prywatnie, zmuszeni byliby do unormowania cen..
ma prace ?? ale jaka ?? polityka jest taka.. zatrudniamy jak najwiecej ale na jak najnizszy etat.. ja jestem jeszcze "szczesciara" mam 1/2 etatu.. wiekszosc osob pracuje na 3/8... po oplacie za bilet miesieczny zostaje... no wlasnie...
powiem tak.. byle do konca studiow. Niedlugo juz zostalo.
Cytat "- Niby na jakiej podstawie odmówili? Nie dopili przez to kawy czy jak? Jak jest towar uszkodzony, to się go reklamuje, owszem, zawsze dobrze sprawdzić w sklepie, ale to nie jest obowiązek. Zrobili cię w bambo." Wedlug producenta martwy pixel nie jest wada matrycy a cechą.. zalezy też gdzie sie znajduje.. w zaleznosci od producenta wymieniaja od 3 lub 5 pixeli. jesli jest gdzies na dole samym to pol biedy... jesli w srodku to niektorzy producenci wymieniaja juz od 1 pixela
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 11 września 2011 o 21:43
i ta historia jest kolejnym dowodem na to ze slusznie postępowałam nie płacąc ni ZUSu ni podatków.. Nie warto... polska (tak celowo przez małe p) na to nie zasługuje.
innych to moze i tak :D ale jezyk.. czy kraj.. za nic w swiecie :D moj nick nie na darmo brzmi taka francuska... kocham Francje.. polski nienawidze