Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

amros

Zamieszcza historie od: 25 sierpnia 2011 - 22:44
Ostatnio: 2 kwietnia 2024 - 22:24
O sobie:

Jak przystało na zwykłego faceta obijam się całymi dniami, czasem wezmę się za jakąś pracę i ponarzekam na rzeczywistość.

Wychowałem się wśród lekarzy, fizyków i chemików, ale poza tym jestem normalny :P

  • Historii na głównej: 39 z 39
  • Punktów za historie: 27159
  • Komentarzy: 183
  • Punktów za komentarze: 661
 
[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
26 sierpnia 2011 o 13:26

Może jeszcze skarbówkę do tego, jakby nie patrzeć, to przecież jakiś dochód jest. I organ ściągania także:D

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
26 sierpnia 2011 o 13:25

Tylko że choinka też uznawana jest za symbol życia i odrodzenia, a jakoś ubieramy ją na Wigilię a nie na Wielkanoc :) Ja za rybami nie przepadam, dla mnie karpie mogą sobie w spokoju pływać, gdzie tylko zechcą:)

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
26 sierpnia 2011 o 11:54

No niezupełnie, trzeba jeszcze być oskarżonym o konkretne przestępstwo, z tego co pamiętam, to na pewno w zakres wchodzi kilka artykułów z k.k. z działu przestępstw przeciw mieniu. Ale jeszcze nie słyszałem, żeby w przypadku np. kradzieży w sklepie pobierano DNA.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 4) | raportuj
26 sierpnia 2011 o 10:57

A na (tfu, odpukać), nigdy nie miałem problemów z pocztą polską, paczki zawsze przychodziły :) Już gorsze przeprawy są z kurierami.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
26 sierpnia 2011 o 10:30

No niestety w tym szpitalu był i pewnie nadal jest (mama już tam na szczęście nie pracuje) paskudny zwyczaj upychania wszystkich na tej internie. A w szpitalu były dwie - jedna na trzecim, druga na szóstym piętrze. Nie wiem, może do tej na trzecim było im bliżej windą, bo na drugim wewnętrznym zwykłe były luzy. Zresztą o oddziale mamy można długo opowiadać jakie cyrki się tam działy, nie bez przyczyny dostał łatkę szpitalnej umieralni.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
26 sierpnia 2011 o 0:04

Fakt, literówka :) Poprawione.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 26 sierpnia 2011 o 0:16

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 7) | raportuj
25 sierpnia 2011 o 22:46

Ta historia skłoniła mnie do tego, aby się zarejestrować. Piękny przykład na pokazanie tego, jak można w sieci zgubić swoją anonimowość i całkiem nieświadomie podać się na tacy właśnie takim delikwentom. Z drugiej strony trochę dziwna sytuacja, że w tak krótkim czasie jeden numer GG mają dwie różne osoby - zwykle "uwolniony" numer z puli GG wraca do obiegu dopiero po minimum 60 dniach:)

« poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 następna »