Profil użytkownika
auristel ♂
Zamieszcza historie od: | 25 stycznia 2011 - 11:07 |
Ostatnio: | 10 sierpnia 2014 - 23:59 |
O sobie: |
A Jack of all Trades. |
- Historii na głównej: 21 z 36
- Punktów za historie: 18294
- Komentarzy: 348
- Punktów za komentarze: 2088
Opowiastki dodam później. Straż miejska z lawetą w moim mieście to fikcja. Debile założyliby mu blokadę, a ja nie miałem czasu. Karne kutasy nie robią już na tym fiucie wrażenia. Co do wpier*olu, to nie chciałbym odpowiadać za uszkodzenie ciała bądź co bądź gościa po 60-tce i płacić śmierdzielowi resztę życia jakiejś renty dla chwili satysfakcji. Zresztą, widok jego tablicy rejestracyjnej na betonie usatysfakcjonował mnie w zupełności :)
Zacukrzona: strzeliłem to z wewnętrznym facepalm'em, jako tonący chwytający się brzytwy i miałem oczka jak 5zł że to kupiła w ogóle. Dochodzę do wniosku, że klientka jest niezrównoważona psychicznie. Aż współczuję bankowi Piekielnemu.
Przypomina mi się odcinek Kiepskich w którym Boczkowie wparowali Ferdkowi na chatę i się wynieść nie chcieli. Masakra. Rodzina rodziną, ale takiego "wujaszka" to bym kopnął tam gdzie słońce nie sięga i wezwał policję. Pomijam fakt, że starszy brat mojego taty z tego głównie powodu nas nie odwiedza...
Starscream: tekst o czytaniu w wannie mnie powalił xD BTW: Fajny nick :)
Annika, może i tak, ale było już później niż ustawa przewiduje a mnie się spieszyło. Miasto duże nie jest, raz dwa się rozejdzie jakie praktyki sklep uprawia i tyle. W pobliżu jest jeszcze gdzie kupować.
Ja pierdzielę, podziwiam za spokój. Jestem z natury stoikiem, ale po takim pierwszym tekście bym gnoja naprostował.
Chciałby człowiek, naprawdę bardzo chciałby nie ulegać stereotypom, ale takie sytuacje są coraz częstsze. Naoglądają się babinki przez cały dzień bzdur w telewizji, naczytają w tabloidach a potem każdy młody u lekarza to ćpun, alkoholik albo zarażony HIV w jakiś dziwny sposób. Mnie też spotkała kiedyś podobna sytuacja u lekarza, jak jeszcze nosiłem długie włosy, tylko że babulka zwyzywała mnie nie tylko od ćpunów ale na dodatek od "szatanistów" i gówniarzy (miałem 23 lata...). A wszystko przez moje włosy i czarną koszulkę... z logiem mojej uczelni xD Ale wpieprzyć się w kolejkę nie dałem.
Jest w niej śmiertelnie zakochany. Wyznał kiedyś dyrektorce, że wie, że jego żona nie jest doskonała (tia...) ale ją kocha i na żadną nie wymieni. Either - co do tej urody, to bym polemizował, ale wiesz, może te 15 lat temu...
Kolejna finansistka widzę? A skąd masz informację, że więcej jak 6% bez ryzyka się nie da? Może 6,5? Sporo banków ma w ofercie inwestycje w których gwarantuje się w umowie 100% zwrotu zainwestowanych pieniędzy, nawet jeśli dana inwestycja wykaże straty. Fundusze powiernicze i inwestycyjne to przeszłość, większość banków się od tego odcina i woli zainwestować w porządnych analityków finansowych a w razie czego samemu ponieść ryzyko straty, niż narazić powiedzmy 30% swoich klientów na straty (i utratę dobrego imienia). No ale co ja się tam znam, przecież tu sami eksperci...
Nie no, nie napisałem wcale jaki bank, ale Wy i tak wiecie lepiej - nie pracuję w banku z żubrem. Co do karty - jest wymagana w MAŁYCH placówkach mojego banku i ja na to nic nie poradzę. A obydwaj komentatorzy powyżej niczym się nie różnią od niektórych piekielnych - wiedzą lepiej i koniec. PS: w żubrze mam konto i nie ma problemu z wypłatą kasy na dowód osobisty, kartę dawno przestałem nosić.
Cool story, bro. Chyba żyję na jakimś maksymalnym zadupiu, bo u mnie jak żyję takich akcji nie widywałem.
Najlepsza historia w całym serwisie :) Muszę tak zacząć robić z tłumaczeniami ;)
Cool story, bro. Ja też czytuję Basha.
Typowy, pseudointeligenty frajerzyna, który myśli, że dyplom daje mu status i ch.uj wie co jeszcze, ukończył pewnie Wyższą Szkołę Pchnięcia Bułką Sezamową z Zarządzaniem i Marketingiem, bo człowiek po NORMALNYCH studiach wie, co to kultura. Lać takich i patrzeć, czy równo puchną, i to najlepiej tak, żeby nie mogli wypowiadać "ą" i "ę".
Trzeba było gadać, że tak, pacanie! :)
Successful troll is successful xD