Profil użytkownika
auristel ♂
Zamieszcza historie od: | 25 stycznia 2011 - 11:07 |
Ostatnio: | 10 sierpnia 2014 - 23:59 |
O sobie: |
A Jack of all Trades. |
- Historii na głównej: 21 z 36
- Punktów za historie: 18294
- Komentarzy: 348
- Punktów za komentarze: 2088
Dekiel jesteś i tyle. Dlaczego? Bo tak. Jest śmiesznie.
Olej. Zauważyłem ostatnio że strasznie dużo moralfagów i innych dekli się namnożyło na Piekielnych. Cieszę się ostatnimi chwilami normalności, niedługo będzie jak na demotach.
Moja pierwsza myśl właśnie. Obrobić mordę równiutko, z zastrzeżeniem, że nastąpi poprawka w przypadku braku zmian w zachowaniu. Wiem, to zwierzęce i tak dalej, tratatata, ale skuteczne.
Tylko czekałem na właśnie taki yntelygentny komentarz jak Kuntakinte. Ty byś pewnie skorzystał, co tam dziewczyna, nie?
digi51: zajęci ;)
Lepiej było obrobić przysłowiowy wpie*dol, prawda? Uwielbiam takie "gdybanie". "Trzeba było noża nie wyciągać, tylko stanąć i zakręcić się na rzęsach i zaklaskać uszami, padłby z wrażenia."
Pięknie. To w tym chorym kraju typowe: najpierw wprowadza się ustawę o digitalizacji obsługi, dopiero potem sprawdza się, czy są takie możliwości, szkoli pracowników (albo i nie) i modernizuje sprzęt. Jeszcze zrozumiałbym w Pcimiu Dolnym ale kurde w Gdańsku? Dzięki ci, Tusku, baranie. A wy, młotki dalej się zachwycajcie tym niedorobem.
Fajnie... Jak ostatnio byłem na Śląsku to razem z deszczem z nieba padała sadza...
Czytam sobie czytam i coraz bardziej się cieszę, że mnie nie chcieli w tym syfie zwanym "prestiżową uczelnią".
Trzeba to jak najszybciej wyrzucić na główną, żeby wszyscy wiedzieli. JFK, czy jak się tam mod/admin nazywał - wykaż się!
Zdawałem starą maturę, Fileep, bo uczyłem się w technikum. Ot, cała tajemnica. Rocznik 1985 był ostatnim piszącym starą maturę a ci po pięcoletnich technikach pisali ją po raz ostatni właśnie w 2005 roku.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 1 stycznia 2012 o 17:41
Chętnie bym poszedł w takie miejsce, tylko mieszkam na takim zadupiu, że alternatywy za bardzo nie mam. A jechać na imprezę 150-200km do większego miasta mija się z celem.
Tiszka, nawet nie masz pojęcia jak BARDZO. Najlepiej pałą teleskopową po plerach.
Choroba nie choroba lekarstwo jedno: przestać wpie*dalać.
nimikina, nie przejmuj się minusami. Połowa ludków nie umie poprawnie napisać "gównażeria" i najwyraźniej zazdrości niezmarnowanego dzieciństwa.
Fajnie, też znam kodeks drogowy, to raz. Dwa, jechałem drogą dla rowerów przecinającą drogę podporządkowaną. I JAK pytam się po raz enty miałem zachować ostrożność i zrobić COKOLWIEK, skoro dziadek sygnalizuje skręt dopiero w momencie kręcenia kierownicą?
Dlatego nie chodzę na mecze i uważam ten sport za rozrywkę dla bydła. Minusujcie ile chcecie.
Ja bym tylko chciał dodać od siebie, że Passat kombi jest krótszy o jakieś 10mm od wersji sedan. Więc gościu zburaczył się doszczętnie.
Nie pokazujcie tej historii mojej lubej, bo jeszcze mi się przestanie ubierać na czerwono (a ładnie jej w tym kolorze).
Zacznę się od Ciebie uczyć stylu, Michu, to więcej moich histeryjek na głównej wyląduje :P
Śmiech na sali. Tylko nie wiem za to te minusy dostałeś :P
Bo lubię Twoją "Boską Komedię". :) Swoją drogą mamy XXI wiek, nieźle się trzymasz, mistrzu.
Minus pod Twoim i moim komentarzem świadczy, że ktoś wolałby aby tego nie wprowadzono, bo skończy się zabawa...
KasiaPelasia: nie odpowiadam na takie polemiki, patrz Post Scriptum.
Pisałem pod wpływem emocji. Poprawiono.