Profil użytkownika
bazienka ♀
Zamieszcza historie od: | 20 sierpnia 2011 - 17:54 |
Ostatnio: | 2 maja 2024 - 14:20 |
Gadu-gadu: | 5477672 |
O sobie: |
bazia, kotka (łac. amentum, ang. catkin) – odmiana kłosa lub grona, typ kwiatostanu, w którym pojedyncze kwiaty osadzone są na osi pędu bez szypułek lub z krótkimi szypułkami. Kotki mają przeważnie wiotką, zwieszająca się oś główną |
- Historii na głównej: 96 z 140
- Punktów za historie: 28561
- Komentarzy: 10981
- Punktów za komentarze: 33184
« poprzednia 1 2 … 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 … 435 436 następna »
i tu oklaskidla twoich rodzicow, ktorzy zbagatelizowali pietnowanie corki przez nauczycieli i nie interweniowali ani u dyrektorow ani w kuratorium i brawa dla ciebie za nie napisanie oficjalnych skarg na panie z urzedow...
i to wlasnie mialam na mysli piszac historie http://piekielni.pl/52038#comments ludzie odpowiedzialni za obsluge takich zgloszen potrafia zaznacvzyc w systemie 'obsluzone' nie kiwajac nawet palcem, a potem obrywa za to osoba odbierajaca telefon...
wszyscy mowicie o odzyskaniu pieniedzy za okna...a nie mozna gdzies zglosic wyludzenia 'na zeszyt' w sklepie i jakos to udowodnic?
czy w dobie medycyny rozwijajacej sie w galopujacym tempie nikt nie moze wpasc na pomyusl zagospodarowania JEDNEJ sali dla kobiet, ktore stracily ciaze? widocznie to za trudne jeden, drugipozewo wywolanie depresji jakies straty moralne czy cokolwiek dla szpitali, naglosnienie syt w TV i moze cos sie ruszy...
tak bo imieslowy sa wazniejsze od piekielnosci historii mnie tez to razi, ale nie robie z tego krucjaty
link or didn't happend
kamisha czytaj ze zrozumieniem ojciec bil matke, autorka wtracila sie i uderzyla jego, on pobil autorke a matka jeszcze zrobila jej wyrzut ze po co sie wtracala syndrom sztokholmski graniczacy z masochizmem
przeciez od razu mozna bylo isc do centrum monitoringu i obejrzec nagranie powolujac sie na autorytet policjanta...
szczerze? mam 28 lat i od ok 21 rz mieszkam i utrzymuje sie sama, ale jesli moi rodzice mieszkaliby w 3miescie, to w tych momentach, kiedy z nikim nie bylam, wolalabym mieszkac z nimi i placic czynsz swoim niz obcym ludziom
ja bym jeszcze zrobila obdukcje i wniosla pozew o pobicie moze bys oszczedzila mattce znoszenia teog gnoja choc przez kilka lata w tym czaie moglaby pojsc na terapie i cos by jej sie w mozgu przestawilo no i bardzo dobrze, ze dziecko zabralas, nie ma jak modelowanie pewnych zachowan i uczenie sie, ze tak wyglada normalna rodzina, bo tak bylo, odkad pamieta
palring to nie sa tozsame pojecia- syndrom ofiary/syndrom sztokholmski i wspoluzaleznienie, choc dzialaja podobnie. jest jeszcze cos takiego jak wyuczona bezradnosc http://www.ops-glucholazy.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=213&Itemid=88 http://www.psychotekst.pl/artykuly.php?nr=50
SS jest cos takiego jak 'efekt lampy blyskowej', dziala to tak, ze info/wydarzenia o nacechowaniu emocjonalnym pamieta sie dluzej i bardziej szczegolowo, czesto wbrew woli
zresztą już widzę moje znieczulenie zewnątrzoponowe w domu..
zgłosić zwyczajnie stalking powołując się na protokoły; następnym razem dopilnować, by pani dostała mandat za niezasadne wezwanie policji
gumy owocowe dzialaja lepiej, mietowe tylko wyostrzaja zapach
nie zaliczke a zadatek wlasnie- zaliczke trzeba oddac w razie nieprzyjscia, zadatek przepada na rzecz uslugodawcy
łamanie rąk, tatuaż np. na czole... różne są sposoby złodziejom i gwałcicielom. i pedofilom.
swoja droga moz esie powtorze ale... naprawde podziwiam odwage osob obrazajacych/wkurzajacych pracownikow przygotowujacych im jedzenie/napoje
wiesz to obawa przed tzw czarnym PR- taki dekiel dymu narobi, znajomych zniecheci, w ynternetach napisze... nikt niestety nie mysli na zasadzie "akurat TAKICH klientow mi nie potrzeba, zadna strata"
i dlatego bedac klientem i swiadkiem takich sytuacji ZAWSZE reaguje, nierzadko sarkastycznie i dosadnie, wprawiajac w konsternacje sprawcow najwyzej bedzie na mnie, obsluga nie bedzie nic winna, a debile uslysza kilka slow prawdy
az dziw, ze cie ludzie z kolejki nie zjedli...
mnie w sumie to juz tez nie obchodzi, info bylo by nie rozgorzala znowu pusta dyskusja nad slowem 'partner' a wierzyc nie musisz, moja przeszlosc i fakty od twojej wiary nie zaleza :) konkretnie RCKiK w Lęborku, dla ciekawych
kobalamina z calym szacunkiem dla wiedzy twej... ale skorto organizuja takie spektakularne akcje jak Wampiriada ( ile, z raz, 2 razy w roku? albo z doskoku gdy potrzeba?), to powinni zadbac o odpowiednia ilosc personelu...
to mi przypomina tekst- my nie mamy, ale tam na wylotowce koledzy stoja, pani podjedzie i sie sprawdzi...
mysle, ze na glupote zadne badania nie pomoga