Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

dadelajda

Zamieszcza historie od: 8 maja 2012 - 12:42
Ostatnio: 12 października 2017 - 0:16
  • Historii na głównej: 2 z 3
  • Punktów za historie: 666
  • Komentarzy: 58
  • Punktów za komentarze: 273
 
[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 9) | raportuj
6 lutego 2017 o 22:56

@Katka_43: Debil pozostanie debilem bez względu na to, czy jedzie rowerem, samochodem, czy leci helikopterem. Szczucie rowerzystów i pieszych na siebie nawzajem jest bardzo głupią zagrywką.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
6 lutego 2017 o 22:53

Myślę, że to wina rodziców- a nie dziewczyny. Ja w Jej wieku dziesiątki razy słyszałam "nic ci nie jest, to tylko grypa" i roznosiłam zarazki po całej klasie. Wtedy myślałam że to normalne i śmiałam się z osób "rozczulających się nad sobą".

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
7 stycznia 2017 o 14:21

Dziękuję Ci Autorze. Moje "wewnętrzne dziecko" aż piszczy z radości na myśl o takim "odkryciu"! A jeżeli chodzi o negatywne komentarze- pozwólcie swoim dzieciom jak najdłużej pozostać dziećmi! Jeszcze przyjdzie czas na wasze zgorzknienie i racjonalizm. A magia, czary, wyobraźnia i książki pomagają w stworzeniu pięknych wspomnień na całe życie. Ja też czekałam na list z Hogwartu. Po przeczytaniu "tajemniczego ogrodu" szukałam ukrytych drzwi. Zaglądałam do każdej dziury. I do tej pory ciepło wspominam tamtą beztroskę i ekscytację. W tych czasach zbyt szybko zabijamy dziecko, które w nas siedzi, a świat jest dużo piękniejszy, bardziej kolorowy i radosny gdy popatrzymy od czasu do czasu oczami dziecka.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
3 stycznia 2017 o 20:52

Kochana, łącze się w bólu, pomimo że jestem od Ciebie kilka lat starsza. U mnie nic nie pomaga. Było juz: "Nie chce mieć dzieci ", "nie będę mieć dzieci", "a kto się nimi zajmie gdy my jesteśmy w pracy", "nie mam warunków", "to moja sprawa" itd itd. W końcu wkurzona przyznałam się ze jestem bezpłodna (a nie jest to temat który mam ochotę omawiać przy świątecznym stole) usłyszałam tylko "przesadzasz" i od następnej wizyty znów durne pytania. Nie wygrasz. Babcie wiedzą lepiej kiedy powinnaś mieć dzieci. ;)

[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 2) | raportuj
15 października 2016 o 12:11

Na taką osobę trzeba zwyczajnie "wydrzeć ryja". Z chamem rozmawiam po chamsku.

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 7) | raportuj
25 lipca 2016 o 7:54

@klarens: "Feminazistki" to kobiety które nienawidzą mężczyzn tylko za to, że co innego noszą w majtkach. Jak dla mnie adekwatne porównanie. Totalne wypaczenie idei feminizmu. Natomiast feminizm to zupełnie odrębna sprawa, dzięki temu co wywalczyły te kobiety mogę sobie brudzić ręce smarem.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 5) | raportuj
25 lipca 2016 o 7:49

@turin: Prawdziwy mężczyzna, głowa rodziny, nie jeździ na niskich ramach! Nawet jeżeli miałby sobie poobijać jajka! :-) @gruby80 W calach i dla ułatwienia w rozmiarówce XXS-XL

[historia]
Ocena: -5 (Głosów: 19) | raportuj
25 lipca 2016 o 7:45

@cassis: Zacytuję pierwszy lepszy artykuł na ten temat "Naukowcom z University of Pennsylvania udało się ostatnio potwierdzić coś co może wydawać się truizmem - mózgi kobiet i mężczyzn skonstruowane są w inny sposób. Co więcej - pod kątem neurologicznym potwierdziły się funkcjonujące stereotypy - mózgi mężczyzn są lepsze w spostrzeganiu i koordynacji natomiast kobiet w pamięci i umiejętnościach społecznych." Jesteś kobietą a masz ścisły umysł? Zazdroszczę! Choć nadal uważam, że mężczyznom niektóre rzeczy przychodzą łatwiej. I nie wiem czy jest to kwestia wychowania, czy predyspozycji.

[historia]
Ocena: 17 (Głosów: 23) | raportuj
27 czerwca 2016 o 22:45

Nikt z nas nie ma prawa narzucać Ci jak masz wychowywać swoje dziecko. Wierzę, że bardzo Go kochasz. Ale chciałabym przedstawić Ci drugi punkt widzenia. Moja mama jest bardzo zasadniczą i zimną osobą. Wychowała mnie sama. Jako dziecko uważałam, że nasza relacja jest wzorowa, mówiłam, że mama jest moim największym autorytetem. Nigdy się nie zbuntowałam. Ale gdy tylko skończyłam szkołę wyniosłam się do innej miejscowości. Odkąd skończyłam terapię (o ironio- nieumiejętność okazywania emocji) widuję ją 3 razy w roku, każdą wizytę przypłacając nieprzespanymi nocami i butelką wina. Jeszcze nie jest dla Ciebie za późno, nie wierze, że chcesz tak działać na własne dziecko.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
13 kwietnia 2016 o 19:41

@egow: W szczycie sezonu mam na serwisie nawet po kilkanaście authorów. Wystarczyłoby nie gubić potwierdzenia które wydaję przyjmując rower lub podać markę+ kolor + model (nazwa modelu jest wypisana wielkimi literami na ramie). To jak z samochodem np. Ford mondeo w kolorze czarnym. ;)

[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 9) | raportuj
27 stycznia 2016 o 16:46

@Raspwberry: Moja mama zawsze tak robiła, do szkoły chodziłam chora, z gorączką. Teraz jako dorosła kobieta łapię się na tym, że kompletnie nie dbam o swoje zdrowie i bagatelizuję wszystkie niepokojące objawy, bo przecież "nic mi nie jest". Rodzice, nie róbcie tego swoim dzieciom.

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 6) | raportuj
6 października 2015 o 18:55

@JinxMaze: Złota zasada wpojona mi przez ojczyma- gdy idziesz na banku wpłacić kilkaset tysięcy wsadzasz pieniądze do reklamówki z biedronki i zakładasz bluzę z kapturem.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
16 września 2015 o 21:46

Za każdym razem gdy pojawia się "rowerowa" historia widzę komentarze typu "bo kierowcy...", "bo rowerzyści święte krowy", "bo piesi bez wyobraźni"... Debil pozostaje debilem. Skończmy się bawić w durne podziały i wojenki polsko-polskie. Chcesz żeby na drogach było bezpieczniej? Zacznij od siebie!!! Ja tak robię, bez względu na to czy prowadzę samochód, rower, czy idę pieszo.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
16 września 2015 o 21:43

@Trezor: Jakie ma znaczenie czy taka osoba jest rowerzystą, pieszym, kierowcą czy pilotem? Jeżeli czuje się "świętą krową" nie ma znaczenia jakim pojazdem ten debil się porusza. Skończmy tę durną wojnę kierowca-rowerzysta-pieszy.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
16 września 2015 o 21:39

@hippo: Zawsze gdy jest ciemno, lub słaba widoczność montuję lampki, na nogi i na lewą rękę odblaski, na sztycy mam naklejone odblaskowe naklejki. Co z tego że wyglądam jak pajac? Mam jeździć "modnie" ryzykując własnym życiem?!

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
16 września 2015 o 21:36

@sla: Odpowiedzialni rodzice? Gdy pracowałam w sklepie rowerowym ZAWSZE namawiałam żeby do dziecięcego rowerka dokupili lampki (kilkanaście zł), w końcu po kolejnych odmowach zaczęłam je dorzucać w gratisie po cichu licząc że dzieciakowi spodoba się gadżecik i zamontuje go na rowerze...

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 2) | raportuj
19 sierpnia 2015 o 17:18

Biedna starowinka zaatakowana przez agresywną kobietę... Proszę Was! Stara ropucha w miejscu publicznym wyzywa dziecko! Jeżeli jędza z zaburzeniami osobowości zaatakuje mnie- zignoruję. Ewentualnie na nią nakrzyczę. Ale ataku na moje dziecko nie darowałabym.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 5) | raportuj
11 sierpnia 2015 o 10:55

@Caryca: Proszę Cię... Znów się zaczyna głupie gadanie. Gdy miałam 9 lat wstąpiłam do ZHP i słuchałam o tym jakie ZHR jest straszne. Po kilku latach moja drużyna się rozpadła i trafiłam do ZHR. Tam dla odmiany gadano jakie ZHP jest beznadziejne. Zaskoczę Was! Obie organizacje są zajebiste, pod warunkiem że trafi się na odpowiednich ludzie, a debile działają wszędzie, nie ma znaczenia jak nazywa się związek.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 3) | raportuj
27 czerwca 2015 o 22:13

Facet zachował się jak gnida. Choć uważam że przesadzasz. Widocznie też jestem egoistyczną świnią- wsiadłam kiedyś z rowerem do autobusu. Miałam gorszy dzień, zasłabłam, nie byłam w stanie dalej pedałować. Wstrętna jestem, rower był sprawny.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
13 maja 2015 o 17:59

Pechowe te samsungi. Ostatnio zamówiłam na allegro s5, przelew poszedł natychmiast. Czekam na przesyłkę tydzień i nic. Co się okazało? Facet wystawił telefon na zlecenie "firmy", która się nagle rozpłynęła. Szczyt głupoty (naiwności?) został osiągnięty. Widocznie ostatnio sporo takich numerów, allegro woli uważać, bo w razie problemów to oni muszą zwrócić kupującemu pieniądze.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
9 maja 2015 o 10:42

@redokoks: Zależy od roweru którym jedziesz, od opon i ciśnienia w dętkach. "Góral", amortyzowany rower miejski może spokojnie śmigać po kostce. A teraz wyobraź sobie jazdę po nierównej kostce na takich oponkach: http://redkiteprayer.com/wp-content/uploads/2011/12/IMG_0431.jpg Boli! A o poślizg bardzo łatwo.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
9 maja 2015 o 10:38

@Fomalhaut: Rowerem szosowym- tragedia. Nie wiem kto projektuje te "ścieżki", dużo wygodniejszym (i tańszym!) rozwiązaniem jest wydzielenie pasa ruchu dla rowerów, niż łączenie na siłę ruchu rowerowego z pieszym. Może za kilka lat. Odnoszę wrażenie, że to właśnie przez głupotę projektujących i zatwierdzających powstają niepotrzebne konflikty na tle kierowca-rowerzysta-pieszy.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 2) | raportuj
12 marca 2015 o 20:07

@mkosicki: Faktycznie, to, że TY nie miałeś kłopotów oznacza, że ubezpieczyciele są idealnie uczciwi. :) Były dokładnie zdjęcia, oświadczenie, świadek. Po odwołaniu się dostałam pismo z serii "idź sobie do sądu"

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 3) | raportuj
10 marca 2015 o 17:52

Kilka słów o tym, dlaczego obiecałam sobie ZAWSZE wzywać w takim wypadku policję. Kilka lat temu podjechałam pod blok, zaparkowałam równolegle, otworzyłam drzwi, wystawiłam nogę i... aż się cofnęłam gdy usłyszałam DUP! Pani która stała przede mną chciała wyjechać z parkingu, ale zapomniała spojrzeć w lusterka. Uszkodziła mi maskę, połamała kratkę i znaczek. Przeprosiła, powiedziała że się śpieszy, spisaliśmy oświadczenie. Oględziny itd. Kilka tygodni później dostałam, uwaga... 54 zł. Za uszkodzoną kratkę i znaczek, bo według późniejszych słów pani- maska musiała być uszkodzona już wcześniej. Słowo wariatki nie patrzącej w lusterka vs ja. Może jestem teraz lekko piekielna ale nawet do małego otarcia wezwę policję.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
28 lipca 2014 o 22:11

Pozdrawiam Kolegę po fachu! :) "Pani! Daj dętkę! Jaką? Normalną! Do normalnego rowera!"

« poprzednia 1 2 3 następna »