Profil użytkownika
hitman57 ♂
Zamieszcza historie od: | 3 stycznia 2012 - 18:09 |
Ostatnio: | 5 marca 2019 - 14:51 |
- Historii na głównej: 6 z 8
- Punktów za historie: 2471
- Komentarzy: 438
- Punktów za komentarze: 4003
Zamieszcza historie od: | 3 stycznia 2012 - 18:09 |
Ostatnio: | 5 marca 2019 - 14:51 |
Zobacz też inne serwisy:
|
|||
Retro Pewex | Pewex | Faktopedia | Stylowi |
Rebelianci | Motokiller | Kotburger | Demotywatory |
Mistrzowie | Komixxy |
@Sheado: Wiesz, w pierwszej chwili sugerowałem sie tym, że autorka pisze o usuwaniu wartości z rejestru, a do tego juz musisz mieć uprawnienia administratora.
Historia z mojej branży i po prostu nie wierzę w to co czytam Oo. Ten informatyk ktory tego laptopa naprawiał to może jakiś dziwny faktycznie, ale no jeśli masz pojęcie co to rejestr to musisz wiedzieć, ze antywirusy usuwa się oprogramowaniem dostępnym na stronie producenta, właśnie dlatego, zeby usunęlo wszystkie wpisy i wszystkie moduły jakie zainstalowało, a jakich Ty nie znajdziesz od tak sobie. Tak jak pisali inni, skoro jest dostęp do rejestru tzn. ze konto nie było w niczym ograniczone. Wyszedł po prostu janusz z was "my se to lepiej zrobimy" a pojęcia nie macie o tym co robicie :/
@Igielka: z dochodami to jest tak ze gdyby miala 1599,83 to by dostala, a jak ma 1600,10 to przekracza. Sam byłem wychowywany przez samotną matkę, nigdy sie nie kwalifikowała na jakąś, choćby doraźną, pomoc. Nie bylo tak żeby to były miliony, ale jakies nadgodziny robiła itp. Wiec sumarycznie wychodziło, ze podzielone na 2 przekraczało ten próg ale na prawdę o jakieś śmieszne kwoty w okolicach 10 zł.
@Carrotka: Tragedia w tych Niemczech ... wróć do polski za najniższą krajową dostaniesz 15 minut płatnej przerwy, przy 8h dniu pracy, choć przy najniższej krajowej często bywa to wiecej niz 8h. Deal życia, mówię Ci, rzuc wszystko co tam masz i wracaj tutaj!
@MyCha: ehh ... skoro autor juz nie pierwszy raz kpi ze straży miejskiej to musi sobie zdawać sprawę z tego ze są do bani ... wiec jak mógł równocześnie oczekiwać mądrego rozwiązania ?? OO
Nabijasz się ze strażników ... ale nie wiem czego się po nich spodziewałes, że odszukaja właściciela i usuną auto?
@acccid: Co Ci po silniku jeśli auto dachowało, a słupki trzymają się na szpachli i jak ktoś uderzy w Ciebie to auto złoży się jak akordeon z Tobą i rodziną w środku? Wole kupic niebite auto i wyremontować silnik, ale miec zachowaną geometrie oraz penosc ze ewentualne strefy zgniotu zadziałają jak należy.
@qulqa: Piekielna jest mentalność takich pracodawców, przykre ze tego nie rozumiesz.
@FlyingLotus: W necie sprawdziłem i wyglada na to, ze wynika to z umowy podpisane z nfz. Na szybko znalazlem tylko informacje ze pacjent zglaszajacy sie z bolem zeba musi byc przyjety tego samego dnia.
W każdej poradni stomatologicznej w której byłem pacjenci tzw. bolowi byli przyjmowani poza kolejnością. Bo jeśli ktoś idzie na umówiony zabieg to najczęściej nie zwija się z bólu i takie 15-20 minut mu nie robi różnicy a dla kogoś kto się zwija całą noc te 20 minut to wieczność. Dziwi mnie więc ze ty czekałas półtorej godziny.
@qulqa: Nie znasz KP...dlatego się wypowiadasz? Świetnie!
@mati22252: Eee nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie po prostu tmobile blokuje te srodki na koncie...wiec nie widzę problemu. W tym i tak najgorsze jest, ze zrobiona zostala afera na caly sklep Oo
@Armagedon: Wreszcie jakiś głos rozsądku :)
Nie bardzo rozumiem .. Ty chyba też ... wybrałaś płatność kartą i kartą płatność została dokonana! W czym wiec do cholery problem, leki przestałaś brać czy o co chodzi?
@Ignus: Poza tym ... pisanie tutaj nie wyklucza pisania tam .. to jakby dodatkowy kanał przekazania tej informacji!
Przestałem czytać w połowie Twoje zawodzenie, po sześćsetnym użyciu "SPRZĘT"...wkurzyło mnie, że masz pretensję do innych a nie do siebie, że nie chciało Ci się sprawdzić nawet w głupim internecie jak wygląda sprzęt twardy, a jak sprzęt miękki. To już pewnie dawno bys miala odpowiedni sprzęt, a nie tylko psioczysz...lekarza sie nie spytalas tylko foch, bo sama Ci nie powiedziala gdzie masz iść. :/
@Drill_Sergeant: Nooo jak mało kiedy .... masz piwo ode mnie :)
@vonKlauS: Jesli to wiekszy przedsiębiorca to płaci. Ale są tacy co serwis wzywaja raz w roku do takiej pierdoły, oczekują, że zjawisz sie w ciągu minuty, a później nie chcą płacić, bo przecież nic nie zrobiłeś...więc czas na dojazdy został zmarnowany, bo mozna robic cos dla kogos kto zaplaci, a dwa maruje sie dalej czas zeby dostac nalezne za usługe pieniądze.
@ZaglobaOnufry: Urządzenia elektryczne najlepiej działają podłączone do prądu, uderzanie nic nie daje.
@imhotep: Tak jak napisałem, nie wiem czego nie rozumiesz? On byl przede mna, ja jechalem szybciej, ale juz z daleka widzialem jego pozycyjne (wiec mgła nie była gęsta), ja jechalem szybciej niz on, wiec dystans sie zmniejszal, kiedy był około 5 m przede mna to on włączył przeciwmgłowe swiatło. A co ma nie być na serio? Mam widoczność ponad 100m, teren nie jest zabudowany, zakazów nie ma, gostek jechał ~80, zanim zmniejszylem dystans do niego jechalem 100, dodatkowo jak mi wlaczyl przeciwgmlowe to oslepiało mnie ono, kiedy mignalem mu dlugimi to zahamował mi przed maska do 60 ... mam dalej sie meczyc i za nim jechac?
@haji: Mam to na co dzień od ponad 9 lat, zdążyłem się przyzwyczaić i już dawno przestałem tłumaczyć dlaczego to wypisuje :D
@GuideOfLondon: Nie pisze maili do żadnych central, wystawiam protokół i oryginały trafiają do nich wraz z fakturą. Dawno temu przestałem ludzi traktować dobrze, a zacząłem z wzajemnością. Jeśli ktoś jest w porządku wobec mnie to piszę np. naprawa skanera. A jeśli nie jest w porządku to piszę podłączenia zasilacza do prądu :) Niech oni się tłumaczą. Znajomości procedur serwisowych od nikogo się nie oczekuje, ale każdy w cv pisze teraz znajomość obsługi komputera, a problem jest jak trzeba podłączyć czy odłączyć jakiś kabel, bo leci tekst "ja się na tym nie muszę znać".
@mietekforce: wkurzam się bo koleś złamał prawo drogowe i zachował się jak nic szeryf ale jacyś idioci których tam nie było wiedzą lepiej czy tam były zwierzęta czy było widać czy mam światła ustawione jaka była widoczność. A skoro napisałem ze jego światła pozycyjne widziałem z daleka to chyba oczywiste że mgła nie była gęsta. Włączanie przeciwmglowych o zwalnianie z 80 do 60 bez powodu to stwarzanie zagrożenia w ruchu .... ale paru głupkow tutaj wie lepiej co się działo. A ja gościa kulturalnie wyprzedziłem 50m dalej. To jest portal z piekielnych historiami i taka opisałem ale komentujący tutaj to Alfy i Omegi wiedzą lepiej co się działo i dlaczego. Jechałem zgodnie z przepisami ale mimo wszystko połowa ludzi tutaj bierze stronę buca ... to jak się nie wkurzać?
@Vitas: Jest roznica miedzy dwoma ułamkowymi mignieciami swiatlem a stałym czerwonym silnym swiatłem ... nie szukaj uzasadnienia na siłe. A co by był gdyby tam sie pojawilo przedszkole i szła by moja matka ze mna w wózku .... pff. Kolego, on nie powinien mieć tych świateł w ogóle włączonych tyle, tu nie ma filozofii. Włączył je, nie jak byłem 100 czy 200 m zanim tylko OKOŁO 5 m, nie miałem miary, mówie tutaj przybliżone wartości. Na prawdę nie rozumiesz przepisu mowiacego ze musisz niezwlocznie wylaczyc te swietla kiedy widocznosc jest ponad 50 m .... z jakiegos powodu ustawodawca wskazal 50 m przy poprawionej widocznosci...nie tworzy sie w twojej glowie taki zwiazek ze jesli przy widocznosci ponad 50 m ustawodawca nakazuje ich wylaczenie to moze byc ku temu wazny powod, a co dopiero kiedy ktos jedzie za gosciem 5m? Pomyśl trochę....jesli jezdzisz w nocy to wiesz jak potrafią oslepic goscie jadący z naprzeciwka na długich swiatlach .. i tez im migasz swoimi kiedy utrudniaja ci jazde. To wyobraz sobie ze ktos jedzie na przeciwmglowych przed toba, na prawde nie trafia to do ciebie? Bedziesz na sile szukal uzasadnienia do hamowania komus przed autem?
@Vitas: Ale jakie to ma znaczenie, przepisy mówią jasną, widoczność sie poprawia ponad 50m masz niezwłocznie wyłączyc światła, a nie włączać auto jadącemu za tobą..no o czym ty w ogole prawisz. Nie migałem mu ani nie robiłem nic agresywnego dopoki nie włączył mi świateł ... widocznosc ponad 100 m, zakazu wyprzedzania nie ma, to dlaczego mam na sile zwalniac i trzymac za nim wiekszą odległosc jesli moge jechac szybciej? Co to za podejscie, bo on mogl pomyslec ze go poganiasz, a ja moglem pomyslec ze chce wymusic na mnie szkode z mojego ubezpieczenia, zajechac mu droge i spalowac kluczem do kół i co, tłumaczyłoby mnie to? NO NIE BO TRZEBA MYŚLEĆ, a nie działać impulsywnie. I tylko taki sam baran drogowy moze tłumaczyć takie jawne łamanie przepisów i stwarzanie zagrożenia.