Profil użytkownika
ja_2
Zamieszcza historie od: | 19 września 2012 - 2:59 |
Ostatnio: | 11 maja 2024 - 7:50 |
- Historii na głównej: 5 z 6
- Punktów za historie: 2701
- Komentarzy: 322
- Punktów za komentarze: 1767
Zamieszcza historie od: | 19 września 2012 - 2:59 |
Ostatnio: | 11 maja 2024 - 7:50 |
Zobacz też inne serwisy:
|
|||
Retro Pewex | Pewex | Faktopedia | Stylowi |
Rebelianci | Motokiller | Kotburger | Demotywatory |
Mistrzowie | Komixxy |
@Sharp_one: mówię o argumentacji umyślności (zamiar zniszczenia). Szczególnie, że zaznaczyłem, że sąd może to różnie interpretować.. Teraz wierzę, żeś (standardowy) prawnik - nie rozumiesz, ale komentujesz ;)
@Sharp_one: nie, w tym drugim przypadku przed sądem będzie twierdził, że nie chciał, było to pod wpływem emocji + (wymyśli) niepochlebnych i nieusprawiedliwionych komentarzy ze strony pracodawcy.. Głupie, ale wg twojej logiki zadziała ... Rozstrzygnie to sąd, a jak ... Ja w życiu widziałem argumentację obrony (zniszczenie drzwi sąsiadowi), że się wypaczyły i temu z kopa chciał je naprawić i ..sąd to wyśmiał Ale też widziałem argumentację złodzieja samochodów, że było ślisko i tracił równowagę i machnął ręką i temu szyba wybita, a potem zaglądał do samochodu, bo chciał to jakoś naprawić... i ...sąd to uznał ... (o niebiosa) Także, jak pisałem wcześniej - trzeba sprawdzić, choć faktycznie nieco większe szanse daję pracownikowi...
bardzo wkurzająca praktyka firm, ale ...tak jest Sam ostatnio doświadczyłem tego samego jako klient (niemal dokładnie jak napisałaś... nie moje konto, uzgodnienie z właścicielem i odrzucenie połączenia (zadzwonili w trakcie ważnego spotkania w godzinach pracy)). Jak to wygląda od strony pracodawcy ...skrypty skrypty i jeszcze raz skrypty + ścieżka rozmowy... + czasami niedoinformowani pracownicy lub przełączenie cc w obciążeniu na dodatkowych, niezaznajomionych z pełną ofertą, pracowników
@htmzor: Nie chcę tutaj pisać poradnika jak się w tej sprawie bronić, bo uważam (zakładając rzetelność i pełność opisu wydarzenia), że zawinili pracownicy i powinni zostać pociągnięci do odpowiedzialności. Powiem tylko tyle: bardzo słaby argument, do uwalenia w 1-2 zdaniach. A dodatkowo patrząc na twoją buńczuczność i pewność siebie (te "skakanie na pędzel" i "pomarzyć") v. mierność pomysłów ... byłaby prosta sekwencja "powiedziałbym" - "przegrałbym z kretesem"
@Sharp_one: nieświadomie to zrobiła kontrola. Ich można pociągnąć za zaniedbanie obowiązków do dyscyplinarki i owych 3 pensji..(choć jak się będzie mądrze bronił to stawiam, że raczej sąd to uwali). A tego od maszyny co zmienił... Powiem tak, pójść do sądu i zobaczyć... Moim zdaniem sprawa tak 60-40% (przewaga pracownika, że się "wyłga" tylko dyscyplinarką i 3 pensjami)
@Sharp_one: Niestety nieprawda. Dostęp i uprawnienia ogólne nie przesądzają o możliwości... Wg twojego myślenia każdy kasjer może wziąć pieniądze do domu.. Przecież ma dostęp i uprawnienia do ich dotykania, liczenia i chowania. I uważasz, że jeżeli przed sądem powie, że uważał, że u niego w domu będą bezpieczniejsze lub że chciał po prostu policzyć w domu - ot taka praca zdalna to sąd każe mu zwrócić tylko do 3 pensji???
Przy wejściu do knajpi wywieś napis, że stolik bez zamawiania dań 20zl za każdą rozpoczętą godzinę... i po kłopocie... Potemtylko kasujesz gościa, a jak nie to straż miejska lubpolicja o spisanie dowodu, klient skorzystał z usługi i nie płaci... To działa jak parking...
Gdyby nie zaproponował innego, droższego lub promocyjnego towaru nawet rodzonej siostrze, która przyszła z kartką wypisaną przez niego samego co ma kupić to... ...jest szansa, że przełożony poleci mu po premii... Często maja obowiązek i tyle...
@thebill: Ja się też z tobą zgadzam i uwierzyłbym, że jeździsz czymś innym niż autosan MPK, gdybyś choć jedno zdanie umiał napisać poprawnie. Dobrze, że masz marzenia, ale na razie skończ podstawówkę...
@Shineoff: Wystarczy pochodzić z radzącej sobie w zyciu rodziny i nie mieć wyrobionych kompleksów biedoty. Czyli "pokazywania się"...żeby nikt nie pomyślał, że cie nie stać ... A, i trzeba mieć coś więcej w głowie niż ekshibicjonistyczną sieczkę alla Facebook ...
dla tych co piszą o 5000 na 12 osób.. Po pierwsze to tylko 500+, jeszcze zasiłki MOPS i inne wychodzi ok 6500-7000 czyli lekko licząc 550 na osobę. Dodatkowo nie można tego przekładać na małą rodzinę typu 3 osoby, gdzie jednak koszty są wyższe. Więc ta "rodzinka" żyje co najmniej na poziomie rodziców z dzieckiem i budżetem 2,5tys. co w Polsce jest raczej standardem... Ale nawet nie to jest piekielne.. a to, że 10 dzieci uczy się od rodziców, że pracować, sorki w ich języku "murzynić" nie trzeba, a wręcz jest to głupota... Wychowują 10 kolejnej patologii, na którą trzeba będzie pracować, która z nudów będzie demolować osiedle, a to robić psikusy typu jakiś napad itp... W tym problem...
Jak nie jesteś letnia to jak? oziębła? gorąca?
Może nie liczył, tylko szukał właściwego paragonu.. Co nie zmienia faktu, że mógł nie blokować..
ad 5. A nie można było poradzić, żeby zrobiła sobie makijaż przez internet? ;)
poza ogrodzeniem wstawiłbym kilka tabliczek "teren prywatny. Korzystanie 1000zł za każdą rozpoczętą godzinę". + monitoring i zaprzyjaźniony patrol (lub nawet ochrona) zwróci się a po 2-3 miesiącach można już bez ochrony - nikt nie wejdzie..
@timo: I kto to "minusuje"? Stado nieuków, tudzież zwykłych debili (potocznie zwanych współczesną młodzieżą). Nie przejmuj się timo. Miałem tak samo, gdy zacząłem pytać o tabliczkę mnożenia (do 100) ludzi starających się o pracę w audycie finansowym. Okazało się, że to ja byłem ten zły i dziwny...
Pani może i nieco piekielna. Jednak minus... Trzeba było chodzić do szkoły, wtedy nie robiłabyś takich błędów i byłby plus. ;)
Dlaczego wyżalasz się tutaj, zamiast po prostu rozesłać te rozmowy?? Nie chodzi nawet o "zemstę" tylko o edukację oraz zlikwidowanie lub przynajmniej zmniejszenie szans genetycznych idioty.. To co pisze czesiuwisniak o kradzionych zdjęciach to oczywiście jest możliwe, ale jeżeli: - jest to zdjęcie faceta* - nie jest to zdjęcie rozebranego "sześciopaka" (intensywna siłownia, ale bez sterydowego przepakowania) - lub modela w najnowszym garniturze bossa czy lentiera to ryzyko, że jest to jego zdjęcie "kradzione" jest mikro. Tłumaczenia jakie opisuje czesiuwisniak to już tylko kombinacje tych ludzi jak wyjść z twarzą, gdy się wydało i mleko się rozlało... * nieco inaczej jest ze zdjęciami kobiet. Te niestety nagminnie łażą po sieci. Głównie prywatnie podsyłane przez onanistów podszywających się pod kobiety i wyłudzających od innych dziewczyn ich fotki, ew. wymieniający się z innymi kretynami.
Lata 60-70, hare Kriszna, lotniska, kwiatki.. Tyle w temacie... 50 lat temu to robili..., po prostu jesteście nieogarnięci i nieu znacie świata...;)
Albo historia wyssana z palca (nawet nie chce mi się wytykać wypisanych przez ciebie idiotyzmow...w zasadzie wszystko co napisałeś jest nieprawdą), Albo...jesteście takimi nieudacznikami, ze nie dość, że daliście sie tam komuś wy... to jeszcze nawet składnie tego opisać nie potrafisz... Ps. W przeciwieństwie do "ekspertów z gimnazjum" ja mam realne doświadczenie i z zusem i z komornikiem i z sądem... i jak pisze ze gadasz głupoty to dziecko...gadasz je...
@lady1990: Ale gdyby Państwo nakładało na kucharzy obowiązek szkół, egzaminów i rygory podatkowe i sanitarne i egzekwowało to i kontrolami, mandatami oraz zabieraniem licencji... I kontroler sanepidu, który wręcza ci mandat za zły odcień bieli na fartuchu zupełnie ignorował jednocześnie siedzącego metr dalej nieumytego kolesia smażącego na płytkach chodnikowych to jednak ...ci kucharze też wyszliby na ulicę... Nie bronię taksówkarzy, bo faktycznie sporo tam patologii, ale też nie zgodzę się z twoją .."zbyt prostą logiką" żeby być dyplomatyczny..
@thebill: Dokładnie. W końcu jedna sensowna wypowiedź. Szkoda, że "ginie w tłumie" Ale tak to jest: mądry przegadał, ale głupi pobił (tutaj: minusował, zagadał idiotyzmami)
@eMM: sam się doucz w temacie.... bo najgorzej, gdy ktoś innym zarzuca pisanie bzdur sam je pisząc..
Historia z pkt widzenia wychowawczego matki jest piekielna. To oczywiste. Natomiast ostatnie pytanie w historyjce pachnie... ok, nie będę się wyzłośliwiał i pisał o nierozgarnięciu ;) Nietrudno sobie wyobrazić, kilka scenariuszy, gdzie zachowanie kobiety było racjonalne (być może tylko z jej pkt widzenia :)) - Może rozmowa matki z dzieckiem wyglądała nieco inaczej (historyjka zapewne jest, jak większość tutaj, podkoloryzowana) i np. padł argument pieniędzy, a dodatkowo mama dziecka nie wyglądała na zamożną i kobieta chciała jakoś "pomóc". A jej odmowy traktowała tylko jako kurtuazyjne lub "ratowanie twarzy". - Może ta pani sama pochodziła z biednej rodziny i pamięta jak często czegoś bardzo pożądała i nie mogła dostać i teraz to "nadrabia". To bardzo silny mechanizm, tak bardzo niedoceniany (albo: wypierany, bo działa na nas samych) - Może nie ma dzieci czy wnuczków i chciała przez moment poczuć się "kochaną babcią przynoszącą słodycze" - I kilka innych "może" Oczywiście takie zachowania ludzi postronnych (ale jednak dorosłych, czyli autorytetów dla szkraba) jest bardzo problematyczne i znakomicie utrudnia "lekcję wychowawczą" jaką matka chciała zafundować dziecku. Tym niemniej pamiętaj, że nie każde zachowanie inne od naszego wyobrażenia to zaburzenie czy choroba...
a nie macie w zgłoszeniu "ptaszka" w rubryce "obecnie posiadana polisa" Jak pod wszystkim jest podpis klienta to...