Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

ja_2

Zamieszcza historie od: 19 września 2012 - 2:59
Ostatnio: 11 maja 2024 - 7:50
  • Historii na głównej: 5 z 6
  • Punktów za historie: 2701
  • Komentarzy: 322
  • Punktów za komentarze: 1767
 
[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
24 marca 2017 o 9:30

@LittleM: Dokładnie jak pisze LittleM Przypadek panie 4 i 5 (tylko w jednej osobie) opisałem w historii http://piekielni.pl/77627

[historia]
Ocena: 8 (Głosów: 8) | raportuj
24 marca 2017 o 9:26

@Day_Becomes_Night: Masz rację, tylko jedno zauważ. 80% patologii w szkole tworzą...rodzice. Bezpośrednio lub przez pobłażanie lub wręcz zachęcanie swoich "pociech" do patologicznych zachowań... Takie rzeczy podcinają skrzydła nawet zaangażowanym nauczycielom ... którzy szybciej lub wolniej ... dołączają do zgnilizny i powszechnego "tumiwisizmu"

[historia]
Ocena: 14 (Głosów: 16) | raportuj
24 marca 2017 o 9:20

@plokijuty: Dla mnie osobiście schemat jaki opisałem na końcu też jest nie do pojęcia ... ale jest prawdziwy. Kiedyś wstydem było chodzić na korepetycje bo to oznaczało, że sobie nie radzisz w szkole, czyliś głupszy.. Teraz wstyd nie chodzić na korki, bo jest to odbierane jako "rodzice nie dbają o twoje wykształcenie" czy wręcz "nie stać was na wykształcenie dziecka". A w klasie taka osoba jest oskarżana o 2 najgorsze cechy: bidny i do tego kujon (zobacz na fb jak liczne są grupy typu "szlachta nie pracuje" czy "olewam szkołę") Błędne koło się zamyka...

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 5) | raportuj
9 marca 2017 o 4:07

Christopher Wrożyna: jaką trzeba być zakłamaną szują, żeby "czarna mafia" ale jednocześnie ślub czy pogrzeb to już chcesz katolicki ... Apostazja, i wszystko cywilne ... daj dobry przykład... Wydębia czy nie, twoje "gazety" - a rabin to wszystko za darmo robi??

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 3) | raportuj
9 marca 2017 o 2:32

@Jorn: Co do analfabetyzmu: dokładnie, aż oczy bolą...

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
1 marca 2017 o 2:23

ja mam podobnie z tym, że "ciekawiej" bo dzwoni (pół sygnału , nie da rady fizycznie odebrać) numer 12... niby krakowskie, ale oddzwanianie (starter 5zł) nic nie daje bo ...numer nie istnieje... Operator też tego nie rozumie... ale fakt jest faktem ;), bo nawet zdarzyło się na ich oczach...

[historia]
Ocena: 16 (Głosów: 16) | raportuj
27 lutego 2017 o 11:16

@Grejfrutowa: A każdy rozsądny adwokat strony przeciwnej od razu doda do pozwu kradzież... i wtedy sprawa zabezpieczenia sprzętu pójdzie robić "papa" A jak był na tyle głupi, że nie dodał od razu to przedmiot był oddzielnie, oznaczony jako niebezpieczny, + casus sklepów budowlanych, gdzie młotki i gwoździe leżą na półkach a nie za szybami pancernymi...

Komentarz poniżej poziomu pokaż
Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 4) | raportuj
11 lutego 2017 o 15:32

Powinni wpisywać. Ale jak wpisze, to będzie to podstawa do problemów typu - dlaczego nie zrobiono badań wcześniej - dlaczego nie zrobiono badań potem (dla potwierdzenia diagnozy) - dlaczego nie leczono (szpital ma obowiązek, nawet jeżeli kładziesz się do niego z inną chorobą) Ogólnie jak nie zleci tych badań to sporo problemów dla lekarza ze strony pacjenta czy nfz, a jak zrobi te badania to problemy ze strony dyrekcji (czyt. kasa). Ot taki system...

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 13) | raportuj
11 lutego 2017 o 15:13

Wszystko prawda i piekielność, że pod przykrywką równości są równi i dużo dużo bardziej równiejsi... Śmigłowiec ratunkowy do 2-3 zadrapań czy ogólnego poturbowania czy usunięcie pacjentów z SOR to na pewno nadużycie... Jedak i tak minus - dla autora, za bycie bezmózgim lemingiem, taką samoistną szczekaczką z nagonki... za wstawki o polityce itp. (akurat w kwestii prywaty to PO ma dużo więcej za uszami...) Piekielność dotyczy rządzących (niestety niemal każdych) i przyznawania sobie "przywilejów" a nie takiej czy innej przynależności partyjnej czy społecznej.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
17 stycznia 2017 o 2:51

Przy odnowieniu umowy - podwyższyć stawkę firmie ze względu na niedbalstwo i dużą szkodowość (prosta statystyka ten klient v. inni i wykazanie niemożliwości takiego stanu) - zastrzec dla firmy konieczność zwrotu raz na kwartał hurtem zgłoszonych zepsutych elementów - a wcześniej zakomunikować nieformalnie Zarządowi (lub lepiej komuś z Rady Nadzorczej) klienta przyczynę takiego działania... Zobaczysz - jak ręką odjął.. i szwindel i tego brata ... (no chyba, że to ten brat jest odpowiedzialny za wybór oferenta - wtedy ...to zwykłe koszty obsługi związane z tym zamówieniem;) ) Inne rozwiązanie: nie zazdrościć tylko powielić sprawdzony model biznesowy ;)

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 8) | raportuj
17 stycznia 2017 o 2:30

@Fomalhaut: zależy co definiujesz jako "na poziomie". A wyżsi menadżerowie korpo nierzadko są już ćpunami lub alkoholikami (pokrywanie stresów kariery). Więc tak ... nawalają się na umór..

[historia]
Ocena: 8 (Głosów: 8) | raportuj
17 stycznia 2017 o 2:13

Standardowa (choć chora) rzecz. Ale jeżeli myślisz, że masz źle to zmierz się z tym: Moja partnerka jest ok. 20 lat młodsza ode mnie, a ja mam i pozycję społeczną i kilka groszy tu i tam... Wiesz co ona się nasłucha o sobie ...? ;-) I nawet dobre studia, stała praca, podział kosztów i intercyza nic tutaj nie zmienią... taki life.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 17 stycznia 2017 o 2:16

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
5 stycznia 2017 o 0:00

z cenami jest niestety tak, że gdyby to były rzeczy losowe, to różnice byłyby w obie strony. Niestety sytuacja jest taka: O ile pamiętam w PL ktoś się nawet pofatygował i zrobiono badanie na początku lat 90 czy 2000, tak jakoś ze 2-3 lata po wejściu hipermarketów, w 2 sieciach) i wyszło że przy różnicy ceny na metce i na kasie w 92-95% przypadków cena na kasie była wyższa... statystycznie to nie jest możliwe ... nie oskarżam pojedynczego pracownika bo to nie dla niego zysk, ale ... ps. podobnie zresztą działa "będę winna 3 grosze". Tylko raz w życiu mi się zdarzyło, żeby zaproponowano "to Pan doniesie te 2 grosze"

[historia]
Ocena: 8 (Głosów: 10) | raportuj
4 stycznia 2017 o 2:37

Normalna rzecz. Potem ktoś pociągnąlby za brak tego papierka (decyzji) z energetyki do odpowiedzialności. Najpewniej wnioskodawcą sprawy byłby.. Zarząd Dróg... Ja znam podobny przypadek, z tym, że tam nie można było ustanowić pełnomocnika... i wyszło, że obywatel NN napisał podanie do urzędnika NN. Sprawę przekazano do zaopiniowania do jedynego eksperta w tej sprawie w tym okręgu: tak, do NN. Ekspert to wnikliwej analizie i opracowaniu na kilka stron poparł pismo obywatela. Urzędnik podanie rozpatrzył pozytywnie ;) (mimo, że ja go dopingowałem mocno do... odrzucenia podania ;). Mielibyśmy o czym wnukom opowiadać ;) Dura lex, sed lex

[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 2) | raportuj
20 października 2016 o 0:49

@mitzeh: Potraktowałem cię tak, bo wypowiadasz się "ex katedra", a widać, że nie znasz się na tym. I nadal piszesz źle ... Podpowiem: jeżeli gdzieś znajdziesz szyld "PKO BP SA" to zgłoś to do centrali. Na pewno zareagują, bo to nie jest już nazwa tego banku ;) i bardzo tego pilnują...

[historia]
Ocena: 60 (Głosów: 66) | raportuj
20 października 2016 o 0:23

Nie rozumiem twojego nierozumienia "pani z USA" Przecież dla nich istnieje tylko USA, Kanada i ...reszta czyli dżungla. Jeżeli odpisałaś jej czyli - po angielsku - masz interenet to musisz być z USA, więc nie kłam, że nie masz ćwierćdolarówki, bo czym byś zapłaciła za parkomat !!!

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
17 października 2016 o 3:28

@mitzeh: Pisałem to już wyżej - jak już coś piszesz to sprawdź ;p Bo inaczej zaczną cię traktować jak głupka, który wypowiada się, choć nie ma pojęcia ... ps. pewnie nadal nie rozumiesz - sprawdź dziecko jak naprawdę brzmi OFICJALNA NAZWA banku z centralną przy ul. Puławskiej w Warszawie ;p

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
17 października 2016 o 3:24

@Zunrin: Czy ty w ogóle ogarniasz otoczenie?:) Gdzie tam było o stacji benzynowej czy koncernie petrochemicznym??? ;p

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 3) | raportuj
17 października 2016 o 3:20

@mitzeh: Masz rację - bo bank zna już miesiąc przed głosowaniem w sejmie nie tylko jego wynik, ale i dokładną treść ustawy jaka zostanie przyjęta + oczywiście rozporządzenia wykonawcze. Do tego system informatyczny + przygotowanie szablonów, dokumentów + przeszkolenie pracowników w 1000 oddziałach to też kwestia kilkunastu minut... Najłatwiej wypowiadać się na tematy o których nie ma się zielonego pojęcia...

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
17 października 2016 o 2:59

Historia nawet ciekawa, jednak język w jakim napisano powyższą historę to prawie-polski ;) także prawie-plus czyli minus.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 6) | raportuj
23 sierpnia 2016 o 2:16

staruteńki numer Wdrażany z powodzeniem niemal 30 lat temu (wiem, bo tak zrobili m.in. jedną z pracownic sklepu). Natenczas były tego 2 odmiany - ta z podmianą opakówek oraz prostsza: brali więcej towaru do nieprzeźroczystej torebki i potem okazywało się, że brakuje paczek papierosów lub czegoś innego droższego.

[historia]
Ocena: 11 (Głosów: 11) | raportuj
7 sierpnia 2016 o 22:26

Myślę, że bardziej chodziło o coś innego - żeby wszyscy chodzili jak w zegarku, bali się go, nikt o nic go nie pytał, nawet jak robi dziwne rzeczy (typu bierze części, narzędzia itp.). Dodatkowo w razie wtopy podejrzewano by nawet nie kierowników tylko pracowników na innych zmianach - bo tam większa swoboda, więc i pewnie coś kierownicy niedopilnowali...

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 1) | raportuj
2 sierpnia 2016 o 3:03

@Naboo: skończ podstawówkę, potem gimnazum, liceum, studia i ...może kiedyś, przez przypadek ktoś ci pozwoli ...sprzątać w banku ..;p ale to i tak długa długa droga przed tobą... I te pomysły rodem z piaskownicy typu "...ze powiesz o tym wszystkim których znasz ...". Już widzę rozpacz i łamiącym tonem błaganie o litość przez dyrektora oddziału... ;) @saligia Są procedury i regulaminy. Albo nagrywasz rozmowy z infolinią, albo w efekcie prowadzisz li tylko pogawędki (bo nie masz żadnych dowodów na to co piszesz). Jak masz czas i zapał to: pisz skargę tym razem z żądaniem odszkodowania + jakieś 2-3 tys. złotych górką. Jeżeli nie odpowiedzą w terminie przewidzianym w regulaminie (lub ustawowym, a jest takowy) to tak jakby uznali reklamację i jesteś kilka tys. do przodu (oczywiście będą się burzyli, stąd wspomniany wcześniej czas i zapał z twojej strony na wyegzekwowanie) Trudno powiedzieć czemu tak robią: może też być tak, że jest koniec kwartału i są rozliczani z wyników (a kredyt to wynik, kredyt spłacony to "niewynik";), a de facto do tego zmierza twoja transakcja). Inną możliwością jest np. konieczność raportowania dużych wypłat lub zmian zaangażowania do wysokiego przełożonego... Oczywiście może to też być kwestia bałaganu "ludzkiego" lub systemowego

« poprzednia 1 24 5 6 7 8 9 10 11 12 13 następna »