Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

jalkavaki

Zamieszcza historie od: 24 lutego 2011 - 9:07
Ostatnio: 20 lipca 2017 - 0:08
  • Historii na głównej: 24 z 33
  • Punktów za historie: 8325
  • Komentarzy: 221
  • Punktów za komentarze: 1172
 
[historia]
Ocena: 13 (Głosów: 13) | raportuj
7 lipca 2016 o 14:35

@zapomnijomnieszybko: Nie ma ludzi na zastępstwa. Ba! Nie ma ludzi aby obsadzić wszystkie rejony, a to "obdzielanie się" czyimś rejonem to jest stan permanentny. To ile można obok swojego rejonu robić jeszcze część rejonu w zastępstwie nieobecnego. I to za darmo.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
1 lipca 2016 o 23:58

@FrancuzNL: Czytałeś to co przytaczasz? Czy tylko trollujesz?

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 2) | raportuj
1 lipca 2016 o 23:31

@FrancuzNL: Po drugie, coraz to rzucasz kolejne paragrafy, które przeczą twojej tezie. Na koniec wyskakujesz z rozporzadzeniem ministra sprawiedliwości. Jakie rozporządzenie? Z którego dnia? O czym? Ani słowa. Miej chłopie jaja i miej odwagę do przyznania się do błedu. Pozdrawiam.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
1 lipca 2016 o 23:27

@FrancuzNL: Widzę, nie trafia. Więc jeszcze raz: "Jeżeli doręczający nie zastanie adresata w mieszkaniu, może doręczyć pismo sądowe dorosłemu domownikowi". I jak ma się do Twojego: "Przepisy PP jasno wyjaśniają sposób odbioru przesyłek urzędowych zwłaszcza z sądu. Takie przesyłki listonosz czy asystentka w okienku MOŻE WYDAĆ TYLKO osobie dla której jest ta przesyłka." ?

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
1 lipca 2016 o 22:02

@FrancuzNL: Przeklejam art. 138 kodeksu postepowania cywilnego (o doręczaniu zastępczym): "§ 1. Jeżeli doręczający nie zastanie adresata w mieszkaniu, może doręczyć pismo sądowe dorosłemu domownikowi, a gdyby go nie było - administracji domu, dozorcy domu lub sołtysowi, jeżeli osoby te nie są przeciwnikami adresata w sprawie i podjęły się oddania mu pisma. § 2. Dla adresata, którego doręczający nie zastanie w miejscu pracy, można doręczyć pismo osobie upoważnionej do odbioru pism." To co? Pogrążamy Ciebie dalej? :) Czytasz w ogóle to co wklejasz?

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 1 lipca 2016 o 22:06

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 1) | raportuj
1 lipca 2016 o 19:46

@FrancuzNL: OK. Nie trać czasu: Art. 26, pkt.2. Masz odwagę przytoczyć?

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
1 lipca 2016 o 19:40

@FrancuzNL: Wskaż konkretny artykuł, paragraf.

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 5) | raportuj
1 lipca 2016 o 12:07

@melisendellewellyn: Proszę przytocz konkretne punkty z prawa pocztowego, które mówią, że przesyłkę może odebrać tylko adresat? Bo może nieświadomie od tyłu lat łamie przepisy.

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 3) | raportuj
1 lipca 2016 o 7:48

@thebill: Znam swoich adresatów. Mniej więcej wiem kto jak się nazywa. Problem dotyczy bardziej tego, że żona za męża się podpisuje czy rodzic za dziecko. No błąd, że tego nie uwypukliłem w histori.

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 5) | raportuj
1 lipca 2016 o 1:10

@Garrett: Nic nie poprawiam. Obok piszę kto odebrał. Ja mam głowę spokojną. Zastanawiają mnie właśnie ci stracency co wolą porobić podpis.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 4) | raportuj
1 lipca 2016 o 0:57

@FrancuzNL: Uhhhh. Widzę przedmówca bardziej szkolny. Proszę więc o konkretne paragrafy...

[historia]
Ocena: -3 (Głosów: 7) | raportuj
1 lipca 2016 o 0:52

@ZjemTwojeCiastko: listonosz nie nosi paczek.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
30 czerwca 2016 o 19:52

@Maudus: Nie :)

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
30 czerwca 2016 o 19:50

@obserwator: Czasem dwócg rak mi za mało aby to ogarnąć. Gdzie tam jeszcze kamera?

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
15 czerwca 2016 o 0:01

Bajka o Kopciuszku. Ma 27 lat i pracuje na wysokim stanowisku. 2 lata po studiach... tia. Chyba, że na kolanach "wypracowała" to stanowisko ;) I jeszcze we wrześniu ślub z księciem z bajki.

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 1) | raportuj
8 czerwca 2016 o 22:20

@sussana: Pomysł dobry. Ale wpadłem, moim zdaniem na lepszy. I piekielny będę ja :) pozdrawiam

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 10) | raportuj
7 czerwca 2016 o 7:53

Tamtego dnia miałem płatności do kilkudziesięciu osób. Prawie każdy zostawia tą "obrywkę", czasem jeszcze dorzuci coś od siebie. Ich wola. Ja tego nie liczę, nie sumę kto ile dał. Jak się rozliczałem po pracy z gotówki wszystko mi się zgadzało. Gdyby mi zostało 50 czy 100 złotych za dużo to bym wiedział, że komuś za mało wypłaciłem. Ale nie 10 zł. Proszę więc mi tu nie wmawiać, że jak oddam to się przyznam bo nie mam do czego. Specjalnie jej nie nie wypłaciłem, a tą dychę to bym oddał dla świętego spokoju, bo można się pomylić. Byleby tylko przyszła i pogadała ze mną zamiast po całym osiedlu szkalować moja osobę.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
2 czerwca 2016 o 8:46

@bazienka: aha. Dzieciak robi sobie krzywdę. Wzywają policję, pracodawca też swoje dochodzenie robi. Jak mam wytłumaczyć, że w torbie miałem pułapkę? Po co? Po co mi takie problemy? Już wolę, jak wspomniałem wyżej, wypisać awizo i cześć!

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
2 czerwca 2016 o 8:31

@Jasiek5: Mam odzież od pracodawcy. Saszetka też jest "filmowa", z kilkoma zapięciami, więc gnojek nie dostał się do środka. Uwierz mi, szybko byś zrezygnował z polara w takapogide jak teraz ;-) Tablet nie jest prywatny tylko też "pocztowy". Obslugujemy na nim korespondencję z sądów. Odpowiadam za niego materialnie, dlatego o tym wspomniałem.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 3) | raportuj
2 czerwca 2016 o 1:20

@thebill: ci minusujący nie zrozumieli ironii. Tak jestem neo faszyzującym nazistą z homo-kseno-i szowinistycznymimi zapędami. Moją winą jest to, że urodziłem się jako facet (w dodatku nie gej!) i w dodatku publicznie oczerniam mnieszość, która przez to, że jest mniejszością, juz zasługuje na szacunek wiekszośći. :D

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
2 czerwca 2016 o 1:14

@popielna: Hahahah. A jak na Fb napisałem ogłoszenie, że szukam pedała (znajomy składa przedwojenny rower) to mi tego posta usunęli bo obelżywy.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
2 czerwca 2016 o 1:09

@GlaNiK: na setki tysięcy, albo może już w miliony idzie ta liczba, kiedy sięgam do saszetki aby wypłacić rentę/emeryturę/zwrot podatku itp. sądzisz, że przez tą jedną historię zamontuję pułapkę? Przez co jeszcze miałbym mieć jakieś nieprzyjemności prawne? Dziękuję, postoję. I oni też postoją. Z awizem, w kolejce na urzędzie :)

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
2 czerwca 2016 o 1:01

Czytam te komentarze o pułapce i karaniu i z podziwu wyjść nie mogę. Mam środki ochrony osobistej. Spodziewacie się, że będę dzieciaka pryskał gazem albo traktował paralizatorem? Na oczach rodziców?

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
30 maja 2016 o 23:47

@SirCastic: mam środki ochrony osobistej. Tyle powinno wystarczyć.

[historia]
Ocena: 28 (Głosów: 28) | raportuj
30 maja 2016 o 23:26

@plokijuty: Wolałbym powiedzie w ichnim języku "Dzień dobry, mam do Państwa list polecony" oraz "czy "Państwo mogą opanować swoje dziecko aby nie próbowało kraść?". Poza tym mieszkają w kraju w którym językiem urzędowym jest język polski. Może coś przegapiłem, ale chyba jeszcze nie muszę się uczyć języków obcych po to aby porozumieć się z adresatem, który mieszka w Polsce.

« poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 następna »