neowiesniaczka

@krogulec: Krogulcu, litości! Wyobrażasz sobie pracować w miejscu, które podałeś do sądu? ja nie.

@didja: nie zgodziłam się na podjęcie tej pracy. nie stać mnie, żeby nie mieć ubezpieczenia, bo nie mogę nawet iśc po antybiotyk na jakąbądź infekcję. nie wspominając, że mogę się potknąć na własnych schodach i złamać nogę/szczękę/wybierz dowolną częśc ciała i wtedy za hospitalizację czy operację nie wypłacę się do końca życia.

@Jorn: nie uważam tak. 8 godzin to nie tragedia, a nie jechałam też przez pół kraju, żeby mi to dało po kieszeni. Chciałam spróbować, zobaczyć, czasem trzeba poświęcić czas za friko.

@krogulec: ja chcę zarabiać pieniądze a nie chodzić po sądach.

@nisqa: dodałam dla Ciebie edit.

Co do króla disco polo. W samochodzie rządzi kierowca. To kierowcy ma być wygodnie i bezpiecznie. Nie lubisz discopolo, rocka czy czego tam? załóż swoje słuchawki albo zatyczki do uszu. Zimno ci? Ubierz sie!

Och, jak bardzo bym chciała, żeby w wydziale komunikacji udało mi się równie spokojnie przerejestrować auto. Nie wchodzę z ryjem od razu, ale półtora miesiąca na załatwienie sprawy, którą mi załatwili w jeden dzień, mnie zirytowało.

@hated: taki ze mnie ort/grammar-nazi :P

Za co karzą tego ochroniarza? Matko, to na takim zamkniętym osiedlu karany człowiek?

@munitalp: jak Venefica

@Zeus_Gromowladny: mam miłą, rozsądną panią doktor :) tylko jej się nie boję.

OBŚMIAŁAM SIĘ DO ŁEZ! fajna historia :)

@DasCoach: no ja miałam też takie wrażenia. i niestety strach przed światem i poczucie winy za wszystko ze mną pozostało. mimo tysięcy wydanych na psychologów i tygodni u nich przepracowanych.

pozew do sądu pracy. ponosisz tylko koszty wysyłki. wyślij kopię umowy, świadectwo pracy (jeśli masz) i wyciąg z konta dajacy dowód, że nie dostałaś zapłaty.

Autorko, i tak jesteś delikatna. Na próbę wyrwania czegoś, znajac siebie, sprzedałabym solidnego kopa.

Rozumiem, że dom jest piekielny. Skoro piszesz o przeglądaniu czegoś tam w wieku 16-19 lat, to znaczy, że masz conajmniej 19. Co jeszcze robisz w domu? Ja się wyprowadziłam i mieszkałam ze współlokatorką w pokoju 10m2, w drugim 2 kolejne dziewczyny. a zimą siedziałyśmy w łazience bo tam była darmowa rura od centralnego, a nas nie było stać. Co jeszcze robisz w domu? Czyżby standard życia bez garnuszka bogatych rodziców przerażał? Nie byłoby drogiego hobby. nie byłoby pewnie też drogiego telewizora.

Dziwne pytanie: czemu nie zaczęłaś się drzeć wniebogłosy?

Niestety... Przeczytaj sobie moją historyjkę, niestety już zarchiwizowaną. Dodam, że nawet UKE odpisali, żeby "udali się pospiesznie w bliżej nieokreślonym kierunku" http://piekielni.pl/60454

@bloodcarver: halo! też leżałam w szpitalu. zatyczki do uszu kupić nie łaska? w PL kosztują około 2 zł. Nie sądzę, żeby w UK kosztowały więcej niż funta.

W polskim kodeksie pracy jest wyraźnie napisane, że jak pracodawca cofnie Ci urlop, na który wcześniej wyraził zgodę, to ma psi obowiązek pokryć koszty, które poniosłaś kupując np lot, czy wycieczkę. Przedstawiasz fakturkę i już. Nie wiem jak jest w UK, ale poszperaj.

czyżby Łowicz?

cena jest akurat bardzo prawdopodobna. ale dla podróżnika, co to za problem podróż stopem? z Krakowa do Torunia piękna droga, najpierw a4, dwie stacje benzynowe, potem krajowa Jedynka. czego chcieć więcej?

@reinevan: poprzednio nie ja tu mieszkałam, tylko mój narzeczony. i on miał Erę, a jak przyszło T-mobile to się zasięg skończył, więc on przeszedł do play, podobnie jak większość sąsiadów. nie mówię, że coś wyłączyli, ale osłabili.