Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

pulpecja3

Zamieszcza historie od: 18 maja 2011 - 23:12
Ostatnio: 3 sierpnia 2020 - 20:16
  • Historii na głównej: 4 z 6
  • Punktów za historie: 1381
  • Komentarzy: 27
  • Punktów za komentarze: 268
 
[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
22 lutego 2019 o 20:40

@clockworkbeast: Nikt nie siedzi w cieniu, ujadaja wszystkie rowno pod plotem jesli ktos przyjdzie. A i prawda taka, ze pierwszy do gryzienia rzuca sie najmniejszy, a duzy dopiero w sytuacji zagrozenia. Chyba faktycznie bedziemy musieli zainstalowac te kamery, tylko to oznacza, ze bede musiala wydac kolejne pieniadze, przez czyjas glupote niestety.

[historia]
Ocena: 16 (Głosów: 16) | raportuj
19 lutego 2019 o 8:52

@marcelka: Kiedys podobnie wszedł kurier do znajomej, ktora hoduje owczarki belgijskie malinois i owczarki środkowoazjtyckie. Dom był zamknięty, a ona kilkadziesiąt km od domu. Tyle miał szczescia, ze miał do niej telefon i odwolywała psy przez głośnik.

[historia]
Ocena: 12 (Głosów: 14) | raportuj
19 lutego 2019 o 8:41

@manio: a) nie możliwe, psy to część naszej rodziny b) cieżko bedzie się nie przejmować, jesli najwiekszy pies zrobi komuś krzywde - jest do tego zdolny, z tego powodu poprzedni wlasciciele go oddali.

[historia]
Ocena: 12 (Głosów: 12) | raportuj
19 lutego 2019 o 8:34

@myscha: Tak jest firma, ale gdy ma przyjść ktoś umówiony to brama jest otwarta, a psy zamkniete w domu. Te akurat przypadki to chyba sprawa mentalności ludzi w tej miejscowości (w ktorej wszystkie psy po za naszymi latają luzem i nikt sie ich nie boi) bo wszyscy wchodzacy to miejscowi, a gdy mieszkalismy dosłownie w mieście obok nie bylo takich problemow.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 19 lutego 2019 o 8:37

[historia]
Ocena: 11 (Głosów: 11) | raportuj
22 listopada 2018 o 9:00

Znam to, znam to i jeszcze raz znam to! Nie był to w prawdzie kupiony szczeniak, a kula brudnych kłaków wzięta ze schronu, która najpierw musiała zostać ogolona na łyso i ładnie odrosnąć, żeby okazać się czymś co wyglądało jak sznaucerek miniaturka. Dzieci i starsze panie biegnące do po miziania, a ona bała się obcych i próbowała ich odstraszać zębami. Tego jej nie oduczałam, kilku osobom przydała się nauka, ze nie każdy uroczy puszek jest milutki. Ludzie nie rozumiejący, że nie będzie się bawić z jego latającym luzem psem. Atakowała wszystkie psy, również ze strachu, dopiero po roku pracy mogłam przygarnąć drugiego psa. Straszna szkoda, ze szczeniaków już mieć nie będzie. A sunia ewidentnie odrzut z pseudo. I mój hit - krzyczenie na mnie, ze sunia sika na trawnik i mam to sprzątać. Ale mój sposób - kolejnym psem którego wzięłam był podopieczny fundacji Cane Corso RP. Dokładnie 43 kilogramy miłości do świata, ale ludzie schodzą na nasz widok na drugą stronę ulicy. I to przerażenie w oczach matek, kiedy na pytanie czy można pogłaskać odpowiadałam - Tak, ale tylko tego dużego :D

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 5) | raportuj
6 marca 2018 o 14:46

Kurcze jak ja to znam! Moja rada i sposób: dzwoń na straż miejską. Każde miasto ma gdzieś w jakiś ustawach, uchwałach czy innych statutach, ze psy mają być przynajmniej na smyczy. Kilka mandatów i się nauczą.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 5) | raportuj
10 lutego 2018 o 5:39

Nie wiem kto takiej kretynce dal innego psa niz pluszowego, na szczescie bedzie mial nowy, lepszy dom, bo o gorszy dosc ciezko.

[historia]
Ocena: -4 (Głosów: 28) | raportuj
1 kwietnia 2017 o 23:16

Aż się zalogowałam, żeby zapytać: Nie mogła tych nieszczęsnych majtek po prostu wyrzucić do kosza? Czemu zostawiła je gdzieś, gdzie ktoś musiał je po niej sprzątać?

[historia]
Ocena: 58 (Głosów: 58) | raportuj
24 stycznia 2016 o 8:30

Tak mi sie przypomniało, wygrzebane gdzieś z czeluści internetów: "Przeżywam głęboki kryzys tożsamości, odkąd aktywowałem w NFZ konto ZIP i odkryłem, że w 2008r. w Białymstoku przeprowadzono u mnie wziernikowanie pochwy. W zasadzie wziernikowanie wziernikowaniem, pochwa pochwą, ale co ja w Białymstoku robiłem?"

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 11) | raportuj
12 stycznia 2016 o 10:50

Ja wspomnę jeszcze tylko o jednym - jeśli dałaś wychodzonemu psu dożo karmy na raz mogłaś go po prostu zabić. Takie zwierzęta odkarmia się stopniowo. Następnym razem jeśli się na czymś nie znasz, to się za to nie zabieraj, bo wyrządzasz tylko większą krzywdę. Zadzwoń od razu po kogoś kto wie co robić - do schroniska lub jakiejś fundacji pro-zwierzęcej. Jak dla mnie w tej historii większą piekielna byłaś Ty, bo osoba która unicestwiła ten paśnik możliwe, ze uratowała psom życie

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
9 stycznia 2016 o 21:22

@Albertowy: To nie jest adres z którego korzystam, nie mam już 12 lat i nie używam z adresów z dziwnymi nazwami. Jest to własnie adres stworzony na potrzeby wszelkiej maści spamerów, którego zazwyczaj nie sprawdzam. W drodze wyjątku zrobiłam to kilkakrotnie po napisaniu tego komentarza. Również pozdrawiam.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
31 grudnia 2015 o 1:31

@Zbychu: Może była promocja 2 w cenie 1? :P A tak na poważnie to różnice są dwie: 1. Po prostu powielili zamówienie, wiec na te rolki nikt nie czekał 2. Wartość pewnie troszkę niższa, chyba, ze to jakieś rolki z turbodopalaniem Dlatego Ty miałeś takie szczęście,a my musimy (i chcemy oczywiście) oddać naszą promocję :)

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
31 grudnia 2015 o 1:24

@kasan1512: Niestety koniecznie ich wina. Nasza paczka już do nas dotarła, wiec kurier nie miał co źle nalepić. Dodatkowo adres został wydrukowany na takiej białej naklejce podobnej do tych jakie czasami są przy ważeniu warzyw/owoców w marketach, tylko wielkości A6. Małe szanse żeby się to odlepiło od kartonu w całości, a już szanse zerowe, żeby się nadawało do ponownego naklejenia.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
31 grudnia 2015 o 1:11

@Philips: Oczywiście, poproszę tylko o udowodnienie, ze Pan to Pan. Proponuję przesłanie zdjęcia dowodu osobistego zawierającego imię, nazwisko oraz adres zgodne z danymi widniejącymi na fakturze dołączonej do komputera na adres pulpecja3@o2.pl. Pozostałe dane może Pan ukryć. Po odebraniu tej wiadomości prześlę Panu nasz numer telefonu. Proszę jednak wziąć pod uwagę, ze załatwianie tego osobiście będzie kosztować, a przez najbliższe dni i tak nie zdziałamy więcej niż sklep. Proponuje po prostu pogonić sklep do działania z obu stron, my już do nich pisaliśmy. Jeśli ma pan inne pomysły uzgodnimy je telefonicznie.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
24 grudnia 2015 o 13:35

@Caron: Paczka zawierała inny model komputera niż ten, który został zamówiony do nas, była też faktura dla Łukasza. Po prostu skompletowali jego zamówienie, zakleili paczkę i przez przypadek przykleili na nią nasz adres.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
23 grudnia 2015 o 15:14

@madziula89: niestety nie ma nigdzie, szukaliśmy go tez na fejsach i innych takich, ale bez skutku

[historia]
Ocena: -5 (Głosów: 7) | raportuj
17 lipca 2014 o 17:14

Nie rozumiem tego ostatniego dopisku - ubolewasz ze tak duzo czy ze tak malo? Bo na przyklad w mojej rodzinnej miejscowosci przy liczbie ludnosci z tego co mi wiadomo troszke ponad 15 tys. jest 5 parafi z czego kazda ma swoj przynajmniej jeden kosciol, a rekordowa ma ich trzy (Przepraszam za brak polskich znakow)

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 6) | raportuj
17 czerwca 2014 o 21:54

@KejtiM: Biorąc pod uwagę, ze w obecnych realiach to może być nawet 2/3 jej dochodów nie dziwię się, ze przynajmniej na razie jeździ do pracy rowerem.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 17 czerwca 2014 o 21:58

[historia]
Ocena: 13 (Głosów: 17) | raportuj
17 czerwca 2014 o 17:11

@sla: A ja uważam, ze jeśli to jest osoba niepełnosprawna umysłowo dokładnie tak powinno się zarządzać jej pieniędzmi. Dopilnować, żeby rachunki były zapłacone, miała co jeść i w co się ubrać, a jeśli coś zostanie wydać na małe przyjemności dla niej jak własnie to piwo. Sama sobie z tym nie poradzi i ktoś musi pomóc.

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 11) | raportuj
17 czerwca 2014 o 16:11

@sla: Wybacz, ale tych kilku złotych nie nazwałabym majątkiem. Najprawdopodobniej cała ta wypłata idzie na rachunki, wiec tez nie ma za bardzo pola do manewrów i zarządzania. A to piwo przynajmniej ja odebrałam jak coś na zasadzie loda kupionego dziecku w upalny dzień, mała rzecz, a cieszy i tyle.

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 9) | raportuj
17 czerwca 2014 o 15:30

@sla: Może nie stać, w naszym pięknym kraju osoba upośledzona nie ma dobrze płatnej pracy, fakty są takie, ze jeśli ma najniższa krajowa to miała dużo szczęścia. Matka biorąc pod uwagę, ze ma dwie dorosłe córki też może być już starsza osobą, na rencie lub emeryturze. Znam sytuacje gdzie niby są dwa źródła dochodów, a mimo to żyje się od pierwszego do pierwszego. Do chłodniejszych dni jest jeszcze daleko, może rower to tez rozwiązanie tymczasowe. A co do zakodowania, to takiej osobie często wystarczy raz coś takiego powiedzieć.

[historia]
Ocena: 13 (Głosów: 19) | raportuj
17 czerwca 2014 o 14:50

@sla: Teleportacji nie, ale rower tak. Przejechać te kilka kilometrów w piękna pogodę to nic strasznego, a powody dla których D. jeździ rowerem tez mogą być różne. Może naprawdę nie ma na te nieszczęsne busy pieniędzy, upośledzona osoba nie zarabia pewnie zbyt wiele.

[historia]
Ocena: 38 (Głosów: 48) | raportuj
17 czerwca 2014 o 13:26

Nie oceniaj tej sytuacji tak pochopnie. Może to całe przelewanie wypłaty na konto siostry zostało zorganizowane ze względu na upośledzenie i żeby nie było sytuacji, ze np. upośledzona D wyda wszystko na super okazyjny zestaw leczniczych garnków, a potem nie będzie za co rachunków zapłacić. Takie osoby nie są samodzielne i może siostra wcale na niej nie żeruje, a jedynie nadzoruje. A co do jeżdżenia na rowerze: nie zajmuje jej to pewnie więcej niż pół godziny, a trochę ruchu jeszcze nikomu nie zaszkodziło. Może być tez tak, ze nawet nie powiedziała siostrze, ze chce jeździć busem, a siostra sama o tym nie pomyślała.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 2) | raportuj
28 czerwca 2013 o 0:27

Aha, czyli jestem strasznie dziwna i celowo wpędzam sie w patologie, a to wszystko tylko dlatego, ze chce mieć troje dzieci

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 7) | raportuj
23 czerwca 2013 o 11:50

Dokładnie o tym pisałam, wybacz jeśli trochę to pomotałam.

« poprzednia 1 2 następna »