Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

zapomnijomnieszybko

Zamieszcza historie od: 7 grudnia 2015 - 23:05
Ostatnio: 20 grudnia 2018 - 7:06
  • Historii na głównej: 14 z 19
  • Punktów za historie: 3069
  • Komentarzy: 282
  • Punktów za komentarze: 1895
 
[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
16 września 2017 o 9:04

@thebill: W sumie chyba zależy jaki bilet. U nas jest tak, że czas ważności biletu odpowiada czasowi przejazdu autobusu według rozkładu. Z tym, że są to bilety jednorazowe (ważny tylko w tym pojeździe w którym skasujesz bilet, tylko na ten jeden kurs).

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
11 sierpnia 2017 o 7:20

Tak z ciekawości, jakie to banki? U mnie w rodzinie każdy ma konto w innym banku i jakość nigdy nie było problemów.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
24 lipca 2017 o 17:16

@PaniPatrzalska: Ale nikt nie kazał im tego robić. Zgodzili się dobrowolnie, nie pod przymusem. Nikt na nich też nie krzyczał gdy się nie zgodzili. W dalszym ciągu ja tutaj piekielności nie widzę.

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 7) | raportuj
24 lipca 2017 o 16:20

@Lolitte: Swoja drogą takie tłumaczenie tekstów to fajna praktyka dla studentów więc tak na prawdę niby za darmo ale jednak nie do końca :)

[historia]
Ocena: 15 (Głosów: 19) | raportuj
24 lipca 2017 o 16:13

@KoparkaApokalipsy: Tylko że to chyba nie jest w odniesieniu do księdza.

[historia]
Ocena: 11 (Głosów: 11) | raportuj
24 lipca 2017 o 16:08

Wiesz co? Ja tutaj kompletnie nie widzę piekielności. Po pierwsze redaktor nie żeruje bo sami się zgodziliście na takie warunki. Po drugie nic nie piszesz żeby miał do kogoś pretensje o to, że nie może przyjąć więcej tłumaczeń, więc ten argument też odpada.

[historia]
Ocena: 19 (Głosów: 19) | raportuj
24 lipca 2017 o 7:36

I jeszcze gdyby coś poszło nie po jej myśli to pewnie słuchalibyście jaki to Twój MM jest ekh.. (wstaw każde niecenzuralne słowo jakie przyjdzie Ci na myśl).

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 5) | raportuj
24 lipca 2017 o 7:21

@timo: Dopytałam koleżankę. Pan jest mieszkańcem tej samej miejscowości mało tego, mieszka przy tej samej ulicy na której znajduje się hotel.

[historia]
Ocena: 25 (Głosów: 27) | raportuj
23 lipca 2017 o 14:15

Prawda jest taka, że każda z dwóch stron w tej historii ma swoje racje. Autorka poprosiła o spokój, sąsiedzi się zgodzili, więc teoretycznie może mieć pretensje. Z drugiej strony to było bardzo krótkie wiercenie, i tak jak ktoś wcześniej zauważył może konieczne, żeby przez następne godziny pracować w ciszy. Ja mam tutaj dwa pytania do autorki: 1. Dlaczego po pierwszej sytuacji nie poszłaś do sąsiadów z nimi porozmawiać? 2. Skoro miałaś taką możliwość to dlaczego od razu nie pojechałaś na wakacje? Przepraszam, nie obraź się, ale każdy głupi wie, że jak jest remont to jest hałas a ten dziecku będzie przeszkadzał nawet jak to nie będzie spało.

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 11) | raportuj
23 lipca 2017 o 12:10

@hatesmog: Możesz wskazać mi w historii fragment w którym "spytali, czy to problem z dzieckiem". Ja tam widzę tylko informacje o tym że przepraszają za hałas.

[historia]
Ocena: 35 (Głosów: 35) | raportuj
22 lipca 2017 o 10:10

Z dwojga złego dobrze, że nie było Was na umowie. Jeśli byłoby inaczej mógłby być problem.

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 5) | raportuj
22 lipca 2017 o 9:51

@zapomnijomnieszybko: Chodzi o Panią Joannę? :D

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
22 lipca 2017 o 7:53

@elysiia: To ja też poproszę o informację. Ostatnio po wpisie o Pani M. zdecydowałam się przeczytać jej książkę. Skończyłam. Uważam to na mój największy sukces w życiu ^^ Może i tym razem się spróbuję :D

[historia]
Ocena: -4 (Głosów: 6) | raportuj
19 lipca 2017 o 9:50

@KatzenKratzen: Może źle się wyraziłam. Chodziło mi o to, że wbrew temu co powszechnie u nas się sądzi, wina nie zawsze jest po stronie motocyklisty i jego zawrotnej prędkości. :)

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 8) | raportuj
19 lipca 2017 o 8:35

@lady1990: Jak to mówią, każdy kij ma dwa końce. Jakby na to nie patrzeć siostra ma pracę i jest jako tako ustawiona i sobie radzi (nawet bardzo dobrze sobie radzi skoro potrafiła sobie tak ustawić rodziców - oczywiście nie mówię że to dobrze). A autorka? Wpadka ze starszym facetem. Jak to wygląda z punktu widzenia innych.

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 6) | raportuj
19 lipca 2017 o 8:32

@digi51: Możliwe, ale dzięki takiemu zabiegowi historia może wydać się zmyślona.

[historia]
Ocena: 13 (Głosów: 13) | raportuj
19 lipca 2017 o 7:47

"Kiedy syn miał pól roku wyprowadziłam się z domu. Czekałam aż mąż skończy delegację, ale musiałam wcześniej z powodu siostry i spakowałam tylko najpotrzebniejsze rzeczy i wyszłam z domu z malutkim dzieckiem, wsiadłam do pociągu i za kilka godzin byłam u mojego męża" Nie żebym się czepiała, ale miałaś męża i mieszkałaś z rodzicami?? Serio? Jeszcze kilka innych rzeczy mi się tutaj kupy nie trzyma, ale to już pozostawię dla siebie. Nie wiem czy historia jest zmyślona czy prawdziwa, ale takie rzeczy niestety się zdarzają.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
14 lipca 2017 o 11:33

@Massai: http://www.e-hotelarstwo.com/aktualnosci/ciekawostki?more=225976591 Masz coś ciekawego do poczytania. Znalazłam specjalnie dla ciebie.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
14 lipca 2017 o 11:07

@Habiel: O to mi chodzi. Dokładnie to napisałam w moim powyższym komentarzu.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
14 lipca 2017 o 11:03

@Massai: @Massai: Trzymaj!! artykuł 16a pkt. 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 roku Coś jeszcze chcesz dodać? W ustawie mowa o organizatorach turystyki jednak tyczy się to też hoteli. I żeby nie było niedomówień. Coś takiego bardzo często występuje przy tak zwanym overbookingu.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
14 lipca 2017 o 9:59

@Massai: Nie. Jeśli hotel się wycofa to to on (hotel - recepcjonista, menadżer, ktokolwiek) zobowiązany jest znaleźć gościowi miejsce jak najbliżej, w jak najbardziej zbliżonych warunkach (nie gorszych) i pokrywa różnice w cenie. Gość może na te warunki przystać, jeśli nie to sam sobie szuka noclegu. I tutaj mi nie przegadasz bo wiem co mówię. Co do zwrotu zaliczki. Autor zrezygnował dwa i pół tygodnia przed terminem przyjazdu. Hostel pięć razy znajdzie kolejnego gościa na ten pokój. Hotel ustala swoje "durne" (wg Ciebie zasady) i niestety albo stety jeśli klient zdecyduje się na nocleg w tym hotelu to musi ich przestrzegać.

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 1) | raportuj
14 lipca 2017 o 8:49

@Jaro: Trochę nie do końca jest tak jak mówisz. 1) ZALICZKA zawsze jest zwrotna. I myślę, ze chodzi tutaj głównie o rozróżnienie słów zaliczka i zadatek. 2) Co do sposobu rezerwacji. Jeśli robisz rezerwację przez portal internetowy i podajesz dane swojej karty, to hotel nie pobiera zaliczki tylko ściąga całość (lub za pierwszą dobę- w zależności od hotelu)z karty. Jednak ta informacja jest zawarta na stronie portalu. Tutaj takiej informacji nigdzie nie ma na stronie hostelu. 3) Co do księgowania zaliczki. W hotelarstwie niestety wygląda to trochę inaczej. Jeśli wpłacisz zaliczkę zazwyczaj dostajesz pokwitowanie. Faktura/paragon są wystawiane w dniu uregulowania reszty płatności na pełną kwotę (żeby nie było, że ktoś zaliczkę zapłacił przelewem, a resztę gotówką - istnieje możliwość dodania drugiego sposobu płatności na fakturze/paragonie).

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 1) | raportuj
14 lipca 2017 o 8:42

@Habiel: Nigdzie na stronie hostelu nie ma informacji, że zaliczka nie podlega zwrotowi. Tak jak napisałam w pierwszym komentarzu. Każdy hotel indywidualnie ustala zasady jej zwrotu. Mogą to być dwa tygodnie przed przyjazdem, może być tydzień (termin anulacji rezerwacji pobytu). Owszem, może również pojawić się informacja, że nie zależnie od terminu rezerwacji, zaliczka nie podlega zwrotowi. Jednak jeśli nie ma takiej informacji, a w korespondencji pada słowo "zaliczka" to powinna być ona zwrócona autorowi. I dlaczego autor ma tracić 100 zł, jeśli to właściciele hotelu nie znają prawa bądź odpowiedniej terminologii? Ogólnie to wątpię, żeby ta rezerwacja wyglądała w ten sposób: autor rezerwuje hotel i bez żadnego potwierdzenia wysyła zaliczkę. Musiała przyjść jakaś informacja zwrotna ze strony hostelu. A jakie informacje zostały w niej zawarte tego już autor nie przekazał w historii.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
14 lipca 2017 o 8:33

@Wredzma: Ja napisałam jak powinno być, to że tych informacji nie ma na stronie hotelu to zupełnie inna sprawa. Autor jak najbardziej powinien walczyć o zwrot wpłaconej zaliczki.

[historia]
Ocena: 8 (Głosów: 14) | raportuj
13 lipca 2017 o 18:08

@Iras: nie przesadzajmy, nie zrezygnował dzień przed.

« poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 następna »