Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

Adsumus

Zamieszcza historie od: 11 lipca 2011 - 17:36
Ostatnio: 23 sierpnia 2012 - 18:59
  • Historii na głównej: 5 z 17
  • Punktów za historie: 6550
  • Komentarzy: 303
  • Punktów za komentarze: 1812
 
[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 6) | raportuj
11 października 2011 o 23:44

Słuchaj ale Laskowik jakoś pogadał przez telefon z nieboszczykiem. I najwidoczniej szef uznał ze jest to możliwe.

Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 17) | raportuj
10 października 2011 o 19:28

Za dnia słucha jedynego słusznego radia i jedynej prawdziwie polskiej partii.

[historia]
Ocena: 12 (Głosów: 12) | raportuj
5 października 2011 o 22:00

bardziej mnie zastanawia co byś zrobił gdyby koleś stwierdził że ma taki rozmiar na zbyciu.

[historia]
Ocena: 24 (Głosów: 24) | raportuj
23 września 2011 o 16:19

Przy takich rodzicach wrogowie są niepotrzebni.

[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 2) | raportuj
19 września 2011 o 9:53

To z tego wynika że jest nas dwoje.

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 1) | raportuj
19 września 2011 o 9:47

"Pytam więc co się stało. Okazało się,że moja kochana kuzyneczka zobaczyła na moim oknie pająka ′takiego czarnego′, a że ona pająków się boi to postanowiła poskromić wazonem, w którym nota bene były kwiaty. Tym samym na deszczową noc pozbawiła mnie szyby w oknie." Pająk przeżył. :-)

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 1) | raportuj
14 września 2011 o 22:31

A ta gęś miała pióra. Bo jeśli nie to nie ma się co dziwić że nie grzała.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 14 września 2011 o 22:33

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
10 września 2011 o 12:42

Tylko czekaj jak ojciec dostanie wezwanie do sądu o poruszanie się po osiedlu z niebezpiecznym przyrządem i grożenie nim niewinnym ludziom.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
8 września 2011 o 9:31

Czym usprawiedliwić głupotę matki? Pewnie też dostała młotkiem i to kilka razy.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 3) | raportuj
5 września 2011 o 17:29

zupak masz rację, ale twój wywód w najwiekszym stopniu pasuje do absolwentów kierunków humanistycznych, na których "lanie wody" i improwizacja jest jak najbardziej wskazane. Natomiast na kierunkach ścisłych to nie przejdzie.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
5 września 2011 o 17:11

Jak rozumiem to usprawiedliwienie zostało mu zaakceptowane :-)

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 2) | raportuj
3 września 2011 o 15:04

wiem ze można normalnie użytkować, ale podobno najmniejszą przeróbkę trzeba zgłaszać do akceptacji konserwatorowi (czy jak mu tam). A przy dzisiejszych cenach benzyny strach się bać jeździć autem ze spalaniem 9,5 l/100 km.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
3 września 2011 o 14:12

Ok dzieki. Ja planuję miec pojazd na białych tablicach jako często użytkowy. Bo z tego co słyszałem łatwiej wyrobic zółte papiery niz żółte tablice :-)

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
3 września 2011 o 14:00

Ja tak z innej beczki. 1) Nie masz żadnych problemów z rejestracją pojazdu?? 2) Klasyczna czy ma jakieś przeróbki? Bo też planuje kupić taki pojazd tylko w wersji 105L

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
31 sierpnia 2011 o 15:34

Ja póki co mam maine-coona w wersji zaczepnej. Skacze na gości z dwumetrowej szafy :) A za jakieś półtora miesiąca powinien się pojawić do towarzystwa norweski leśny.

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 7) | raportuj
25 sierpnia 2011 o 15:51

Żeby nie było kuzynka jest w wieku 20+

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
16 sierpnia 2011 o 19:24

Ci którzy tak imprezowali pewnie nawet tego nie pamiętają.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 7) | raportuj
21 lipca 2011 o 17:04

Podejrzewam że to kobyła wydała bacy takie polecenie. Sam by w życiu na to nie wpadł. Dla nich się liczą tylko dutki.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 5) | raportuj
20 lipca 2011 o 16:31

Ciasteczek to on może dostać u mnie dużo. Mam psie na zbyciu, a mój pies nie chce ich tknąć.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
20 lipca 2011 o 15:39

Nie podaję dokładniej lokalizacji gdyż standardowy listonosz jest na urlopie. A bardzo fajny z niego gość.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
19 lipca 2011 o 20:37

Pani pewnie kierowała się mottem: dzieci i ryby głosu nie mają.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
19 lipca 2011 o 17:34

To chyba wada wszystkich politechik. Ja skończyłem politechnikę (jeszcze tryb 5-cio letni) i też mieliśmy tam niezły ubaw. Np. Na pierwszym roku dwie dziewczyny (jedna zrezygnowała sama, z drugiej zrezygnowała politechnika), były wymieniane co semestr na liście studentów (podział na grupy), i co zakończenie semestru wzywane do dziekanatu. I tak przez trzy lata, (sześc semestrów).

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 19 lipca 2011 o 20:42

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
19 lipca 2011 o 15:37

Wiem że legenda, Chyba w każdym mieście jest znana. Ale autentyczna.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
18 lipca 2011 o 18:34

Tylko uważaj bo jak moher tez czyta piekielnych to może skojarzyć

« poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 następna »