Profil użytkownika
Adsumus ♂
Zamieszcza historie od: | 11 lipca 2011 - 17:36 |
Ostatnio: | 23 sierpnia 2012 - 18:59 |
- Historii na głównej: 5 z 17
- Punktów za historie: 6550
- Komentarzy: 303
- Punktów za komentarze: 1812
Zamieszcza historie od: | 11 lipca 2011 - 17:36 |
Ostatnio: | 23 sierpnia 2012 - 18:59 |
Zobacz też inne serwisy:
|
|||
Retro Pewex | Pewex | Faktopedia | Stylowi |
Rebelianci | Motokiller | Kotburger | Demotywatory |
Mistrzowie | Komixxy |
Spytać się gości czy ktoś umie grać na organach ewentualnie instrumentach klawiszowych.
Miałem podobną sytuację. Po laboratorium należy oddać sprawozdanie. Z ćwiczenia które miałem każdy oddawał sprawko na ok 30 stron (głównie obliczenia). Moje sprawko miało objętość 5 stron. Prowadzący nawet na to nie spojrzał, zaliczał sprawozdania za ich oddanie.
Dlaczego nie ujęła sprawcy. Przecież musiała by walczyć z całym tramwajem staruszków. Dałaby o sobie znać ta starcza solidarność.
Pan też był w ciąży.
KoparkaApokalipsy ja się właśnie doczytałem "w spadku" i zrozumiałem że tylko jedno z rodzeństwa coś dostało. A w tej sytuacji tylko niepotrzebnie się czepiam. ;-)
Woleli się nie zbliżać bo jeszcze by ich pogryzł
Mage tak jak piszesz. Reszta rodziny dostała prezenty za życia dziadków. Więc w tym przypadku nie otrzymali zachowku i im się należy - zgodnie z prawem. I zgodnie z tym prawem się go domagają bo jedno z rodzeństwa dostało dom i działkę, a reszta nic. Tak naprawdę to dziadkowie powinni spisać testament. Wtedy nie byłoby większych problemów.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 17 lutego 2012 o 17:32
Zgodnie z prawem najbliższa rodzina ma prawo do jakiegoś procentu spadku.
Trzeba było zapłacić za krokieta i koniec. A o resztę niech się sam martwi.
Prawda jest taka że ci którzy naprawdę są potrzebujący to nie żebrzą.
Te 1500 to netto czy brutto. Niestety prawda jest taka że zawsze znajdzie się ktoś na tyle potrzebujący/zdesperowany ze zgodzi się na niższą stawkę.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 16 lutego 2012 o 17:51
Trzeba było tak celować drzwiami żeby przyciąć mamusi nos.
Zaczniesz nosić przy sobie akt urodzenia. Oczywiście podrobiony.
Na szefa nigdy nie wolno patrzeć z góry. Nawet jeśli szef nie wystaje ponad świeżo skoszoną trawę to masz patrzeć na niego z dołu.
To nie debilizm ani skrajne skąpstwo. To zwykła ludzka oszczędność.
to samo chciałem napisać.
pacjent nie widział, więc się czepiać nie będzie.
Posiadanie papierka o obronie i zdobyciu licencjata wcale nie świadczy o tym ze masz zdaną maturę.
Ad 14) Ta pani zazwyczaj zostawia 150 złotych i 1 grosz (dzięki promocji). Tak na marginesie też chciałbym bezproblemowo przeznaczać 150 zł na książki
Co do nazwisk to znajomość tych najbardziej popularnych w danym czasie i tzw. klasyki powinna być obowiązkowa. Natomiast co do roku wydania to już inna sprawa. Różne wydania mogą mieć różny format (okładka twarda/miękka) itp. Nie mówiąc już o tym ze część literatury specjalistycznej w zależności od roku wydania może zawierać różne informację (patrz np. chemia)
Albo co gorsza - wróci i odda. Bo inaczej będzie miał wyrzuty sumienia.
A tam dnia. Toż to łup miesiąca. Fahren a będziesz zgłaszać kradzież na policję :)
Sprawdzali czy żyjesz.
To było brakujące ogniwo ewolucji: Człowiek wyprostowany bezmyślny. Jest to ogniwo łączące Australopiteka z Człowiekiem wyprostowanym rozumnym.
Nie mogłeś jej podać jakiegoś pavulonu czy coś. Oczywiście przypadkiem. I w dawce uderzeniowej.