Bendi ♂

@mooz: Jeden taki przypadek zajmuje nawet ważne stanowisko w całkiem prestiżowym organie władzy sądowniczej. Bierna, mierna, ale wierna.

Wygrałem u nich pada do ps3 (tak, nówka, tak, dostałem i tak, sprzedałem z sporym zyskiem) jak jeszcze bidy były po grosza z sztukę a same podbicia tylko po 1 bid. Teraz ABSOLUTNIE nie warto marnować pieniędzy, bo portal opanował ten sam typ ludzi, którzy kiedyś masowo wygrywali loterie smsowe. To nie jest oszustwo (takie fruli było i się szybko zwinęli) ale jak nie macie kilkunastu-kilkudziesięciu tysięcy złotych aby zainwestować w kupno bidów i sprawnych botów to nie ma się nawet co zabierać.A system jest bardzo prosty, jak w loteriach, na wygraną jednej osoby składają się tysiące innych :) Jedyne co zarządzający portalem musieli zrobić, to wyłożyć pieniądze na start, ale to chyba nic dziwnego.Przy czym powtarzam, obecnie bez inwestycji w bidy idącej w tysiące (a nawet dziesiątki tysięcy) nie ma co liczyć na wygraną. @mrkjad Jedna osoba kupi poniżej wartości, ale ile zalicytuje ;)? A bidy zwrotowi nie

Cholera, co za czasy, nawet maszyny chcą być winne grosika ;)

Ech, Janusze Biznesu i ich pomysły. Deregulacja jednak nie była dobrym pomysłem, bo to nie jest odosobniony przypadek: http://serwisy.gazetaprawna.pl/nieruchomosci/artykuly/867668,po-deregulacji-rynek-posrednikow-nieruchomosci-zapelnili-cwaniacy-i-oszusci-nie-ale-i-tak-trzeba-uwazac.html Ogólnie kary umowne są zasadne, owszem, ale tylko jak się za plecami agencji ktoś umówi z klientem przysłanym właśnie przez agencję (co ma sens, za darmo pracować nie będą).

@gothicqte: Którą sytuacją wolisz: 1. Oddajesz krew. Nie jest akurat potrzebna, mają nadmiar.Po miesiącu czy dwóch przechowywania idzie zgodnie z prawem do utylizacji jako odpad medyczny. 2. Oddajesz krew. Nie jest akurat potrzebna, mają nadmiar. 30% tego nadmiaru może być sprzedane firmie tworzącej leki krwiopochodne. Może wyizolują z niej koncentrat czynnika krzepnięcia VIII, może immunoglobulinę, może zagospodarują w inny sposób. Zarobią na tym? Nie przeszkadza mi to, bo nie mi oceniać komu i w jaki sposób moja krew pomoże. Ja jej nie oddaję dla znajomego Jasia, Zdzisia czy Małgosi. Ja ją oddaję innemu obcemu człowiekowi, bo czuję taką potrzebę. I jeśli, w dowolnej formie, faktycznie się komuś przyda to jestem w pełni usatysfakcjonowany. https://www.nik.gov.pl/aktualnosci/nik-o-systemie-krwiodawstwa-i-krwiolecznictwa.html 185 tysięcy zutylizowanych jednostek krwi w 2013. A statystyka się wcale nie polepsza.

@Ignus: Mi to nie przeszkadza, wolę aby została sprzedana niż zutylizowana po przekroczeniu terminu przydatnosci do użycia. Na kaszankę wszak jej nie przerabiają,a sama sprzedaż jest mocno obwarowana przepisami. Poza tym ewentualne wynagrodzenie (do uzyskiwania którego nigdy sie nie poczuwałem) za przelaną w słusznej sprawie krew (:) ) odebrałem już dawno dzięki omijaniu zwykłych kolejek do specjalistów. Polecam ciekawy artykuł,o typowo clickbaitowym tytule: http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/3705676,szpitale-musza-placic-za-krew-oddana-przez-honorowych-dawcow,id,t.html A co do płatności na Zachodzie to faktycznie, zdarza sie.Nie sa to jednak ogromne kwoty,raczej kieszonkowe.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 7 marca 2016 o 14:14

Użyczacie pożyczek na lichwiarskich warunkach, to i zgłaszają się głównie głupi i zdesperowani.A trzeba być naprawdę zdesperowanym, aby być tak głupim.

Brzmi jakby Twoja koleżanka cierpiała na urojenia. Całkiem serio mówię, w rodzinie mam taką osobę. Też słuchałem o sobie całkiem niestworzonych historii (coś na zasadzie "masz tu siniaka,bo reptillianie wszczepili Ci nadajnik w nocy"). Groźne to nie powinno być, ale dla własnego spokoju lepiej jej już do domu nie zapraszaj :-)

Rozumiem, że ta patologia nie zostanie już więcej wpuszczona do domu? Sprawdziłeś, czy nic innego nie zakosili?

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 16 stycznia 2016 o 19:48

Nie chciałaś TAKIEGO mężczyzny? Przecież "łobuz kocha mocniej" Na pewno zostaniesz starą panną ;-)

@CatGirl: Eksperci od MLM potrafią bardzo sprawnie zakręcić w głowie wizjami bogactwa. Programowanie neurolingwistyczne jest na porządku dziennym. Mimo to osobiście nic do tej formy sprzedaży nie mam, trzeźwo myślący handlowiec poradzi sobie z zarabianiem i w tym. Przykro mi jednak czasem patrzeć na ogłupioną resztę ludzi, którzy ślepo wierzą, że po po roku będą opływać w dostatki. Wracając do tekstu, metody opisane przekraczają nawet to, co mi lider mojej znajomej próbował kiedyś wmówić ;-) Dodam, że byłej znajomej, bo z takim ściągającym na ziemię sceptykiem nie było warto się zadawać. Logika- najgorszy wróg przyszłego milionera ;-)

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 16 grudnia 2015 o 21:05

@Evergrey: Och wiem. A Ty sprawdź jaki znaczek widnieje przy moim nicku i wtedy być może zrozumiesz moje zdziwienie ;-)

@Garrett: Ekhem, "ujĘłAś" ?

@Litterka: Jest taki specyficzny typ człowieka, który nawet jak się zgodzi na dodatkową opłatę, to później kombinuje jakby tu jej nie uiścić. W końcu skoro można coś zrobić szybko to nie jest trudne, a jak nie jest trudne to po co więcej płacić? Jeszcze robolowi palma odbije od nadmiaru szczęścia.

Nadaje nowego znaczenia określeniu "korposzczur".

Dzisiaj mnie jakiś młody bezdomny w Poznaniu na dworcu zaczepił. "Złotówkę na jedzenie to by chciał". Niezłej pizzerki z Biedrony już nie. Widać koneser jakiś, może na ośmiorniczki zbierał ;)

Widać żebrak bierze przykład z Bieńkowskiej i wychodzi z założenia, że poniżej 6 tysięcy tylko idioci pracują ;)

Mając przed oczami widmo dalszego siedzenia w domu z taką matką a pracę pozwalającą być ciągle w drodze wybór był oczywisty ;) Zresztą, może to i było jego marzenie. Ja mogłem pracować dalej w budowlance, ale ostatecznie poczułem zew morza i pływam (jeszcze za kadeta, ale całkiem niedługo oficer ).

Kradzione widać smakuje lepiej. A że poświęcone, to i grzech mniejszy ;)

Czego innego się spodziewać? Rząd od początków istnienia przekonywał, że winę za działania niekompetentne ponosi ktoś inny. To są ludzie, którzy panoszą jak w prywatnym folwarku od dawna a każdą formę protestu uznają wręcz za zdradę stanu. Pan mówi, cham ma słuchać. Jak i czy przychodnie sobie poradzą to nie ich problem.

Typowe dla tych bezdomnych, których przeraża myśl o przetrwaniu w noclegowni chociaż jednego dnia o suchym pysku. Ja ich na klatkę nie wpuszczam, niech sobie zamarzają jeśli taka ich wola i wybór, strata żadna.

@Kudlik: NAPRAWDĘ dawno temu, bo tych okrągłych zamków Kryptonite nie używa od 2005 roku, odkąd odkryto ten feler ;) Obecnie NIKT ich nie używa, więc opowieści o otwarciu długopisem obecnie można między bajki włożyć. http://en.wikipedia.org/wiki/Kryptonite_lock Samo Kryptonite, powtarzam, dopiero od serii Evolution jest czegoś warte, te czarne z serii KryptoLock mają zamknięcie tylko na jednym pałąku i słabą stal (testu na nożyce nie przeszły)

@toomex: http://www.nfz.gov.pl/new/?katnr=11&dzialnr=1&artnr=6131 W maju tego roku prawo zostało uściślone, wcześniej było "w rozsądnym terminie" czy jakoś tak. Warto zaznaczyć, że to idzie poza kolejnością ale i poza limitem, czyli nikomu się miejsca nie zajmuje. @Zmora Nie mam wpływu na długość kolejek ani funkcjonowanie służby zdrowia. A pomijając skrajne przypadki większość ludzi krew oddawać jednak może :)

2 miesiące? W takich chwilach dobrze jest być ZHDK. Raz, że być może życie się komuś uratowało (albo chociaż polepszyło jakość), dwa, że do specjalistów ( i na rehabilitację) maksymalnie tydzień się czeka. Oddawajcie krew jak możecie i nie zwracajcie uwagi na malkontentów :)

Na przyszłość: TYLKO u-lock, PORZĄDNY! Minimum Onguard Pitbull (~130zł, 1.5 kg, poczwórnie ryglowany, średnica pręta 14mm), jeszcze lepiej coś z Abusa lub droższe Kryptonite. Unikać Kryptonite tańszych niż Evolution, zapięcie tylko na jedną nóżkę O szmelcu za 10zł z marketu ZAPOMNIEĆ, stal w nich czasem nie jest nawet hartowana, nie wspominając o jakości. Na lince to się co najwyżej powiesić można, "kiełbasa" to tylko linka z cienką owijką z metalu - duża waga, zerowa skuteczność, a łańcuchy o odporności u-locka są wielokrotnie cięższe (chociaż jako stacjonarny marzy mi się niesamowity Almax Immobiliser III...4.34kg Na METR, tak obrobiony aby przy odpowiedniej twardości zachował też plastyczność ) Oczywiście nic nie oprze się kątówce (w każdym razie nie dłużej niż 5 minut), atak z użyciem ciekłego azotu to też problem, ale zabezpieczamy się przed większością złodziei.