Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

Brzeginka

Zamieszcza historie od: 18 grudnia 2018 - 8:12
Ostatnio: 27 kwietnia 2024 - 12:27
O sobie:

Małe, ślepe, głuche i mało rozgarnięte stworzenie z aspiracjami zostania w przyszłości lekarzem. Interesujące się wszystkim i niczym jak to mawia kochana rodzicielka i wyskakująca z różnymi ciekawostkami z dupy wziętymi (wiedzieliście, że odchody wombatów mają sześcienny kształt?). Poza tym niepoprawna optymistka z niedorzeczną wiarą w ludzi. Oraz ponadto nieuleczalny mol książkowy z zamiłowaniem do wszelkiej maści mitologii.

  • Historii na głównej: 10 z 12
  • Punktów za historie: 1351
  • Komentarzy: 117
  • Punktów za komentarze: 804
 
[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 21) | raportuj
16 kwietnia 2019 o 22:23

@Brzeginka: Poza tym nie uważacie, że przez odpowiednią manipulacje ludzie zaczęli atakować i odwracać się od poszkodowanych, zamiast kierować swoją złość na rzeczywistych sprawców tej sytuacji? Gdyby rząd zamiast mydlić wszystkim oczy przeprowadził w końcu porządną reformę, to problemu by raczej nie było. Niestety polityków nie stać na to, bo wszelkie odpowiednie zmiany wiązały by się chwilowymi niedogodnościami, które pozbawiłyby ich kolejnej kadencji.

[historia]
Ocena: 15 (Głosów: 33) | raportuj
16 kwietnia 2019 o 22:15

Problem w tym, że żaden z zarzutów nie jest winą strajkujących nauczycieli. - dyrektor szkoły ma obowiązek zapewnić opiekę dzieciom, - za przeprowadzenie egzaminów są odpowiedzialne Okręgowe Komisje Egzaminacyjne, a nie nauczyciele i to one muszą zorganizować ludzi do siedzenia w komisjach, - nikt nie zamierza podwyższać nauczycielskich pensji kosztem pensji innych, - to prawda, że są lepsi i gorsi nauczyciele, ale czy to znaczy, że ci dobrzy mają zarabiać grosze przez kilka czarnych owiec?

Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 5) | raportuj
16 stycznia 2019 o 13:13

@Majezon: częściowo, kolejno 7, 25, 72, 13 i 17 lat

[historia]
Ocena: -3 (Głosów: 13) | raportuj
16 stycznia 2019 o 12:40

@zielonylis: Nie sądzę, żeby bohaterka czuła się w obowiązku tłumaczyć i „uszlachetniać” wybór. Dla mnie przykładowo całkiem naturalne jest takie rozwiniecie tematu. Zwłaszcza, że z tekstu wynika, że była to dłuższa rozmowa. Poza tym zrzucanie winy na „trefne” imię jest nieco na wyrost. Szczególnie, że to raczej nie wina imienia, tylko nieokrzesanych ludzi, dla których pewna „inność” zezwala na wyśmiewanie się czy obrażanie. Z autopsji mogę powiedzieć, że wśród kulturalnych ludzi takich problemów nie ma (mam w rodzinie przynajmniej trzech Wacków, Zdzisława i Jadwigę i jakoś żadne nie doświadczyło nieprzyjemności związanych z nietypowym imieniem).

[historia]
Ocena: -3 (Głosów: 5) | raportuj
10 stycznia 2019 o 14:01

Uściślę, bo zaczęto mi zarzucać, że się czepiam. Do migania absolutnie nic nie mam, a wręcz przeciwnie - w pełni popieram. Jednakże w pierwotnej wersji historii o miganiu nic nie było, wynikało z niej, że autor od razu oślepia kierowców korzystając z wyższych lamp i o to mi chodziło! Całkowite oślepianie kierowcy JEST niebezpieczne i nieodpowiedzialne.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 22) | raportuj
9 stycznia 2019 o 15:54

W takich sytuacjach to obaj jesteście piekielni! On bo jest oczywistym burakiem i idiotą nieptrafiącym zmienić świateł, a Ty - bo świadomie stwarzasz dodatkowe zagrożenie na drodze. Ja rozumiem, chęć zemsty/odwetu, ale trochę odpowiedzialności! Toć w takiej sytuacji kierowca zostaje zupełnie oślepiony! I do tego to dość nagle! Przecież w takiej sytuacji może nagle zboczyć z drogi/ pasa, a to może mieć katastrofalne skutki! Już pal licho jeśli tylko on ucierpi, ale równie dobrze może wjechać w grupkę ludzi idących poboczem, albo może jechać z kimś. I powiem tak, ta mściwa cześć mnie popiera te działania, bo idioci na długich są sporym utrapieniem, ale ta zdroworozsądkowa cześć mnie zaraz krzyczy, że to przecież czysta głupota! Zwłaszcza w przypadkach, gdy światła są znacznie wyżej - na poziomie twarzy kierowcy.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 8) | raportuj
21 grudnia 2018 o 16:18

@Arka: po pierwsze nie widzisz komentarzy, bo to nie ta historia ;-) Po drugie masz rację, zjadłam jedno „i”. Mea culpa, postaram się w przyszłości lepiej tego pilnować. Po trzecie insynuacja, że takie drobne przeoczenie wskazuje na moją tępotę/nieznajomość języka/brak wiedzy/czy co tam miałaś na myśli jest nieco na wyrost, nie uważasz? Po czwarte wcale nie uważam się za super studentkę, a wręcz przeciwnie. Po prostu uważam, że na studia idzie się po to, żeby zdobyć wiedzę, a nie by notorycznie ściągać.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
19 grudnia 2018 o 22:51

@as0797: Zgodzę się, że to znaczące przedmioty, jednak szczerze mówiąc zawsze wydawało mi się, że oprócz wykucia wszystkiego na blachę ważne jest zrozumienie istoty zachodzących procesów, a chemia czy fizyka stanowią klucz do takiego procesu poznawczego. Przynajmniej tak mi się wydaje.

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 1) | raportuj
19 grudnia 2018 o 22:05

@Attentat: Raczej taki styl wypowiedzi pisemnej. Taka cecha charakterystyczna ;-)

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 8) | raportuj
19 grudnia 2018 o 9:40

@wkurzonababa: Czy trzeba? Raczej nie, po prostu chciałam nakreślić rys sytuacyjny. Jeśli jednak jest to problemem, to mogę w przyszłości go pomijać ;-)

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 19 grudnia 2018 o 9:43

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 17) | raportuj
18 grudnia 2018 o 23:10

@BlackVelvet: Ano przybyłam, zobaczyłam, napisałam ;-) Finalnie na miejscu byłam za piętnaście szósta, więc bez tragedii. Całe szczęście, że zawsze na wszelki wypadek zostawiam sobie dość spory margines bezpieczeństwa na nieprzewidziane sytuacje. Gdybym za namową koleżanki zamówiła taksówkę na późniejszą godzinę to pocałowałabym jedynie klamkę. Pilnujący nas asystent wpuścił nas wcześniej i za pięć szósta testy już były rozdane, a drzwi zamknięte.

« poprzednia 1 2 3 4 5 następna »