Profil użytkownika
Chantall ♀
Zamieszcza historie od: | 20 października 2016 - 21:29 |
Ostatnio: | 11 stycznia 2023 - 11:31 |
- Historii na głównej: 6 z 6
- Punktów za historie: 983
- Komentarzy: 111
- Punktów za komentarze: 485
« poprzednia 1 2 3 4 5 następna »
@krzycz: tylko kobieta z historii ten pesel podawała raczej w celu weryfikacji. Za każdym razem jak chodzę do swojej przychodni pani w rejestracji sprawdza pesel. Z teleporady nie korzystałam więc nie wiem jak jest.
@BlueBellee: Bo pewnie miał pecha ;)
@Meliana: No niestety. Z autopsji znam przypadek kamienicy w Śródmieściu Warszawy, gdzie jeszcze 10 lat temu (teraz jest już wysiedlona) ludzie kąpali się w balii.
@Garrett: Biedny, bo zamiast zrobić dobrze od początku zepsuł sprawę i teraz - jeśli przegra w sądzie - będzie musiał wyłożyć dużo więcej.
@LittleM: Jeśli jest zawodowym to ma legitymację żołnierza zawodowego wydaną z tego co pamiętam przez dowódcę jednostki. Jeśli miałby książeczkę wojskową i okazał ją żetonom w czasie kontroli to od razu by go zawinęli.
@maat_: Widać za krótko kontaktuje się z urzędami żeby wiedzieć, że tak się robi.
@xsemi: Operator nigdy nie dzwoni na numery z grupy. W umowie jest wskazana osoba, która odpowiada za wszelkie kontakty z operatorem.
@imhotep: Na biurze notariusza, które mijam codziennie w drodze do pracy wisi ogłoszenie: w taki a taki dzień tygodnia w takich i takich godzinach konsultacje są darmowe. Kiedyś zadzwoniłam żeby zapytać jakie są zasady korzystania i poza wcześniejszą rejestracją nie ma żadnych wymogów. Mieszkam w mieście około 60 tysięcy mieszkańców.
U nas pomogło udostępnienie mieszkania kolegom z sekcji szermierczej, gdy przyjechali do Poznania na zawody. Nie byłam przy tym obecna, ale jak sąsiad zobaczył gościa 2,10 wzrostu z szablą w ręku to tylko wymamrotał "pomyłka" i szybko wrócił do siebie. Było to trochę złośliwe, ale sprawa ciągnęła się przez ponad rok, bo szanownemu sąsiadowi przeszkadzał kot spacerujący po puszystym dywanie, bo był za głośny.
@krogulec: Niby tak. Tylko, że ja bym w takiej sytuacji zgłosiła kradzież i nie czekała, aż się "może" znajdzie.
@Bryanka: Na pewno :P Czepiłyście się, bo to chłop był, wy niedobre! :D
@krzycz: Zależy jak taki reset przebiega. To tak jak w Windowsie, możesz wcisnąć control+alt+delete, a możesz wyjąć wtyczkę. W pierwszym przypadku rzeczywiście nie jest to jakiś wielki problem. W drugim - już niestety tak.
@krogulec: A widzisz, to tego nie wiedziałam
@vezdohan: Tylko informacyjnie, prowizja jest wypłacana po pierwszej spłaconej racie, a nie od razu. W różnych bankach może być różnie (dłużej), ale z tego co wiem żaden nie odstępuje od tej pierwszej spłaconej.
@Aleks93: Dla jeżdżących piętnastoletnim VW to może i szpan ;)
To nie jest bezstresowe wychowanie tylko brak wychowania. Proszę nie mylić pojęć
@Habiel: Jasiu nie miał znajomej studentki prawa. Albo co bardziej prawdopodobne miał gdzieś całą historię tylko jego panna (koleżanka autorki) się nakręciła, bo znajoma studentka prawa to odszkodowanie załatwi.
Jak czytam o takich kobietach to niezmiennie przypomina mi się kolega informatyk, który jest strasznym jajcarzem. Pan ma dość duży brzuch, jak twierdzi - od piwa. Sytuacja właściwa: stoimy w kilka osób z firmy w kolejce w osiedlowym spożywczaku, gdy wbiega (dosłownie) Karyna z rozwianym włosem już od wejścia krzycząc: "jestem w ciąży, jestem w ciąży". Wszyscy zdębieli, a rzeczony kolega skomentował: "ja też, nie widzi pani, że kopie". Panią na chwilę przytkało, a potem zaczęła mamrotać pod nosem o wrednych grubasach.
@PaniPatrzalska: Też się zastanawiam nad tą fobią w sprawie tegoż tak. Ja zwykle pytam czy rozmowa jest nagrywana. Konsultant potwierdza, albo i nie. Niezależnie od tego co mówi ja informuję jego, że rozmowa jest nagrywana i jakoś ta "superoferta" zwykle przechodzi mi koło nosa, bo się rozłączają.
@mijanou: W Warszawie to norma ;) Mercedes, Audi, BMW, Volvo, Syrenka, brać wybierać, nie żałować ;) Parę miesięcy temu na TVP3 pokazywali materiał jak jakiś koleś podłączył się pod karetkę i jechał za nią torowiskiem parę kilometrów. Zdjęli go dopiero na dużym skrzyżowaniu gdzie zwykle stoi patrol. Także ten tego wiesz ;)
http://40ton.net/wp-content/uploads/2015/10/super_quad_road_train_60_metrow_200_ton-664x285.jpg
@bazienka: Nawet jakby był monitoring w firmie to dowody wyparowałyby jak sen złoty jak tylko kontrola weszłaby na obiekt
@ejbisidii: Co nie zmienia faktu, że jakby to był chłopak, który nie wstał na ćwiczenia i wiadomo byłoby, że będą odpowiadać wszyscy szybko by dostał "kocówę". Byłam na obozie i w jednym z namiotów był taki koleś, któremu się nie chciało wstawać. Chłopaki za niego zrobili pompki raz, drugi, trzeci. A czwartego dnia, po nocnym tłumaczeniu, na zbiórce był pierwszy.
@iks: Nietrudno się domyślić jeśli masz choć jednego znajomego z samochodem. Jak posłuchałam przejść znajomych z tą firmą to powiedziałam sobie: NIGDY! :D
@LittleM: Zwykle i tak musisz przejść szkolenie BHP na stanowisku strzeleckim, czyli to co pisał autor - broń odkładać rozładowaną, nie celować w ludzi, etc. Ale na części strzelnic można zamówić usługę z instruktorem. Ja tak zrobiłam za pierwszym razem.