Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

Daro7777

Zamieszcza historie od: 17 lipca 2016 - 18:48
Ostatnio: 29 kwietnia 2024 - 12:26
  • Historii na głównej: 13 z 13
  • Punktów za historie: 1723
  • Komentarzy: 391
  • Punktów za komentarze: 3165
 
[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
12 września 2017 o 12:27

@vonKlauS: Nie quack podał tylko ja. Jakbyś się doczytał to zobaczylbys ze na rzezniku czy łemkowynie są krótsze biegi również. Jeśli nie są to biegi dla zwykłych ludzi to spoko. Sam w niektórych startowalem. Ale nieważne. Wymieniłem akurat spore imprezy a sa i mniejsze lokalne. Są maratony czy polmaratony leśne , dookoła miast itd. Można to zrobić ale różnica jest taka, ze to całkiem inne bieganie. Tam nie zrobisz zyciowki takiej jak na asfalcie. Nie porownasz czasu do najlepszych. Nie masz trasy z atestem bo PZLA bo nie da się jej zmierzyć dokładnie. Stąd różnica.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 4) | raportuj
11 września 2017 o 20:36

@quack: W weekend był festiwal biegowy w Krynicy. Najważniejsze biegi były poza miastem ;) Jak widać są takie. Jest jeszcze Bieg Rzeźnika, UltraŁemkowyna, Festiwal Biegów Dolnośląskich i wiele wiele innych.

[historia]
Ocena: 16 (Głosów: 22) | raportuj
11 września 2017 o 20:31

Jestem biegaczem i przyznam w jednym rację : że biegi organizowane w mieście są utrudnieniem. Czasami biegalem w takich. Nigdy nie słyszałem żeby biegacze krzyczeli na pieszych. Osobiście nie lubię biegać po asfalcie. Częściej biorę udział w zawodach w górach,w ultramaratonach. Tam też narzekają,że niszczymy przyrodę,że turyści nie mogą spokojnie iść i zwiedzać. Nikomu nie dogodzi.Tak naprawdę to, że autobusy źle jeździły a ulice były zablokowane dłużej niż podano w komunikatach to nie wina biegaczy czy nawet organizatorów. Tylko miasta. To urzędnicy wydają odpowiednie zgody na określone czasy. Przychodzi organizator do Urzedu Miasta i mówi, że maraton będzie trwał 6h a urząd zatwierdza 4h. Tak więc nie do biegaczy te skargi. A za tekst o raku spory minus. Zanim pożyczysz komuś takiej choroby poczytaj sobie jakie niesie skutki. Trochę empatii. Świat nie kręci się tylko wokoło Ciebie i Twojej pracy.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 11 września 2017 o 20:32

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
3 września 2017 o 0:12

Myślałem, że skoro przewinęło się tu tyle historii w tej tematyce, to jednak napiszesz coś nowego :) no takie trochę słabe to jest.

[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 9) | raportuj
2 września 2017 o 18:07

Brzmi jak temat orwellowskiej powieści

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
1 września 2017 o 13:50

@GburciaFurcia: Racja :)

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 7) | raportuj
1 września 2017 o 13:44

@Vitas: W sumie nie wiem za co gość dostaje minusy. Historia jak najbardziej piekielna tylko gość nie czaji, ze tym pikielnym jest on sam :D

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 7) | raportuj
1 września 2017 o 13:38

Możesz poślubić S. Pasujecie do siebie jak ulał. Ten sam poziom inteligencji, obydwoje lubicie seks...

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 5) | raportuj
25 sierpnia 2017 o 18:17

Nikt nie napisze,ze to w celu zwiększenia sprzedaży ponieważ właśnie zależy im na sprawianiu wrażenia poradnika. Przy kasie w markecie też nie ma plakietki: "Chcemy wcisnąć te batoniki waszym nudzącym się w kolejce dzieciom". Dzieci zawsze podatne są na reklamę. Rodzice Zuzi powinni być mniej ale nie są i dają się nabierać na oczy Shreka. Ale może nawet o tym wiedzą i im mi to nie przeszkadza.

[historia]
Ocena: 20 (Głosów: 20) | raportuj
11 sierpnia 2017 o 15:04

Dokładnie. Kiedyś pracowałem pracowałem sportowym i jak klient chciał najdroższy model to oznaczało ze taką ma potrzebę. Dawałem najdroższy i obie strony zadowolone :)

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 7) | raportuj
11 sierpnia 2017 o 15:00

Jestem klientem Toya od kilku lat. Faktycznie upierdliwy chwyt reklamowy istnieje i trzeba o tym pamiętać ale każdy operator to stosuje i to w duzo większym stopniu. Ja sobie zapisałem, zadzwoniłem,wyłączyłem i od kilku lat nie mam problemów z tą firmą.

[historia]
Ocena: 16 (Głosów: 16) | raportuj
6 sierpnia 2017 o 10:10

@Fomalhaut: czytaj ze zrozumieniem. To było podsumowanie historii a nie odpowiedź do Klienta.

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 9) | raportuj
1 sierpnia 2017 o 20:23

@nanny: Od wieeeeeelu lat :)

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
12 lipca 2017 o 17:18

@hatesmog: zgadza się.

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 5) | raportuj
12 lipca 2017 o 9:56

@hatesmog: Co prawda rozplątywanie bluzek z wieszaków nie jest naszym jedynym zajęciem, ale tak. Masz rację: nie ma co porównywać mojej pracy z pracą w markecie spożywczym. Napisałem to zdanie raczej dla czytelników, którzy chcieliby zaraz zaznaczyć w komentarzu, że i tak nie mam nic do roboty, że to moje obowiązki, że przecież pierdzimy tam w stołek itd. Co do taktyki o której wspomniałaś, nie oceniam czy jest ona właściwa czy nie, chociaż wiele firm faktycznie przesadza. Dla mnie ważne byłoby, gdyby zarządzający nie patrzyli jednostronnie i dali nam możliwość asertywnego zachowania. Chociaż, jak obserwuje wielu sprzedawców, to zauważam brak tej cechy i zamiast asertywności kierują się wrogością. Niemniej, chciałbym mieć możliwość obrony i spokojnego upomnienia klienta jak coś przeskrobie.

[historia]
Ocena: 14 (Głosów: 14) | raportuj
11 lipca 2017 o 21:06

@KatzenKratzen: Mieliśmy też w ofercie takie koszule :) Takie pakowanie to lekka pomyłka bo akurat koszula należy do produktów, które powinny dokładnie pasować. Nauczyliśmy się je pakować ale cholernie to ciężkie i czasochłonne.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
11 lipca 2017 o 21:01

14,99? Gdzie tak kosztuje masło? http://www.biedronka.pl/pl/product,id,34611,name,maslo-oselkowe-ekstra-mleczna-dolina-500-g

[historia]
Ocena: 17 (Głosów: 17) | raportuj
11 lipca 2017 o 20:47

@Aris: W teorii jest, w praktyce wraca to cichaczem na miejsce i nie było problemu.

[historia]
Ocena: 13 (Głosów: 17) | raportuj
9 lipca 2017 o 18:04

Przezabawne. Zatrzymajcie te karuzele śmiechu.

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 10) | raportuj
4 lipca 2017 o 19:24

@thebill: Możliwe. Ale dla mnie piekielne.Nie znam statystyk. Niezbyt mnie obchodzą. Statystycznie ja i mój pies mamy po 3 kończyny. Zależy mi tylko, żeby policjanci nie zachowywali się jak gestapo i poszukali sprawców też poza rodziną. Np. Pporozmawiali z sąsiadami itp. Nie mam zamiaru nikogo minusowac. Nie bawię się w to ;)

[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 10) | raportuj
4 lipca 2017 o 13:28

Miałem to samo. Włamanie do domu rodziców. Pierwszym podejrzanym byłem ja bo od pół roku nie mieszkałem mieszkałem nimi a miałem swój klucz. Kulturalnie zaprosili na spotkanie A jak przeszedłem to miałem wrażenie,że zaraz zaświadcza mi lampka w twarz. Parę razy powtorzyli,że ekspertyza i tak wykaże otwieranie moim kluczem. Potem popytali czy mój ojciec nie jest aby alkoholikiem,czy wnuczki przychodzą do dziadków etc. Jednym słowem szukali sprawcy w rodzinie. Oczywiście sprawa umorzona.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 6) | raportuj
3 czerwca 2017 o 17:58

Uwielbiam Ród Rodrigandów. Vernea również. Masz świetny gust ;)

[historia]
Ocena: 14 (Głosów: 14) | raportuj
24 maja 2017 o 14:23

@Mornigstar: Powtórzę za moimi poprzednikami: reklamacje MUSISZ przyjść. Nawet jak widzisz, że to ewidentne naciaganie. Producent lub właściciel podejmuje decyzję czy to ją rozpatrzyć pozytywnie czy negatywnie. To co opisujesz to próba zwrotu A na to się nie musisz zgadzać. Zresztą zwrot jest przypadku tylko nie użycia towaru i odania to w stanie nienaruszonym. Reszta- jak najbardziej piekielna.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 22) | raportuj
4 maja 2017 o 18:51

Masz minusa za powtarzanie ciągle "luba". ŻARTUJĘ!! ;) Nie przyczepiam się takich głupot jak inni :) oczywiście plusik

[historia]
Ocena: 14 (Głosów: 14) | raportuj
1 maja 2017 o 14:53

Czemu zawsze,jak ktoś opisuje jakąś piekielnosć klientów to zaraz pojawiają się glosy broniące negatywne zachowanie? Owszem szef może coś z tym zrobić i niewątpliwie część odpowiedzialności leży po jego stronie ale jednak nie usprawiedliwia to klientów dzwonić i obrażać pracowników. Łatwo jest zaatakować słabszego zwłaszcza jak samemu się jest anonimowym. Nie rozumiem też braku znajomości godzin otwarcia. Często zamawiam z różnych lokali i albo już pamiętam godziny albo na wszelki wypadek sprawdzam. @zapomnijomnieszybko:

« poprzednia 1 27 8 9 10 11 12 13 14 15 16 następna »