Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

Frankenstein

Zamieszcza historie od: 28 września 2015 - 4:03
Ostatnio: 23 stycznia 2016 - 10:34
  • Historii na głównej: 4 z 4
  • Punktów za historie: 3048
  • Komentarzy: 84
  • Punktów za komentarze: 822
 
[historia]
Ocena: 12 (Głosów: 12) | raportuj
11 października 2015 o 21:05

@the: Pozwól, że na temat Twojego ani mojego gustu książkowego nie będziemy dyskutować. ;)

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 7) | raportuj
11 października 2015 o 7:22

@zyxxx: Kiedyś po internetach krążyły zdjęcia, jak to rodzice karali dzieci za kradzieże, nieposłuszeństwo, różne wybryki. Np. jeden dzieciak ukradł coś drugiemu dzieciakowi, wiec za kare musial chodzic z kartka z napisem "jestem złodziejem" powieszona na szyi. Takie pomysly sa dobre. Przynajmniej na takie nastoletnie wybryki natury by działało, gdyby dało się to jakoś wyegzekwować. Mnie z pewnością byłoby strasznie wstyd po czymś takim i skutecznie by to wybiło glupoty z mojej głowy. ;D

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 6) | raportuj
11 października 2015 o 7:11

@Wilku94: Jednak to nie zmienia faktu, że nawet gdy taki obcokrajowiec pójdzie do urzędu w celach czysto informacyjnych, żeby się dowiedzieć, popytać co musi przygotować, jak wyglądają procedury etc., to i tak niewiele się dowie bo statystyczna Pani z Urzędu żadnego obcego języka nie zna.

[historia]
Ocena: 20 (Głosów: 20) | raportuj
11 października 2015 o 6:10

I tu znowu dochodzimy do Bravo i ciąży pozamacicznej w kolanie. ;D Mam nadzieję, że przynajmniej jesteś dobrą matką. ;P Żartuje. Głupki były, są i będą. Szkoda nerwów na takie okazy. :)

[historia]
Ocena: 8 (Głosów: 10) | raportuj
11 października 2015 o 0:12

Dzięki wielkie. Teraz już nigdy nie kupię pączka w miejscu innym niż cukiernia... W sumie może wreszcie całkowicie przestanę żreć pączki ..

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 11 października 2015 o 0:13

[historia]
Ocena: 17 (Głosów: 17) | raportuj
11 października 2015 o 0:10

Daj palec a wezmą całą rękę. A gdy spróbujesz się bronić to na Ciebie zrzucą wszystko, co najgorsze. Ech, jaki to piekny świat...

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
10 października 2015 o 4:21

@Shaienne: Bo ludzie dużo wymagają od innych, ale strasznie mało od siebie.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
9 października 2015 o 0:43

@DeanThomas: Haha okej, nie wnikam. ;D

[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 9) | raportuj
8 października 2015 o 22:27

@grupaorkow: Dziękuję. :) Środowisko na pewno mnie nie powstrzyma, bo postanowiłam zaliczyć magisterskiego hat tricka. ;)

[historia]
Ocena: 10 (Głosów: 10) | raportuj
8 października 2015 o 22:17

@Adriana: Dziękuję bardzo za miłe słowa. :) Karma wraca, aczkolwiek nie ma co im życzyć złego. Wydaje mi się, że już są dostatecznie pokarani swoją głupotą. :)

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 6) | raportuj
8 października 2015 o 21:48

@Drago: Od znajomych z innych kierunków słyszałam o podobnych akcjach. Rzadko się zdarzały i to przeważnie pojedyncze jednostki miały jakieś pretensje, ale się zdarzały. Ale żeby na taką skalę? Zawsze miałam świetnych ludzi na studiach. Chyba zwyczajnie wyczerpałam limit. :(

[historia]
Ocena: 12 (Głosów: 12) | raportuj
8 października 2015 o 21:40

@Painkiler: powiem Ci, że tak właśnie teraz myślę, że nie miałabym nic przeciwko ograniczeniom dostępu do uczelni wyższych. Tzn. że moim zdaniem byłoby dobrze, gdyby na uczelnie (przynajmniej te państwowe i z pewnością na kierunki humanistyczne) przyjmowana byla tylko "elita" - może zaledwie kilkuset najlepszych uczniów rocznie. Uniwersytety początkowo działały na takiej zasadzie, więc moznaby do tego wrócić. Wtedy ten "papierek" na nowo miałby sens i wartość.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 8 października 2015 o 21:42

[historia]
Ocena: 15 (Głosów: 15) | raportuj
8 października 2015 o 21:32

@Kurka: Chyba raczej ludzie i człekokształtni. :D Bo to jest tak, że albo bierzesz się do roboty i starasz się nauczyć jak najwięcej, albo płaczesz jak to Ci źle bo wszyscy dookoła są niesprawiedliwi. Każdy sam dokonuje wyboru, wiec szkoda, ze niektórzy wybierają zidiocenie.

[historia]
Ocena: 13 (Głosów: 13) | raportuj
8 października 2015 o 21:17

@inga: Podlizujesz się żeby się dorwać do moich przyszłych milionów? :P Tak na poważnie: dziękuję. :)

[historia]
Ocena: 11 (Głosów: 11) | raportuj
8 października 2015 o 20:33

@ampH: Nawet nie potrafiłabym być na tyle wredna by komuś życzyć jakiejkolwiek choroby, a co dopiero się zamienić. Zawsze uważałam, że nie ze wszystkimi muszę się lubić. To jest naturalne przecież. Ale po co komuś zupełnie bez powodu uprzykrzać życie? Problemy, wszelkie niewiadome wyjaśnia się ze źródłem, nie ze wszystkimi dookoła, snując przy tym teorie godne Fox'a Mulder'a. Ale jak widać jeszcze nie wszyscy ludzie na tej planecie doszli do tego wniosku. Lepiej niepotrzebnie psuć komuś krew. :)

[historia]
Ocena: 17 (Głosów: 17) | raportuj
8 października 2015 o 18:31

@politechnikaaa: Celowo podaję. Potem ich zaskarżę za kopiowanie moich autorskich pomysłów, co udowodnię screen'em z piekielnych. A później już tylko hajs, bogactwo, pieniążki. :D

[historia]
Ocena: 14 (Głosów: 14) | raportuj
8 października 2015 o 18:15

@Zlotowa85: Jak tak dalej pójdzie to napiszą petycje do dziekana, albo i samego rektora, żeby mnie też wyrzucił z uczelni bom niedobra, zła i opisuje ich w internetach. :D W sumie tyle tego szczęścia mają, że jednak bardzo rzadko bywam na zajęciach. Są bezpieczni. :D

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 8 października 2015 o 18:16

[historia]
Ocena: 17 (Głosów: 17) | raportuj
8 października 2015 o 18:12

@politechnikaaa: UŁOM jak to UŁOM - sama organizacja tej uczelni sprawia, że aż człowiek wątpi w ewolucję. :D A na poznańskiej Polibudzie znajomych też posiadam i nie raz odbierałam telefony "chodź na wódkę, dostałem 3!". No ale co zrobić - ludzi na kierunku się nie wybiera. :(

[historia]
Ocena: 14 (Głosów: 14) | raportuj
8 października 2015 o 16:59

@MyCha: Nie. Muszę zaliczyć przedmioty, które są przypisane do kierunku na którym jestem. IOS polega głównie na tym, że sama wybieram kiedy je zaliczam. :) Aczkolwiek istnieje coś takiego jak MISH na UAMie. I tam niemalże można robić cuda wianki. :D

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 7) | raportuj
8 października 2015 o 16:10

@Morog: Mnie to osobiście pomaga w znoszeniu sytuacji. Myślę o nim, jak o osobie, która się mnie uczepiła a ja jej nie lubię zamiast myśleć o czymś, co mnie zabija.

[historia]
Ocena: 14 (Głosów: 14) | raportuj
8 października 2015 o 15:19

@Shaienne: Wydaje mi się, że w tej historii nie chodzi o to jaki to był typ nowotworu. Chodzi raczej o mentalność, wyobrażenia i stereotypy. Rzeczona synowa zapewne nawet nie wie czym dokładnie jest nowotwór - po prostu jest przekonana, że jest to choroba nieuleczalna, w 100% śmiertelna i tyle. Tak samo jak moi koledzy sądzą, że jeżeli chorujesz to masz stracić wszystkie włosy. Posiadanie włosów jest równoznaczne z byciem zdrowym. I to jest właśnie piekielne: jak niedoinfornowani, zaślepieni własnymi przekonaniami, własnym "ja wiem lepiej" są ludzie.

[historia]
Ocena: 15 (Głosów: 15) | raportuj
8 października 2015 o 5:06

Dobrze, że rzeczony znajomy był na tyle mądry by nie wsiąść za kółko tylko przespać się na tylnym siedzeniu. A to pod jakim pretekstem zabrali mu prawo jazdy to kpina. Dobra, nie mam prawa jazdy i się nie znam, ale nawet dla mnie to brzmi idiotycznie. Dzięki Tobie wiem już w jakim kraju mam szanse na uzyskanie prawka. Teraz tylko pozostało mi zbierać dolary i ruszać na podbój szos. Dzięki wielkie! :D

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 7) | raportuj
8 października 2015 o 0:27

@choboo: Wystarczy iść do pierwszego lepszego lekarza. :) Na zajęciach trzeba każdą nieobecność usprawiedliwić a przecież wykladowcom zwolnienia się tylko pokazuje i zabiera do domu. I właśnie tamten "kolega" miał takowe zwolnienie i z niego skopiował pieczątkę.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
7 października 2015 o 23:48

Aż mi ciśnienie skoczyło, jak to przeczytałam. Aż się ma ochotę potraktować te "koleżanki" takimi lampami, po tych ich pustych łbach najlepiej.

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 8) | raportuj
6 października 2015 o 20:50

Pierwszy raz słyszę żeby kasjerka stwierdziła, że teraz to trzeba zapłacić gotówką i koniec. Kilka razy w różnych sklepach zdarzyło mi się, że kasjerka nie miała mi jak wydać, więc zaproponowałam, że mogę zapłacić kartą i problemu nigdy ze zmianą formy płatności nie było. Ale może co sklep to inne obyczaje. :)

« poprzednia 1 2 3 4 następna »