Profil użytkownika
Garrett ♂
Zamieszcza historie od: | 23 kwietnia 2012 - 15:29 |
Ostatnio: | 23 kwietnia 2024 - 0:02 |
O sobie: |
Mechanik amator, uwielbiający zapach etyliny, pogromca bezdroży, poskramiacz knąbrnych terenówek, miłośnik kotów i psów, romantyczny i przystojny (193/110), a nie, to nie sympatia.pl :) |
- Historii na głównej: 84 z 84
- Punktów za historie: 43180
- Komentarzy: 519
- Punktów za komentarze: 3782
Możesz to wyjaśnić: "Przed rozwodem przepisała też na niego swoją część mieszkania" Rodzice mieli rozdzielność majątkową przed i w trakcie małżeństwa? Chyba dopiero po rozwodzie, gdzie był wyrok sądu dotyczący podziału majątku mogła swoją część podarować czy sprzedać, ale przed rozwodem obowiązuje wspólnota majątkowa i nie można części wspólnego majątku podarować czy sprzedać
http://www.msw.gov.pl/portal/pl/362/4520/INFORMACJE_OGOLNE.html Brat ma obowiązek zameldowania się na pobyt stały. Jeżeli jest zameldowany i jest współwłaścicielem, ma obowiązek partycypować w kosztach utrzymania mieszkania i np. remontów. Tak przy okazji, meldunek nie ma nic wspólnego z prawem własności (co jest często mylone). A z praktyki podpowiem, że możliwe jest i wymeldowanie i sprzedaż mieszkania i zamiana, jednak nie jest to proste, będzie potrzebna pomoc prawnika, bo jeżeli nie masz pojęcia o prawie nie dasz sobie rady. Sprawa będzie się ciągnęła minimum kilka lat i wydatki na prawnika was zjedzą... niestety nie ma prostego i taniego sposobu rozwiązania twojego problemu...
Nie jet napisane- nie jest obowiązujące, cena z cennika jest wiążąca, jak się nie podoba to niech wzywają policję, teściową, uop, cia, fbi, nie mają żadnych praw żądać kasy za jakieś pakiety. Amen.
Wszystko było zgodnie z prawem i przepisami, wynajęta była kancelaria prawna, pominąłem pewne drobiazgi, żeby nie zanudzać paragrafami i przepisami. Zresztą uważałem, że chyba najlepiej będzie jak firma pozostanie w rodzinnych rękach... no cóż myliłem się
Heh, ja miałem odwrotną sytuację, pani lekarz przy okazji jakichś badań nie podobało się chyba moje bmi, bo kazała mi kategorycznie i natychmiast schudnąć najlepiej około 20 kg, żeby jej się cyferki w tabelkach zgadzały... Taaak, ważę 115 kg (masakra normalnie) tylko, że mam 195 cm wzrostu i umiarkowaną ilość tłuszczu bo regularnie ćwiczę...
Może nie chciał tak długo czekać?
Masz rację, tylko często się nie myśli o czymś takim w dosyć młodym wieku, może jakby było to coś mniej nagłego to podjąłby lepszą decyzję...
Z tego co podejrzewam , mogli mieć odłożoną kasę na jakimś koncie prywatnym (może za ganicą). Na pewno z głodu nie umrą, tyle, że firmy szkoda... A młody chyba nie pracuje. Może Monika została zbyt jednostronnie przedstawiona, jako "kura domowa" ale tak jakoś się umówili i nie była z tego powodu nieszczęśliwa
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 12 lipca 2013 o 11:30
Tak, masz rację musiało to być wcześniej, nie policzyłem, że najmłodsza córka dawno miała osiemnastkę, czas leci, szczegóły się zapomina....
Może i urban legend, tyle że znam faceta z widzenia, a historię usłyszałem najpierw od jego sąsiadów, kiedy pytałem czy jego firma jest w miarę solidna i czy coś tam by mi wyremontowali. Jego żona umarła przy porodzie, a jej mąż był przy tym. Niestety innych dowodów nie mam.
To nie jest "dzisiejsza młodzież" tylko jedna rozwydrzona idiotka :)
Albo nieco chaotyczna historia, albo trafił swój na swego...
-A trudne te studiowanie wnusiu? -Nie, babciu, nietrudne, polewasz i pijesz... :)
Hahahahahaha, umarłem :)
Polecam kamerkę z gps, będziecie mieli prędkość karetki dodatkowo.
Pięścią szybę wybił? Chyba kastet miał, ręką się nie da, naprawdę próbowałem :) Nawet "z buta" nie pękła...
Piekielny? Miły był :)
Dodatkowo NATYCHMIAST poza kolejką trzeba takiemu zrobić pet, usg, tomografię czy inne kosztowne badania, bo sam nie powie czy coś go nie boli, a jak nie daj boże zejdzie to nagle objawiona rodzina rwetesu narobi i oczywiście ze 200000 pln odszkodowania zażąda od szpitala za niedochowanie należytej staranności... A jak wytrzeźwieje na tyle że wie gdzie jest, daje nogę, żeby przypadkiem go kosztami nie obciążyli...
Ta akcja z podgrzewaniem wody wcale nie jest taka jednostkowa, znam osobiście ludzi którzy podgrzewali wrzątek, żeby woda lub zupa się dobrze (szybciej) ugotowała. A fizyka? w podstawówce coś tam było... ale panie teraz są inne czasy :)
Bo piłka nożna to nasz sport narodowy !!!! :) Poza tym ile można ukraść przy budżecie 5 000 000 000 zł? Zwyczajowe 5 % pozwala nic nie robić do końca życia... proste
Chodziło mi o sposób myślenia ludzi którzy to wyprodukowali, nie mój, a Constar akurat pamiętam, robili parówki z parówek i pasztet z pasztetu :)
Oczywiście mówimy o reklamach z polskiej tv :) Ta z linka jest ok
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 14 marca 2013 o 11:47
Sorki, reklama jest sztuką? Chyba nigdy na taką nie trafiłem, może jakiś promil nią jest. Są oczywiście perełki... ale czy to sztuka to rzecz gustu oczywiście.
Reklama przyciągnęła twoją uwagę i wkurzyła? I bardzo dobrze, przecież o to im chodziło... Nieważne że nie skorzystasz, ważne, że zwróciłaś uwagę...
Masz paralizator? Gaz pieprzowy? Broń krótką lub długą? Nóż? KBKB(krótki bojowy kij bejsbolowy)? Znasz jakieś sztuki walki? Tak? To broń boże nie próbuj tego użyć, wsadzą cię jak nic za przekroczenie granic obrony koniecznej (jak się złodziej na Ciebie rzuci)lub za eksces intensywny (jak się nie rzuci). Podczas "zatrzymania obywatelskiego" nie uszkodź złodzieja, bo pozwie cię o odszkodowanie... Acha i jak wyjdzie to spodziewaj się odwiedzin w sklepie, w domu, bo wszystkie dane osobowe będą złodziejowi udostępnione (żeby mógł się bronić oczywiście)... Taki kraj... A właściciel może się ubezpieczyć, a nie cwaniakuje i na pracowników zwala odpowiedzialność...
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 14 marca 2013 o 10:33