Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

Garrett

Zamieszcza historie od: 23 kwietnia 2012 - 15:29
Ostatnio: 23 kwietnia 2024 - 0:02
O sobie:

Mechanik amator, uwielbiający zapach etyliny, pogromca bezdroży, poskramiacz knąbrnych terenówek, miłośnik kotów i psów, romantyczny i przystojny (193/110), a nie, to nie sympatia.pl :)

  • Historii na głównej: 84 z 84
  • Punktów za historie: 43179
  • Komentarzy: 519
  • Punktów za komentarze: 3779
 
[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
27 września 2018 o 19:56

W sumie nie wił nic o wwożeniu lapka, więc wszystko jest OK :)

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 5) | raportuj
11 września 2018 o 10:44

Dodane 16 września 2015. Dziś jest 11.9.2018 :) Trochę historia poczekała :)

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 6) | raportuj
14 sierpnia 2018 o 19:55

Stawka jest atrakcyjna, ale dla nich, więc nie skłamali ? ;) U mnie znajomy ciągle nieustannie i bez powodzenia szuka brukarzy do układania kostki brukowej. Stawka na początek jak ktoś nic nie umie 20/h, jak ma jakiekolwiek doświadczenie 25/h. Na rękę. Rozliczenie tygodniowe. Nie ma chętnych, 500 plus robi swoje.

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 5) | raportuj
12 sierpnia 2018 o 17:45

Trzeba było ubezpieczyć i podczas burzy jej "pomóc" się rozpaść.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 6) | raportuj
27 lipca 2018 o 21:46

@GrammaticusPopierdicus: Nie uważam tego za rażący błąd, ale wydaje mi się, że tak jak jest teraz to wygląda i czyta się lepiej. Zauważ, że 3 to może być trójką, trojgiem i ma to odmienne znaczenie i to jest piękno języka polskiego. Z tej serii : również nieco głupio wygląda jak ktoś pyta np "Co u cb?" Mi CB kojarzy się z radyjkiem przez które tirowcy wymieniają się opiniami o przydrożnych atrakcjach.

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 11) | raportuj
26 lipca 2018 o 20:23

"Spędzamy na niej wakacje z 3 dzieci i psem." Koniecznie napisz co zrobiłeś z zaoszczędzonym czasem używając "3" zamiast "trójką" :)) Nick zobowiązuje :)

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
13 lipca 2018 o 21:27

Na pewno indukcja się spaliła a nie przyłącze czy kawałek kabla? Dziwne trochę.

[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 6) | raportuj
6 lipca 2018 o 21:20

Zamiast się cieszyć że nie na tinderze, to jeszcze marudzi... ;)

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
25 czerwca 2018 o 20:21

Kiedyś w wymaganiach pracownika wystarczyło wpisać "biegły rosyjski" i problem w znacznym stopniu się rozwiązywał.

[historia]
Ocena: 26 (Głosów: 30) | raportuj
21 maja 2018 o 22:58

"Informacje takie jak adres serwera, nazwy usług, maile, użytkownicy i hasła." Serio zainstalowałeś kiedyś komuś soft szpiegowski, który wysyła ci ich hasła użytkowników ? Może jeszcze nie szyfrowane? Po co? Ciekawe informacje diagnostyczne zbierasz...

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
11 maja 2018 o 18:55

@CrazDes: Wg prawa samochód w takim przypadku nie jest zastawem. Nie jestem jego właścicielem, nie mogę nim rozporządzać, nie mogę go sprzedać, nie mogę go wynająć, nie mogę również go zatrzymać po naprawie, nawet jeżeli klient przyjedzie i będzie go chciał zabrać nie płacąc. W takiej sytuacji muszę dochodzić swoich praw w sądzie. Nie mogę również nim jeździć, o ile nie ustalono inaczej (jazda próbna).

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
11 maja 2018 o 18:51

@bazienka: Nie, zawsze po wykonaniu pracy. Żadnych zaliczek, żadnych rat, to jest porządna firma :)

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
11 maja 2018 o 18:48

@Lolitte: Chodzi, mi o to, że nie podaje się nr konta przed wyceną albo w trakcie pierwszej wyceny. Mając nr konta, często zanim klient zaakceptuje kwotę, ma ją już na koncie, sprawa z punktu widzenia ubezpieczyciela jest zamknięta, trzeba to odkręcać. Oczywiście nie jest tak zawsze i u każdego ubezpieczyciela. Przykładowo masz stłuczkę. Nie znasz się, nie wiesz jakie są części uszkodzone. Przyjeżdża gość z ubezpieczalni i wycenia naprawę na 1000 zł, podajesz nr konta i na drugi dzień masz pieniądze. Przykładowo masz uszkodzony przedni zderzak. W aso nowy zderzak kosztuje 1500 plus lakierowanie 500 plus dwa uchwyty po 200 plus robocizna 500. Używka w lakierze kosztuje 800 + 100 wysyłka + 200 robocizna. Kombinujesz, kombinujesz i nijak za 1000 zł nie naprawisz auta. A w ubezpieczalni: ale my wypłaciliśmy odszkodowanie, sprawa zamknięta. W tym momencie trzeba DUŻO wysiłku, żeby dostać odszkodowanie w takim wymiarze jak masz koszt szkody. Zdarza się, że uda się bezboleśnie podnieść kwotę wypłacaną z odszkodowania, ale zdarza się również, że sprawa kończy się w sądzie. Niby sąd nie jest to nic strasznego, ale zawsze ciągnie się to i ciągnie, a pieniędzy nie widać. Jak wycena jest rzetelna, to fajnie, podajesz konto, masz kasę i naprawiasz furę. Ale realna wycena to też jest problem.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
11 maja 2018 o 18:35

@dayana: Kosztorys był ustalany ustnie, na zasadzie: Wymieniamy poszycie odtąd dotąd i lakierujemy. Co ja mu w kosztorysie wypiszę? Cena lakieru, cena prądu, cena powietrza, cena podkładu, cena szpachli, cena roboczogodziny, cena najmu m2? Skoro się zgodził na kwotę to chyba ok?

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
11 maja 2018 o 18:30

@andtwo: Nie znasz moich zasobów cierpliwości, siły przebicia i mocy asertywności :O. Dałbym radę :)

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 6) | raportuj
11 maja 2018 o 18:26

@toomex: Nie znasz życia ;) Mam znajomych w hurtowni eurocash, dokładnie takie same akcje, tyle, że może w ciut mniejszym stopniu.

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 5) | raportuj
9 maja 2018 o 21:32

Nie potrzebujecie menedżera do ogarnięcia tego bałaganu? Mam wolne kilka miesięcy, mogę pomóc :)

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 5) | raportuj
30 kwietnia 2018 o 23:17

@FrancuzNL: miliony monet minus podatek

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
30 kwietnia 2018 o 23:12

@timo: nie, raczej jakieś ogrody zakłada czy coś takiego sądząc po zawartości auta.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
22 kwietnia 2018 o 16:50

Nigdy przenigdy nie podje się nr konta i nie odbiera pieniędzy za przekazem pocztowym w takiej sytuacji. Niby nie zamyka to drogi do wyegzekwowania wypłaty w realnej kwocie za naprawę szkody, ale mocno ją utrudnia.

[historia]
Ocena: 10 (Głosów: 14) | raportuj
13 kwietnia 2018 o 22:42

Mogę się przyczepić do drobnego szczegółu? ;) Napisałaś: "Ponieważ jednak od kilku lat uczyłam się prywatnie angielskiego, co wówczas było furorą, zapragnęłam zdawać maturę z tego właśnie języka" Obawiam się, że słowo "furora" w tym zdaniu jest użyte błędnie. Powinno być raczej ewenementem czy fanaberią :) w zależności co chciałaś przekazać.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
7 kwietnia 2018 o 19:49

@KatzenKratzen: Przeczytałem tutaj wiele historii, ale zdarza się czasem, że lekko zmienione przypadki znalezione w necie lądują tutaj jako czyjeś własne wypadki. Nie wnikam, nie osądzam, nie plusuję.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 8) | raportuj
6 kwietnia 2018 o 23:22

Wiem, że Cię nie przekonam, do tego, że urzędnicy są niezbędni i chcą tylko mojego dobra. Ale wyobraź sobie taką sytuację, że w społeczeństwie nie ma żadnych urzędników. A jak ci sąsiad zbuduje poligon na działce obok to idziesz do sądu. I sąd w ciągu powiedzmy maksymalnie 2 tygodni sprawę rozpatruje, wydaje wyrok, po tygodniowym czasie na odwołanie sąsiad albo idzie do więzienia, albo likwiduje poligon. Proste, skuteczne, szybkie i nie potrzeba urzędnika. Można? Można. Zauważ, że społeczeństwa o nieco niższym stopniu rozwoju nie mają urzędników, biurokracji i myślisz, że z tego powodu są nieszczęśliwi?

[historia]
Ocena: 29 (Głosów: 31) | raportuj
2 kwietnia 2018 o 15:02

Pomieszanie z poplątaniem. Przy tak zawiłych powiązaniach dobrze jest wyjaśnić dokładnie o co chodzi, nawet jeżeli wydłuży to historię. W tej postaci niezbyt zrozumiałe.

[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 6) | raportuj
26 marca 2018 o 20:39

Źle podeszliście do tematu. Trzeba było najpierw zaproponować panu inspektorowi konto. Potem jeszcze raz, potem kolejny. Po 20 odmowach trzeba go spytać dlaczego nie chce mieć tu konta. Nagrać go i mu otworzyć jego słowa. MOŻE by zrozumiał.

« poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 1020 21 następna »