Profil użytkownika
OSP ♂
Zamieszcza historie od: | 13 lutego 2012 - 14:42 |
Ostatnio: | 6 kwietnia 2024 - 15:28 |
- Historii na głównej: 79 z 120
- Punktów za historie: 35767
- Komentarzy: 263
- Punktów za komentarze: 1815
Zamieszcza historie od: | 13 lutego 2012 - 14:42 |
Ostatnio: | 6 kwietnia 2024 - 15:28 |
Zobacz też inne serwisy:
|
|||
Retro Pewex | Pewex | Faktopedia | Stylowi |
Rebelianci | Motokiller | Kotburger | Demotywatory |
Mistrzowie | Komixxy |
Mamy w jednostce kierowcę faceta i kierowcę kobietę. I gdy nasza kierowczyni prowadzi auto do akcji to jednak jest większy strach niż jak facet prowadzi.
Bryanka w tym przypadku chodzi o łańcuch podobny do tych którymi przywiązuje się krowy do żłobu.
A tego to nie wiem, ja miałem wtedy 5 lat. Wiem jednak że nie mógł się do niej zbliżyć, bo by go zabiła. O ile wiem także przy kastracji ogiera, jego właściciel nie powinien być w zasięgu wzroku konia, bo ten zapamięta i właściciel będzie miał u konia przerąbane.
Hej, ja jestem po technikum i w razie potrzeby sobie spokojnie CV napiszę.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 10 października 2012 o 19:46
Czyli piekielność jest internacjonalna. Nie mamy na nią wyłączności ;)
Widzę że zebrała się masa "ekspertuf", którzy nie rozumieją sytuacji z powodzi i ich w żaden sposób nie przegada, więc nie będę już tracił nerwów i komentował dalej tej historii.
Gó*no prawda. Ad 1. Producent nie produkuje dodatkowych worków, bo zanim je wyprodukuje nie będą już potrzebne. Ad 2. Większość komend straży pożarnej(powiatowe, wojewódzkie) wysyła samochód po worki żeby było szybciej, więc dostawca niczym nie ryzykuje i to głownie on podnosi cenę.
Pclav ja wiem, że czasem piszę zawile, ale staraj się czytać ze zrozumieniem. To była powódź, tam liczył się czas. Przecież nie będziemy stali bo worków nie ma, a przez wyrwę w wale zap**rdala woda.
Nie nazywam się Władimir Iljicz Uljanow, żeby o tym mówić. Po za tym rozumiem podwyżkę o 100% w przypadku worków, ale 1000% to już chyba przesada?
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 2 października 2012 o 18:43
Baaaaaaardzo piekielne.
Śmieci w sensie reklamówki, butelki itd. , ale nie nać z ziemniaków odpowiednio daleko od zabudowań.
Jak się musicie kłócić to nie u mnie. Istnieje coś takiego jak PW, tam się możecie kłócić do woli.
Niestety jestem już zajęty. PS. Strażaka jak się żeni często jego druhowie z jednostki przepuszczają przez szpaler z wzniesionymi toporkami.
Czasem jak się żeni strażak wyjeżdżamy na gościnne występy, ale tylko w granicach gminy.
Ktoś wie o co mu chodzi?
Zielonego pojęcia nie mam co to za substancja była.
Tak, ale tylko dlatego że potem wzięli ją i przez dobre 5 min pompowali wodę żeby ją przepłukać.
Jeden diabeł.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 9 września 2012 o 16:09
A kolega widzę z miasta i udaje mądrzejszego niż jest.
Weź nie przypominaj...
PRz?
Napisałem że te 150kg jest wadą bo raz na 2 lata trzeba ją zdjąć do konserwacji.
Policja przyjechała żeby ustalić z PSP przyczynę pożaru i tak przy okazji nam o tym powiedzieli.
Na dachu(zazwyczaj) każdej remizy OSP jest syrena o dużym zasięgu żeby można było zaalarmować ochotników z całej wsi. W trakcie alarmu wyje ona 3 razy po minucie.
Po co? Odpowiedź jest prosta: Do przechwytywania szwedzkiej rudy. Mylisz się że pancerniki nie chodziły w konwojach. W okresie nasilenia działań niemieckich rajderów na Atlantyku często się zdarzało że pancernik podążał jakieś 60-70 mil morskich za ważnym konwojem, czyli de facto go eskortował. A odnośnie zatapiania pancerników przez bombowce horyzontalne, to tym sposobem zatopiono tylko jeden pancernik: Tirpitz, ale był on pozbawiony możliwości manewru(stał na kotwicy w Tromso).
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 2 września 2012 o 16:50