Profil użytkownika
Rak77 ♂
Zamieszcza historie od: | 12 października 2014 - 22:09 |
Ostatnio: | 4 sierpnia 2018 - 21:43 |
O sobie: |
Podczas zażartej kłótni w Internecie nigdy nie atakuj oponenta za jego błędy gramatyczne i ortograficzne. Może być tak, że jego klasa jeszcze danego zagadnienia nie przerabiała. |
- Historii na głównej: 27 z 29
- Punktów za historie: 11030
- Komentarzy: 1313
- Punktów za komentarze: 16851
« poprzednia 1 2 … 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 … 52 53 następna »
Dwie ważne sprawy. Czy spadkobierca był pełnoletni? Kiedy to było? Niepełnoletni zawsze z mocy prawa spadek otrzymywał z dobrodziejstwem inwentarza. Nie płaci długów powyżej otrzymanego majątku. Ostatnio prawo się zmieniło i wszyscy domyślnie dziedziczą w tym trybie. Na odrzucenie spadku jest czas (pół roku?) od chwili gdy dowiadujemy się o śmierci spadkodawcy. Wiadomość ma być oficjalna więc ewentualnie w tym upatrywałbym ratunku.
@Grejfrutowa: Wiesz że to nie jest nic dziwnego? Ja urodziłem się w połowie lipca a mój brat pod koniec lipca :) Wiem, zapomniałas dodać że byli bliźniakami :))
@Drill_Sergeant: Podoba mi się twój tok myślenia :)
Pamiętam to z wojska. Przerwa na papierosa - ci co nie palą kopią dalej!
Klasyka rodem z powieści "Folwark zwierzęcy" Wszyscy (wobec prawa) są równi ale niektórzy są równiejsi.
I w taki oto sposób kilku(nastu?) urzędników uzasadnia swoją niewątpliwą potrzebę istnienia. A kto za to płaci?...
@b_b: Dostęp do towaru nie jest równoznaczny z dostepem do dokumentów sprzedazy i kasy
Gqoli sprostowania. W Ełku wydarzenia (według ustaleń policji) miały następujący przebieg: ofiara, w punkcie sprzedaży kebaba, nie zapłaciła za napoje i wyszła na zewnątrz. Tam dogonił go kucharz z kolegą (obaj arabowie) i zadał mu dwa ciosy nożem w plecy. Do wrzucenia petardy doszło znacznie później. Zatrzymano kilka osób w tym czworo obcokrajowców. Dwóm przedstawiono zarzuty zabójstwa i współuczestnictwa.
Z jednej strony cieszę się że współczesna młodzież ma czas i możliwości by dorastać bardzo późno. świadczy to o tym że dobrobyt nas dogania.Zazdroszczę wam, a jednak Z drugiej strony takie dziecinne zachowania wśród ludzi którzy nominalnie są samodzielni i dorośli? Bawi mnie to.
fejk - czyli bajka o żelaznym wilku
Dziecko generalnie nie lubi ograniczeń i stara się granice swojej "wolności" poszerzać. Jednym słowem , robi tyle na ile my mu pozwalamy.
Ryzyko prowadzenia interesu przez internet. Klient ma prawo odstąpić od umowy bez uzasadnienia (14 dni?)
@xyRon: fan mydlanych oper?
Kodeks Cywilny Art. 551. § 1. Jeżeli kupujący dopuścił się zwłoki z odebraniem rzeczy sprzedanej, sprzedawca może oddać rzecz na przechowanie na koszt i niebezpieczeństwo kupującego. § 2. Sprzedawca może również sprzedać rzecz na rachunek kupującego, powinien jednak uprzednio wyznaczyć kupującemu dodatkowy termin do odebrania, chyba że wyznaczenie terminu nie jest możliwe albo że rzecz jest narażona na zepsucie, albo że z innych względów groziłaby szkoda. O dokonaniu sprzedaży sprzedawca obowiązany jest niezwłocznie zawiadomić kupującego.
@bazienka: Szkoda że dużo ludzi jest głuchych na takie apele i oszuści z tego korzystają.
I nikt nie znalazł się taki kto usadziłby pannicę ? Gościnność gościnnością ale bez przesady, konwenanse obowiązują.
Przeprasam, ale czym się chwalisz? Jeśli robisz doktorat i pracujesz w sklepie to oznacza tylko że marnotrawisz zasoby, albo swój czas i pieniądze (niekoniecznie swoje) i ten doktorat jest ci zbędny.
A ja całą tę historyjkę traktuję jak wypowiedź małego dzieciaka w postawie wojownik-ateista. Grudniowe święta, pomijając wątpliwy rodowód biblijny, to w tradycji są świętami rodzinnymi i możliwością spotkania. Czy teście i rodzice są uciążliwie nachalni z katechizacją? Może warto raz do roku przypomnieć sobie prawdziwe znaczenie słowa tolerancja? Widać że tradycja tych świąt jest dla waszych rodziców ważna i chcą byście uczestniczyli w tym spotkaniu. To było by także okazanie szacunku dla nich. Odległość 20km wskazuje że nie jesteście skazani na koszmarnie długie rekolekcje i zawsze grzecznie acz z stanowczo wyjść. Ale nie! To inni są zobowiązani do szanowania waszego wyboru, to inni wywierają olbrzymią presję na was. Dla wyjaśnienia, moje drogi z KK rozeszły się zaraz po (wymuszonej) komunii a było to gdy bycie neutralnym światopoglądowo nie było jeszcze modne. Cała moja rodzina wie o moich poglądach i wzajemnie szanujemy swoje światy, co nie przeszkadza mi zajrzeć do kościoła i sprawić tym przyjemność moim bliskim.
Paczkę przyjął bym TYLKO w wypadku bezpośredniego kontaktu ze znajomym (na telefoniczną prośbę tegoż). A może adresat nie życzy sobie by ktoś obcy wiedział że otrzymuje paczkę z jakiejś konkretnej firmy (i sto innych powodów)
Jeszcze większe walory obronne miały by holenderskie chodaki lub japońskie koturny https://encrypted-tbn1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQ6jvMKcKtJ_xCbf3uIux9qhDURwTuDeO8QdzQBBmMwsuo6Ka9l https://encrypted-tbn1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRnOoxSNifIwoJLXbJDC2fObmQzaauDfe-1Y-XSkLNE8nf2mvq7
A ja mam Volvo i nie znam waszych problemów :)
A może powinien zażądać by siostra brała ślub z Józkiem bo on nie ma zamiaru patrzeć jak marnuje sobie życie z Markiem? Ot, tak w ramach obudzenia rozumu.
Sugerujesz że kto był piekielny? Według mnie piekielnym był wykonawca. Brak wypoziomowania baterii (prozaiczna ale irytująca usterka) to brak staranności, a już wciskanie głupiego tłumaczenia to brak poszanowania klienta.
Po takim występie policja powinna zabrać jej prawko i wysłać ponownie na egzamin. Swoją drogą, w tej stresowej sytuacji dla ciebie, bonusem pewnie była mina policjanta któru słuchał tych rewelacji.
@victoriee: Czym innym jest skręcenie mebli z Ikei a czym innym praca w terenie przy wymianie gąsienic w spycharce :) W dalszy ciągu nie widzę możliwości byś dała radę :)