Profil użytkownika
Rak77 ♂
Zamieszcza historie od: | 12 października 2014 - 22:09 |
Ostatnio: | 4 sierpnia 2018 - 21:43 |
O sobie: |
Podczas zażartej kłótni w Internecie nigdy nie atakuj oponenta za jego błędy gramatyczne i ortograficzne. Może być tak, że jego klasa jeszcze danego zagadnienia nie przerabiała. |
- Historii na głównej: 27 z 29
- Punktów za historie: 11032
- Komentarzy: 1313
- Punktów za komentarze: 16855
« poprzednia 1 2 … 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 … 52 53 następna »
A czy nie jest tak że osoba nieletnia, nawet w przypadku przyjęcia spadku, ustawowo przyjmuje go z dobrodziejstwem inwentarza? Oznacza to że odpowiada za długi spadkodawcy tylko do wysokości jaką przedstawiał przejęty spadek.
@ZaglobaOnufry: Wiem że to miała być ironia ale wolę, na wszelki wypadek, zaznaczyć że rowerem autostradą NIE WOLNO jechać. Wiesz Onufry, jeszcze się znajdzie jakiś ambitny niepełnointeligentny i faktycznie będzie cisnąć bo gdzieś czytał że tak można :)
Pewien bardzo ubogi Żyd dostał od bogacza złotego rubla. Po kilkunastu minutach widzi żebraka gdy ten siedzi w dobrej restauracji i zajada ze smakiem wielką michę majonezu. Wpada do lokalu, podbiega do niego i krzyczy: - Słuchaj no, Żydzie, to ja w daje tobie całego złotego rubla, abyś mógł nakarmić swoją rodzinę, a ty wydajesz go na majonez?!?!?! Na to żebrak: - Szanowny Panie, czegoś nie rozumiem - kiedy nie miałem pieniędzy to nie mogłem jeść majonezu, teraz, kiedy mam pieniądze, też nie mogę jeść majonezu. To kiedy do diabła ja mam jeść MAJONEZ?!?!?
@timo: Nie bierzesz pod uwagę: - że ktoś wyżej ceni swój czas wypoczynku niż zapłata za zlecenie. - warunków fizycznych, za diabła nikt nie namówi mnie do układania bruku czy naprawy dachu - kosztu dobrych narzędzi. Nie polecam dokonywania prac kiepskimi narzędziami a kupowanie dobrej klasy by skorzystać raz na kilka lat się nie opłaca. - doświadczenie. Z przyjemnością patrzyłem jak fachowcy układali panele, niby prosta sprawa ale trzeba znać tajniki zawodu Nie wzywam elektryka do wymiany gniazdka czy zawieszenia lampy. Sam pomaluję sciany w garażu, ale w "salonie" niech zrobi to ktoś kto ma doświadczenie.
@sutsirhc: Wiesz, lata lecą, w krzyżu łupie, oczy nie te to i coraz chętniej zlecam prace innym. Na szczęście "fachowcy" są wypierani z rynku. Zleciłem wymianę paneli w pokoju. Dwaj panowie przyjechali na omówioną godzinę, mieli wszystkie narzędzia i materiały, zrobili bez marudzenia i posprzątali po sobie. Taką ekipę z czystym sumieniem polecałem znajomym.
Ostrożnie ze słowami, pamiętaj że bibliotekarz jest dość drażliwy a zdenerwowany może nawet rękę urwać. Choć faktem jest że banan jest poważnym argumentem przetargowym, Uuuk :)
@Grejfrutowa: Anegdotyczna sytuacja. Miałem sąsiadkę która nazywała się Schwarc, mało że niemieckie to jeszcze okaleczone. Po ślubie przyjęła nazwisko męża - Szwarc :)
Gdzieś kiedyś usłyszałem że frak dobrze leży dopiero w trzecim pokoleniu. Co to ma do rzeczy? Kim są obecni sześćdziesięciolatkowie? Ano jest to pokolenie z tak zwanego awansu społecznego. Już nie wychowywani w sznycie inteligencji przedwojennej a jeszcze nie zdążyli nabyć ogłady w nowych warunkach. Długo by pisać, takie tam marudzenie w sobotę z rana.
@magdares0401: Nie ma w Polsce nikogo o tym nazwisku (baza PESEL) Bardziej prawdopodobne jest nazwisko Heim (kilkadziesiąt osób) https://pl.wikipedia.org/wiki/Aribert_Heim
Nie odpuszczać, rzewna historyjka o bracie to oczywista ściema ale nawet gdyby nie to niech ma za brak nadzoru a rodzice krótką rozprawę w sądzie rodzinnym (niech ten teoretyczny gówniak ma pierwszą lekcję pt odpowiedzialność za swoje czyny)
Jak sama zaznaczyłaś jesteś uczennicą gimnazjum czyli masz maksymalnie 15 lat. Możesz decydować o znikomej ilości spraw wkół siebie a już z pewnością nie o losach obcej dziewczyny. Od tego są jej rodzice. Powinni wysłuchać swoją córkę ale decyzja i tak należy do nich a nie do was (a tym bardziej do ciebie). Nic nie wiesz o ich poczynaniach i motywach.
A możesz wyjaśnić z jakiego powodu ten kolega mógłby mieć jakiekolwiek kłopoty? Rozumiem gdyby odstąpił od wypisania kary za łapówkę , ale w tej sytuacji nie widzę żadnego uzasadnienia. Powoli te historie zaczynają brzmieć jak swojego rodzaju branżowe urban legend
@JanMariaWyborow: Więc twierdzisz że jest coś na rzeczy i należy szukać plusów i minusów? No cóż, szkoda mi cię.
@Shineoff: Jeśli nie masz AC to niestety czekasz na orzeczenie sądu lub naprawiasz na własny koszt.
Obstawiam że chodzi o sklep "Społem". Nie wiem jakim cudem tam czas się zatrzymał gdzieś w okolicach późnego PRL-u. Niby zmiana towaru, kasy elektroniczne i któraś wymiana pokoleniowa obsługi a dalej jak u Barei.
@Buka85: Żaden rodzaj antykoncepcji nie daje 100% zabezpieczenia za wyjątkiem szklanki wody (zamiast)
@Fomalhaut: Po pierwsze - sugeruję by komentarze nie przeradzały się w pyskówki tylko opierały się na ocenie histori opisanej. Po drugie - nie oceniłem zachowania jako dopuszczalne. Tyle że w sytuacji gdy jest to pas drogowy to prywatnie nie wolno przebudowywać go a jedynie(?) wezwać SM lub policję by wystawiła mandat. Można też wnioskować o ustawienie znaku zakazu i/lub o ustawienie zapór przez organ uprawniony. Dura lex sed lex (nawet jeśli durne)
Tak przy okazji - Polacy i język polski. Podobno momentem przełomowym jest ten w którym zaczynasz w języku obcym myśleć. Na początku myśli się po polsku i niejako "tłumaczy" na język obcy a po tej chwili jest odwrotnie i nagle zaczyna brakować polskich słów.
@zmywarkaBosch:Bez osobistych wycieczek. Pytanie było zasadne - czy kolega ma jakieś prawo do tego trawnika, czy robi za szeryfa społecznie?
@Ochraniacz: Wiele firm z branż usługowych, w tym też firmy np budowlane, istnieją dzięki znajomościom. Właściciel zna odpowiedniego urzędnika a ten za odpowiednią gratyfikację zleca za publiczne pieniądze fuchy. W firmach produkcyjnych już trzeba coś umieć, choć i tu przewały nie są nieznane (np producent super ekstra słupków po kilka tysi za sztukę) http://nowagazeta.pl/wp-content/uploads/2014/11/ps-62772-1-681x454.jpg
A dlaczego? Dawanie bana za wypowiedzi to ograniczanie swobody. Nawet taki użyszkodnik powinien mieć prawo do głoszenia swoich poglądów. To jest koszt wolności. A my, znaczy się inaczej myślący, mieliśmy swobodę pokazania mu co myślimy. Wystarczyło 10 minusów i historyjka do piachu.
Jak można się upodlić za chińskie badziewie po 1$ szt
Historyjka zabawna ale to nie ten portal
Bajka - nowoczesne automaty, a biletomaty to nie telefony z czasów PRL, są mocno zabezpieczone przed takimi kombinacjami. Gdyby był zablokowany to by się wyłączył (komunikat - nieczynny) a wydobycie monety drucikiem to już całkowita legenda
Marcinzakopane - "Mieszkam w znanej miejscowości na płd Polski gdzie mnóstwo ludzi przyjeżdża..." Nie przesadzajmy z tym kamuflażem :) Niestety nie jest to wyjątkowo świeży pomysł, w każde wakacje i ferie to się powtarza/