Profil użytkownika
bazienka ♀
Zamieszcza historie od: | 20 sierpnia 2011 - 17:54 |
Ostatnio: | 2 maja 2024 - 14:20 |
Gadu-gadu: | 5477672 |
O sobie: |
bazia, kotka (łac. amentum, ang. catkin) – odmiana kłosa lub grona, typ kwiatostanu, w którym pojedyncze kwiaty osadzone są na osi pędu bez szypułek lub z krótkimi szypułkami. Kotki mają przeważnie wiotką, zwieszająca się oś główną |
- Historii na głównej: 96 z 140
- Punktów za historie: 28550
- Komentarzy: 10981
- Punktów za komentarze: 33173
« poprzednia 1 2 … 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 … 435 436 następna »
@Shaiennee: i nie omieszkam sie pochawalic swoim statusem materialnym :)
ciesz sie, ze nie filmik z porodu ;)
@komentator555: wystarczy sadownie wystapic o rozwod z winy zony i testy na ojcostwo a i domniemane ojcostwo jest jesli porod byl do 300 dni po rozwodzie zakwestionowac ojcostwo mozna tylko w trakcie pierwszych 6 miesiecy po urodzeniu dziecka
@krystalweedon: moja droga urodzilam sie w 1985 i zpaewniam cie, ze dowody tymczasowe BYLY, bo sama taki posiadalam i jedyyna roznica byla waznosc- tymczasowka jest wazna 5 lt, normalny dowod 10
ja tam zawsze twierdze, ze ktos "robi mi dzien" pytajac o dowod, albo gdy jade busem- czy bilet szkolny :) mam 30 lat co nie zmienia faktu, ze przy pani kasjerce zadzwonilabym na policje
A Scorpion z reszta rodzinki stal i udzielal motywacji wzrokowej...
@haji: oj tam. byle placili. wolalabym sie nie narobic za taka wizyte niz narobic i zgarnac tyle samo ;)
oj tam od razu szybkie seksy w samochodzie nazywac szumnie "spotkaniem"...
@misiafaraona: moze wyrobil limit krokow na dzisiejszy dzien? ;)
@nursetka: oj tam oj tam skladasz na policjo zawiadomienie o popelnieniu falszerstwa twojego podpisu w celu uzyskania korzysci materialnej i sie kreci ;) zawsze mozna zweryfikowac z podpisemw dowodzie osobistym :)
@dodolinka: a mi kiedys u sasiada listonosz zostawil paczke za kilkaset zlotych zawierajaca perfumy. mieszkalismy z ylym tam moze miesiac, wynajmowalismy kawalerke i nie znalismy sasiadow, po paczce slad zaginal, ja sie zorientowalam 2 tyg pozniej a listonosz nie pamietal, ktory to byl sadiad... od tego czasu walcze o swoje
nie tak sie robi zamiast skargi pytasz gdzie jest twoja paczka ale jak to odebrana? caly dzien bylam w domu i ani kurier nie zadzwonil, ani nie przyszedl, wiec pytam raz jeszcze- gdzie jest moja paczka? jest podpis? ale to nie moj podpis? u sasiada? sasiad nic nie wie! a ja sasiadow nie znam, mieszkam tu od miesiaca i co panstwo z tym zrobia?
@lezard: zalezy od peronu. zazwyczaj w tunelu pod peronem, a na niektorych stacjach, zazwyczaj tych mniejszych ( sopot wyscigi, gdynia redlowo, rumia janowo, wejherowo nanice itp.) na peronie i jest roznica miedzy biletami kartezkowymi a tymi z automatu karteczkowe jak w autobusie- dzialaja od skasowania i skasowania wymagaja te z automatu nie wymagaja kasowania ale dzialaja na najblizsza skm
na ktorym przystanku taka przedsiebiorcza pani?
ja bym nie dosc ze nie zaplacila, to jeszcze zazadala doprowadzenia wlosow do stanu poprzedniego lub zadanego przeze mnie koloru
ale co dalej? bo to jednak badz co badz kradziez
@ZaglobaOnufry: taka sytuacja zdarzyla mi sie raz. ten raz. jakos nikt pozniej ani wczesniej na seksy nie przychodzil jesli zdarzylo nam sie goscic np. tylko pare, to mieli osobny pokoj i mogli robic co chcieli... a tu coz... przezylam lekki szok...
@wumisiak: robie tak odkad dane mi bylo byc swiadkiem takiej sytuacji w internacie, kiedy kolezanka sprowadzila chlopaka ok 6 rano a miala pewnosc ze nie spie, bo otworzylam jej drzwi i poszlam z powrotem do lozka... nie poswiecam mojego komfortu psychicznego dla bezczelnych ludzi jak jakas para gra przy mnie w gre 'poliz migdalki partnera' to wyciagam komorke twierdzac, ze skoro w autobusie sie nie krepuja, to w internetach tez nie beda ;)
@kertesz_haz: jesli dziadek robil darowizny jakis czas przed smiercia, to pozbyl sie wiekszosci wartosciowych skladnikow majatku wiec i nie bylo z czego wyzszej kwoty wyliczyc- bo dom itp. juz nie byly jego poza tym nie wiemy, ile osob bylo do podzialu ;)
@Litterka: moim zdaniem mogli to robic W SAMOTNOSCI a nie w gosciach... przy ludziach w oddzielnym pokoju niech robia co chca, ale jesli lezelismy czlowiek przy czlowieku w jednym pokoju to coz... NIE poczulam sie jak intruz we wlasnym domu
moj byly mial pomysl, by kupic zapach skunksa i psikac w palaczy palacych w niedozwolonych miejscach ;)
@qulqa: moja droga to bylo STOISKO SEZONOWE a nie prestizowy salon
@matt44: @krystalweedon: taaa gorzej jakby trafil na szefa np. albo nie wiem prestizowego klienta... zreszta kurcze jak mial niby wbic wezyka na smartfonie nieznajomego faceta? lepiej stracic te kilkadziesiat zlotych na izbe niz wszystkie dokumenty, karty, pieniadze, telefon a potem tlumaczyc sie np. z wyludzonych kredytow...
antykoncepcja, mowi ci to cos? w zyciu bym sie nie "zdecydowala" na dziecko mieszkajac z rodzicami... troche odpowiedzialnosci
nie w kazdej pracy mozna sobie na to pozwolic jednak mysle, ze przy odrobinie dobrej woli i prosbie mozna sie jakos "prywatnie" dogadac z kurieerm na odbior paczki- jakby mi byla tak bardzo potrzebna, to sama bym sie pofatygowala do domu pana kuriera zamiast czekac