Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

digi51

Zamieszcza historie od: 22 września 2010 - 8:54
Ostatnio: 16 maja 2024 - 20:30
  • Historii na głównej: 212 z 236
  • Punktów za historie: 118686
  • Komentarzy: 6101
  • Punktów za komentarze: 48369
 
[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 9) | raportuj
14 października 2016 o 15:42

@PaniPatrzalska: Ha, chciałam dokładnie to samo napisać... Moim zdaniem autorka chyba widzi, że rodzinie lepiej się powodzi i opisuje w historii swoje proroctwa.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
12 października 2016 o 22:10

@pannaniegotka: III LO im. Adama Mickiewicza, Wrocław. Powodzenia w sprawdzaniu.

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 3) | raportuj
8 października 2016 o 7:47

@PM11: Pisząc, że młodzież nie wie, czego dotyczy ten protest, nie mam na myśli, że kompletnie nie mają bladego pojęcia. Mają pojęcie, że chodzi o zaostrzenie prawa aborcyjnego... a poza tym często wpajane są im mity, typu kobiety za poronienie będę skazywane jak za morderstwo lub zmuszane do ZACHODZENIA w ciążę. Tak! Niektórzy powtarzali takie bzdury, ale sami ich nie wymyślili. Powtarzali po rodzicach, starszych kolegach albo... właśnie nauczycielach. Jeżeli oni w to wierzą to tak, uważam, że nie mają pojęcia przeciw czemu protestują.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 2) | raportuj
7 października 2016 o 19:33

@LoonaThic: niby gdzie coś takiego napisałam?

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 6) | raportuj
7 października 2016 o 14:23

@LJ73: wow, zjadłam jedną literkę, a ty już sikasz z tego powodu w majtki. Serio?

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 4) | raportuj
7 października 2016 o 9:34

@mirga: Aha, czyli robisz coś dla świętego spokój i mówisz, że cię do tego zmuszają. Ok.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 11) | raportuj
5 października 2016 o 8:38

@Armagedon: Różnica między lekcjami religii, a propagowaniem swoich poglądów na innych lekcjach, jest taka, że rodzice decydują czy chcą by dzieci chodziły na religię i wiedzą, jakich treści nauczania mają się tam spodziewać. Chyba jasnym jest, że na religii prędzej będzie propagowany zakaz aborcji niż przyzwolenie na nią. Język polski czy każdy inny przedmiot to co innego, bo nauczycieli tych przedmiotów powinni być neutralni i nie wpychać uczniom na siłę swoich poglądów, m.in. dlatego, że rodzice nic o tym nie wiedząc nie mogli też wyrazić na to zgody. W czym problem? Jeśli nauczycielka chce uświadamiać dzieci, niech zorganizuje spotkanie na ten temat, poinformuje rodziców i jeśli oni wyrażą zgodę na udział dziecka w takim spotkaniu i zaakceptują treści, jakie mogą się tam pojawić - proszę bardzo!

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
5 października 2016 o 8:32

@Habiel: Przyznaję Ci rację, że źle to funkcjonowało w Twojej szkole i nikt nie powinien zmuszać uczniów do chodzenia na rekolekcje, oni też powinni mieć prawo głosu, czy chcą iść czy nie... Chyba, że rodzice zadecydowali inaczej (niestety, nawet jeśli masz 18 lat to wg szkoły osobą decyzyjną jest rodzic, nie Ty).

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 6) | raportuj
5 października 2016 o 8:23

@Rollem: Ciekawe, to już któryś z kolei komentarz sugerujący, że mowa o liceum w małym mieście, które w sumie wcale nie jest takie dobre... Otóż nie, mowa o liceum we Wrocławiu, od lat na 1 lub 2 miejscu w rankingach szkół na Dolnym Śląsku i w pierwszej 10 szkół w Polsce. Nie wiem, w zasadzie to bez znaczenia, ale zadziwia mnie, jak niektórzy próbują wmawiać, że takie sp..rdolenie umysłowe nie pojawia się w NAPRAWDĘ dobrych szkołach. @Rollem:

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 12) | raportuj
4 października 2016 o 22:09

@Habiel: Nie rozumiem Twojego komentarza. To w końcu miałaś ten wybór czy nie? Jeżeli wszyscy szli na rekolekcje, a Ty nie, to rodzice mogli Cię w ten dzień zwolnić z pójścia do szkoły, a jeśli nie mieli Cię z kim zostawić, to chyba spoko, że szkoła zapewniła Ci jako taką opiekę, a nie zmuszała do uczestnictwa w rekolekcjach?

[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 11) | raportuj
4 października 2016 o 22:06

@panizbiura: Tak samo byś mówiła, jakby nauczycielka wyciągała dzieci na obchody rocznicy katastrofy smoleńskiej i szykanowała, tych, którzy nie chcą iść? Nie wiem, serio jesteś tak głupia, że uważasz, że perfidne wykorzystywanie swojej pozycji do szczucia młodzieży na rówieśników o innych poglądach jest ok, czy po prostu udajesz, bo akurat Twoje poglądy pokrywają się z poglądami nauczycielki?

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 9) | raportuj
4 października 2016 o 22:04

@Monomotapa: Nie za bardzo rozumiem, o co Ci chodzi. Piszesz, że pani uskuteczniała strajk włoski, a ja napisałam, że jako nauczycielka nie ma prawa pozwalać sobie na wyciąganie dzieci na siłę na protest, nawet jeśli to jej sposób na strajk. Pani może poruszyć ten temat, podyskutować z uczniami, ale nie kazać im zająć miejsce po którejś stronie barykady. Serio, czy wam wszystkim tak ciężko zrozumieć, że rolą nauczyciela w ŻADNYM wypadku nie jest przekazywanie swoich prywatnych poglądów i przekonań polityczno-światopoglądowych?

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 8) | raportuj
4 października 2016 o 22:00

@lady1990: Akurat chodzi o szkołę w mieście wojewódzkim, ale moim zdaniem to ma niewielkie znaczenie, wspomniałam o tym tylko dlatego, bo szkoła szczyci się wspaniałą kadrą pedagogiczną z powołania. Myślę, że dzisiejsze nastolatki, tak jak i całe społeczeństwo, w ogóle niewiele wiedzą. A jakby tak zapytać dorosłych ludzi? Czy większość z nich wie cokolwiek poza urywkami informacji przeczytanymi gdzieś na fejsbuku? Ludziom można wmówić wszystko, bo 90% jest zbyt leniwa, aby poszperać głębiej i dowiedzieć się czegoś więcej na ten temat.

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 11) | raportuj
4 października 2016 o 21:56

Głowa mnie boli od czytania niektórych komentarzy. Widzę tu wiele rozsądnych osób, które mimo popierania protestu rozumieją, że zachowanie nauczycielki było karygodnie, ale widzę też, że niektórzy będą dwoić się i troić, aby to usprawiedliwić. A bo to w słusznej sprawie, a bo to już nastolatki, a bo mnie indoktrynowali na religii, a bo walka o wolność, więc w imię tej wolności szykanujmy tych, którzy nie są z nami. Dlaczego w ogóle porównujecie to do lekcji religii? Lekcje religii z założenia mają przekazywać pewne wartości i światopogląd, wasi rodzicie zdecydowali, że chcą, aby ten światopogląd był wam przekazywany i abyście byli nauczani wartości zgodnych z nauką KK. Nie podobało się? Trudno, pretensje do rodziców, zawsze mogli was wypisać. Język polski ani żadna inna lekcja obowiązkowa nie jest od wpajania młodzieży poglądów politycznych czy obyczajowych, tylko od przekazywania wiedzy i wypracowywania umiejętności. Tak, można się pochylić nad projektem ustawy, tak, można o nim podyskutować, ale nie, nauczyciel nie ma prawa sugerować uczniowi, jakie ma mieć zdanie w danej sprawie i kupować sobie jego poparcia ocenami.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 21) | raportuj
4 października 2016 o 17:14

@Monomotapa: Wiesz co, sorry, dla mnie nauczyciel jako osoba, która powinna mieć u dzieci i młodzieży autorytet nie może sobie pozwolić na forsowanie własnych poglądów w pracy. Sorry, sama jestem pedagogiem z wykształcenia i nigdy nie pozwoliłabym sobie na agitkę polityczną w szkolne. Nigdy.

[historia]
Ocena: 15 (Głosów: 23) | raportuj
4 października 2016 o 15:59

@Monomotapa: Lekcja uświadamiająca, czego dotyczy protest jest ok, ale 1. nie na lekcji przeznaczonej na naukę języka polskiego 2. bez namawiania, a wręcz przymuszania młodzieży to brania udziału w proteście i przekonywania ich o jego słuszności.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 7) | raportuj
4 października 2016 o 15:29

@bloodcarver: Zjadłam, dzięki, już poprawiam

[historia]
Ocena: 11 (Głosów: 29) | raportuj
4 października 2016 o 15:26

@panizbiura: Aha, czyli dla Ciebie przekupstwo to dobra szkoła życia? Wygłaszanie nieprzychylnych komentarzy wobec osób, które nie zgadzają się z poglądami nauczycieli to też super szkoła życia, nie? Jakim łamistrajkiem, kobieto? Strajk to nie jest ubieranie się w czarne szmaty na życzenie nauczycielki, po drugie jeszcze, gdyby to była inicjatywa uczniów to ok - wyłamałaś się, bądź twarda i i pokaż rówieśników, że obstajesz przy swoich poglądach. Ale jeśli całą akcję organizuje nauczyciel, osoba, która stoi w hierarchii wyżej niż uczeń i on szczuje uczniów na osobę o odmiennych poglądach, to coś tu jest nie tak. A poza tym, w jakim celu ja mam iść do szkoły? Raz, mieszkam w Niemczech, więc nie mam jak, a dwa to moja siostra, o interwencji będą decydować rodzice, a nie ja. A piszę o tym, bo uważam, że jeśli dochodzi do takich sytuacji, to źle się dzieje w polskiej szkole. Poza tym, nigdzie nie jest napisałam, że jestem neutralna w temacie, a w przeciwieństwie do niektórych nie chcę robić w piekielni.pl platformy do forsowania swoich przekonań politycznych, dlatego napisałam na początku historii, że nie o to chodzi w tej historii. Nigdy nie umieszczałam tu żadnej historii opierającej się na moich poglądach politycznych i nigdy nie będę tego robić.

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 40) | raportuj
4 października 2016 o 15:18

@Crook: Indoktrynacja księży, jak to nazwałaś, odbywa się za zgodą rodziców, którzy chcą, aby ich dzieci uczyły się wartości chrześcijańskich i nauczania Kościoła Katolickiego. Pierwsze słyszę, aby w programie nauczania języka polskiego było omawianie aktualnych projektów ustaw, a oceny wystawiane, za to, gdzie uczniowie chodzą po lekcjach. A po drugie, to, że polonistka sobie o projekcie gadała nie znaczy, że poinformowała młodzież rzetelnie, czego to dotyczy. To, że młodzież wie, że jest projekt ustawy zaostrzającej prawo antyaborcyjne w Polsce, jeszcze nie znaczy, że są dobrze poinformowani i świadomi, o co tak naprawdę w tym wszystkim chodzi. Autonomia i niezależność szkoły? Super, tylko niech wtedy szkoły informują potencjalnych uczniów i ich rodziców, jaki ma profil polityczny i światopoglądowy, dopóki tak nie jest nauczyciele mają zostać neutralni światopoglądowo, przynajmniej w szkole i wobec uczniów.

[historia]
Ocena: 15 (Głosów: 33) | raportuj
4 października 2016 o 14:24

@Helga von Klusken, nigdzie nie napisałam, że problem ten nie dotyczy młodzieży, tylko, że młodzież czasem nie jest do końca świadoma, czego dotyczy protest, a nauczyciele zamiast bezstronnie informować, agitują ich i przekupują ocenami. Tym się oburzam.

[historia]
Ocena: 15 (Głosów: 41) | raportuj
4 października 2016 o 14:21

@GangstaGirl: Napisałam czasem nieświadoma, bo jak nazwać kogoś, kto ubiera się na czarno, bo pani kazała, a w poniedziałek pyta, po co w sumie mieli ubrać się na czarno. Owszem, można, ale nie zawsze się jest, i może nauczyciele powinni również młodzież uświadamiać, ale poprzez informowanie, bez przekupywania ocenami za opowiedzenie się po którejś ze stron.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
29 września 2016 o 10:36

@Scorpion: Co?

[historia]
Ocena: 8 (Głosów: 12) | raportuj
28 września 2016 o 21:20

Uderz w stół, a nożyce się odezwą. Fajnie, że jesteś uczciwym pracodawcą i mam nadzieję, że Twoi pracownicy są zadowoleni z pracy i że fajnie Wam się układa współpraca - oby jak najwięcej takich firm w Polsce. Jednak są tacy, którzy wykorzystują trudną sytuację ekonomiczną w danym regionie, wiedzą, że ciężko z pracą i nawet 1000zł za ciężko pracę fizyczną wezmą z pocałowaniem ręki. Mimo, że nigdy nie byłam zwolenniczką 500+ (najgłupszy i najbardziej populistyczny pomysł na "pomoc" rodzinie), to jednak nie wierzę, że ci rodzice rzekomo masowo zwalniający się z pracy z powodu 500+ to ludzie pracujący za godne pieniądze u uczciwych ludzi. Przykładowo rodzina z piątką dzieci dostanie 2000, no powiedzmy nawet 2500. Czy to są pieniądze, za które da się w 6/7 osób normalnie przeżyć? No chyba nie... I tak, cieszę się, że kobiety zapi*rdalające za 1000zł mogą sobie pozwolić na to, aby tę pracę rzucić i poświęcić więcej czasu dzieciom.

[historia]
Ocena: 10 (Głosów: 10) | raportuj
28 września 2016 o 15:36

@vonKlauS: Tak, tak, na to też była modna. Każda siksa szła na zakupy z ojcem/starszym bratem, przy kasie rzucała mu się z wdzięczności na szyję, a za plecami słyszała: "Galerianka!" Dobrze, że chociaż ta bamberska moda się skończyła.

[historia]
Ocena: 19 (Głosów: 19) | raportuj
28 września 2016 o 14:21

Nie wiem, jak żałosnym trzeba być, aby prać brudy ze swoimi byłymi na piekielnych. Zawsze ten sam schemat, ona głupia i zła, a ja mądry i dobry, teraz ja wyszedłem na ludzi, a ona skończyła w rynsztoku (oczywiście w dużym skrócie i uogólnieniu). Serio? Ja też spotykałam się różnymi facetami, niektórzy napsuli mi krwi, ale kurczę, serio po paru latach to mi to lata i nie przeżywam jakiegoś nieudanego romansiku (bo sorry, 3 miesiące to nawet ciężko związkiem nazwać, a ja już na pewno spotkanie takiej osoby nie ekscytuje mnie na tyle, aby zaraz pisać całą historię znajomości na piekielnych. A Twoja puenta jest taka, że widziałeś laskę ze starszym facetem. Nawet nic nie wskazuje na to, że są razem, nie wiem, kto to jest, ale już znajdujesz sobie powód, aby ją negatywnie ocenić.

« poprzednia 1 2140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150240 241 następna »