kiniaas007 ♀

Przynajmniej sobie bigos, albo gołąbki zrobili ;D

az mi się przypomniało przedszkolniane "ej, nie w szczepionkę!!!!"

piwa nie postawię, przynajmniej na razie bo prawdopodobnie sama jestem w ciąży..ale kupię sobie kefirek ;D

miałam dokładnie to samo napisać ;) a potem historie, jak to jeden użytkownik, drugiemu podebrał piwo ;)

Po raz kolejny dochodzę do wniosku, że mam teściów idealnych - zajęci swoimi sprawami, najczęściej stoją za mną, a nie za K (wiedzą, że K jest większym cholerykiem ode mnie, a ja trzymam Go w ryzach). Już bardziej moi rodzice się wtrącają, ale bardziej z powodu tego, że mieszkamy z ojcem mojej rodzicielki ;)

@Gruba, akurat temat wesel jest mi bliższy, bo jestem w trakcie organizowania swojego i dlatego tak mi się narzuciło ;D Z resztą za 10 kawałków mozna kupić/zorganizować/zrobić wiele interesujących rzeczy, bardziej od fundowania chlańska kilku gościom...

You made my day ;D

10 kawałków - za to przecież spokojnie można dwudniowe wesele wyprawić, a nie imprezę z okazji 20 dla kilku facetów o.O

myslałam bardzie stereotypowo, jako "na tacę"...

źle bo pomagasz zwierzętom, a powinnaś pomagać ludziom. Ale zaraz znajdzie się jakiś moherek, który stwierdzi, że zamiast na "tych pijaków i głupie smarki" powinnaś dać na "kościółek"...Pamiętaj nigdy nikomu wszystkim nie dogodzisz, dlatego należy robić wedle własnego uznania.

blood to czemu klienci przychodzą i wyładowują się na kasjerkach, nie raz doprowadzając je do łez - to rozumiem już jest w porządku?

Powiedz mi w imię czego mam być miła, dokładać z własnej pensji dla kogoś kto traktuje mnie jak człowieka drugiej kategorii?

To jest standard, jakby z momentem wejścia do marketu ludziom odłączano mózg i lecieli na instynkcie dżungli...

Może panowie chcieli się dostać na ten oddział, a nie wiedzieli jak?

sroka za to podczas mojej dwutygodniowej kariery w tego typu przybytku nie mogliśmy sami rozłączać, chyba tylko w przypadku gdy ktoś nas wyzywa, obraża etc...

blood bo lepiej mieć superate jak manko??

No przecież, nie może być końca świata - ja się w przyszłym roku hajtam nooooo!! A tak na poważnie, naprawdę ktoś w to wierzy? Już tyle końców świata co ja przeżyłam - muszę chyba na kodach lecieć, bo mam god mode ;D

grejon to może dopisz "irone mode on/off" na przodzie i końcu?

Mori - robi się złośliwości " w białych rękawiczkach". A to wyda resztę drobniutko, a to czytnik "wariuje"..patentów jest mnóstwo ;D

Tiszka - no najgorsze jest to, że nie możesz się odpysknąć do takiego buraka - wprost. Nikt nie może zabronić mówienia czegoś przesłodkim głosem, kiedy udaję, że się z bucem zgadzam. Albo lakonicznym "tak, oczywiście ma pan/i rację, tak etc" bo co Ci może zarzucić, skoro się z nim zgadzasz?? ;D Albo strajk włoski, nagle czytnik przestaje działać a to kody nieczytelne, a to dwa razy się coś nabije i trzeba wzywać nadzór który rzadko kiedy przychodzi od razu ;D Sposobów jest wiele. Polecam też mieć dobrą komitywę z ochroną, nic tak nie denerwuje takiego buraka jak uważnie przyglądająca się ochrona. A jeśli w ten sposób sprowokujesz takiego i zacznie Cię obrażać lub nawet chce uderzyć - ochrona ma prawo zainterweniować, a uwierz mi większość panów lubi się wykazywać przed koleżankami z linii kas ;D

Jak pisałam pod poprzednią podobną historią, mnie w grobie narządy się raczej nie przydadzą, a złośliwa ze mnie bestia i nie dam jedzenia robaczkom. Cała moja rodzina jest za, nawet JPII nawoływał do oddawania organów, jako ostatnim dobrym uczynkiem na tym padole łez. Poza tym sądzę, że taka zgoda przedłuża "życie" osobom które kochamy, a odeszły - bo mamy świadomość, że gdzieś tam, żyje fragment tej osoby. A nie od dziś wiadomo, że ludzie po przeszczepach miewają przyzwyczajenia dawcy ;) A co do państwa z historii kierowali się źle pojętą dumą czy też innym honorem - bo lekarz bez ich zgody pobrał narządy, kiedy nie było kategorycznego sprzeciwu samego zainteresowanego, a przepisy wyraźnie mówią, że rodzina to nie ma prawa głosu. W dodatku składanie fałszywych zeznań - oni jakie kary ponieśli? To tak samo jak z oskarżeniem, że podczas resuscytacji zostało złamane żebro. Naprawdę lepiej umrzeć mając idealne żebra?

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 11 grudnia 2012 o 20:42

autobus domyślam się, że komentarz grejona by sarkastyczny...naprawdę trzeba to zaznaczać?? Traszka popatrz - pan miał idealny temat na pracę (może nawet habilitacyjną) a wy dobre wenflony - choć ja osobiście cholerstwa nie cierpię, po tym jak w nocy sobie sama tym oko podbiłam -.-

jadak - medycyna kierunkiem humanistycznym? to biologia, anatomia czy chemia to tak przez pomyłkę? o.O

w końcu już pamięć nie ta, zawsze mogł/a zapomnieć o telefonie ;D

nie raz próbowali, ale argument w postaci ochroniarza zawsze działał cudownie ;D Z tym, że pod tym względem mieliśmy poparcie centrali, a co z kasjerkami, które tego nie mają? Ba było tak, że na tych kasach NIE WOLNO nam było kasować więcej jak 15 artykułów, dlaczego? Bo po tej ilości kasa się automatycznie blokowała ;D

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 11 grudnia 2012 o 18:42