Profil użytkownika
kiniaas007 ♀
Zamieszcza historie od: | 8 maja 2011 - 17:05 |
Ostatnio: | 21 marca 2021 - 16:25 |
Gadu-gadu: | 2063508 |
O sobie: |
http://gotowaniezkotem.blog.pl/ mój własny kulinarny blog ;) |
- Historii na głównej: 17 z 57
- Punktów za historie: 21383
- Komentarzy: 1334
- Punktów za komentarze: 9057
http://i1.kwejk.pl/site_media/obrazki/2012/07/3f0d25482247d19f5d8e3f88fefec1cd.jpg?1341222422 tak jakoś mi się skojarzyło...
Dlatego warto mieć w samochodzie radio CB...koledzy by pomogli pana ustawić do pionu ;) no i oczywiscie telefon na policję, pan stwarzał zagrożenie zdrowia i życia.
Nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu :D Ja rozumiem dbanie o matkę ziemię, byle jeszcze pociagnęła trochę.. Ale o ledwo zipiących współlokatorów już dbać nie trzeba :D
prywatności i godności? Małolat który lata z fajfusem na wierzchu, leje gdzie popadnie i jeszcze go to śmieszy chyba nie ma ich za wiele...
Kup sobie monitoring, albo nawet atrapę i wywieś napis "dziś mur, jutro yt! tylko tam wrzuca się śmieszne filmiki, bo na redtube się nie nadajecie" ;)
to jest tak samo śmieszne jak rzucanie kamieni w przejeżdżający pociąg, zrzucanie manekinów z wiaduktów na samochody, czy rzucanie śnieżkami w auta, dziurawienie prezerwatyw etc.. Wziąć tylko takiego jednego z drugim i nogi z dupy powyrywać, a wcześniej mordą po tym szkle przejechać i zapytać czy wciąż go to śmieszy...
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 27 lipca 2013 o 17:12
zapytać zawsze możesz..Pytam z ciekawości, bo najczęściej właśnie tki mają takie pomysły za kółkiem ;)
pytanie, pan miał rejestrację tk czy tki? bo jak ostatnio widziałam, to własnie tki na pełnej pi*dzie wchodził w zakręt (miał warunkowe) i oman jakiegoś dziadka nie przejechał. PS. To było koło bp?
w takim razie dziwne, wszyscy posiadają zdolność jasnowidzenia i wiedzieli, co mam na myśli...
zendra, nie wiedziałam, że takie rzeczy trzeba dopowiadać. dostał dyszkę na rękę, czyli NETTO! Przy pracy przez np 27 dni roboczych (tylko niedziele wolne) po 8 godzin - daje nam to 2200 na rękę. gdzie tu masz płacę minimalną?
no tak, źli pracodawcy z nas :D
pod "formowanie nazwiskiem" właśnie to miałam na myśli. Ale, że to jednak nie jest tak męczące fizycznie jak kucie kafelków, nie liczymy tego jako konkretną pracę.
pewnie tak...dlatego teraz dwa razy się zastanowimy, zanim zatrudnimy kogoś z rodziny, kogo osobiście nie znamy ;/
mmm..a tobie co nie odpowiada w płacy 10zł/h?
on myślał chyba, że dostanie kasę bez oglądania tego co zrobił :D
no własnie nie potrzeba wiedzy, wystarczy tylko napi*rdalać młotkiem w dłuto :D. Najśmieszniejsze jest to, że te kafelki prawie same odpadały od samego ich dotykania...
Wiesz, ja się wychowałam w domu, gdzie czasem nie starczało do pierwszego, wiec jeśli mam zapewnione, że mam na opłacenie rachunków, auto które po prostu jeździ i jedzenie w lodówce (no i czasami na drobną przyjemność typu kino czy wesołe miasteczko) w zupełności mi wystarcza, a pracownik, też człowiek który chce zapewnić byt swojej rodzinie, samemu się utrzymać, czy nawet mieć na imprezy, ale póki chce samemu zarobić, proszę bardzo ;)
"chociaż nie ukrywam, że gdyby pracodawca nie był takim dusigroszem to na pewno wyrabiał bym 200% normy." no to już wiesz, czemu mamy takie, a nie inne podejście do pensji pracownika ;) Jeśli pracownik jest uczciwy względem nas (np nie przedłuża sztucznie pracy i to co do wykonania jest w 2-3 h, robi przez cały dzień. T,ak jesteśmy tyranami i jak ktoś nie wyrobi zadania dziennego, które oczywiście jest do wyrobienia, musi to dokończyć następnego dnia i nie jest to liczone do dniówki. Ale jeśli skończy wcześniej i zamiast w 8-9 h wyrobił się w 7h, może zwinąć manatki i iść do domu, a i tak dostanie pełna dniówkę), dlaczego nie być uczciwym względem niego? Przecież my na nim zarabiamy...
oj miało być, że jak będzie godnie opłacany to będzie zaangażowany i lojalny ;)
po prostu wyznajmy zasadę, że pracownik ma mieć pensję, my możemy poczekać. Jeśli pracownik jest zaangażowany i lojalny i godnie opłacany, będzie robił dobrze i nie będzie kombinował na boku. A dobrze zrobiona jedna robota, ściągnie następne. Poza tym jak na raz mamy, np 10 remontów, i z każdego dla nas wpadnie po te 200 zł, a resztę wypłacimy pracownikom, to za samo firmowanie nazwiskiem, wpada nam 2000 zł. Nie mówiąc o tym, że zarówno mój jak i wspólnik robią z pracownikami ramię w ramię ;)
niestety, kraków :d Cóż cenimy pracownika, jeśli pracuje dobrze, to czemu mamy mu dobrze nie zapłacić? Ogólnie umawiamy się na 80 zł dniówki dla pomocnika (praca około 8-9 godzin). Tutaj miał mieć dzień próbny (jakieś 5-6h), a że praca jednak męcząca i fizyczna, dostał tą dyszkę za godzinę. Jak pracownik jest dobry, to i 16zł za godzinę może spokojnie zarobić. Ale stawka jest zależna od umiejętności i zaangażowania. ;)
tiaaa....najwyraźniej rodzicem zostaje się tylko po to, by móc wrzucać zdjęcia pociechy na fejsa..
cała sytuacja rozgrywa się dlatego, że jestem kobietą, a nawet w komentarzach się do mnie mówi per "pan" ;_;
była jedna kość ramu, brak zintegrowanej grafy
a jak u mnie pan abs, ratlerka, którego dostał od mamusi nazwał rambo? :D