ooomatko ♂

@Allice a tak, jeszcze dystans. Skoro dystans działa, to po co maski? Skoro nie działa, to po co jest zalecany? Oraz jakim sposobem maska działa, a komin nie? Wycięcie ma magiczną moc?

@Allice urzekła mnie twoja historia... A co to ma do rzeczy? Biegała za ludźmi i ich lizała na ulicy? Bo podobno trzeba być narażonym co najmniej 15 minut w pomieszczeniu

@pasjonatpl konkretnie produkowanie x milionów ton śmieci, które rozłożą się za tysiące lat, a zarazem coraz wyższe opłaty za to, że sobie uprzejmie mogę te śmieci segregować

Za samo 17 sto minus. Reszta to już fikcja literacka

@digi51: jasne - pańcia z lewej, bo witryny ogląda, a psy z prawej, bo na trawnik lecą, a pomiędzy nimi jedyna dostępna przestrzeń zagrodzona przez smycze. Pewnie, można wołać, ale rzadko kiedy nie w słuchawkach albo nie gada przez telefon.

@Michail: a do parku dostać się jak? helikopterem?

@KwarcPL: Wspólnota, wiem, że by musiało przejść przez głosowanie, ale nie zmienia to debilizmu proponowanego rozwiązania.

@mesing: jak zwał, tak zwał, nie zmienia to clue historii. Owszem, będzie głosowana uchwała.

Nie każdy może nosić maseczki, nie każdy lubi - A. Duda Maseczki nie chronią przed Koronawirusem! Nie wiem, po co ludzie je noszą - Szumowski, św. Łukasz Ewangelista Cieszę się, że coraz mniej obawiamy się tego wirusa, tej epidemii. To jest dobre podejście, bo on jest w odwrocie. Już teraz nie trzeba się go bać.Morawiecki, Mateusz, święty

Dzieci po ukończeniu 7. roku mogą wracać same, coś ta twoja zachwalana wiedza leży i kwiczy.

@Saszka999: nie jeden staruszek na świecie... nie wyjdzie ten, to wyjdzie kolejny

Nas, czyli kogo? Piekielni nie kreują prawa.

@urbankrwio: Znakomicie, tylko brakuje ku temu warunków - publicznych żłobków i opiekunek, które nie kosztują 3/4 pensji. O babciach nie wspomnę, bo same jeszcze pracują, bo nie mają wieku emerytalnego.

Błeee za węża i pająka. A z kotem ze schroniska - takie same doświadczenia. Nie, bo pan ma ogródek i nie ma zamiaru go grodzić. (Jest pergola o wysokości 180 cm wokół) Nie, bo małe dziecko. Nie, bo pracuję. Nie bo cokolwiek. Wydaje się, że wymogi do adopcji kota przekraczają te do adopcji dziecka.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 19 listopada 2019 o 14:49

@Lypa: A jest potrzebne przeciwskazanie?

Momentami, i to sporymi, lezy mi tu logika. Skoro powiedział, że możesz się wynieść, a mieszkanie masz mu opłacać, to było to zrobić. Tzn. wynieść się, wypowiedzieć najem, a niechby sobie płacił sam. Z daleka od psychola wniosłabyś o tę separację i koniec.

Od tego jest chodnik, by nim iść, a nie jechać. Wcale się nie dziwię, że facet na ciebie wpadł, nie powinno cię tam być.

Wybacz, ale piekielna byłaś i ty. Dla siebie. Pozwalałaś, by mąż przy mamusi traktował cię jak osobę podrzędnej kategorii.

Dużo mądrych i mniej mądrych książek już na ten temat napisano. Możesz zacząć od "kiedyś byłam księżną". Ale to twoje życie.

@bazienka: chyba by Karyny rewolucję zrobiły :D Ale forma bezgotówkowa nie do końca jest jedyną możliwą, np. koleżanka robi tak, że 1/2 idzie na zajęcia, a 1/2 na oszczędności.

@GythaOgg: Na okresie próbnym nie było widać jeszcze piekielności. Zaczęły wychodzić z czasem. Poza tym byli tam ludzie, którzy pracowali po 5-10 lat. Widać przywykli, bo niektórzy pracują nadal.

Ciekawe, co masz na mysli przez "w dozwolonych godzinach". 21:59 jest jeszcze ok? bo jak hałasujesz po 20, to dla mnie już jest przekroczeniem granic.

Problemy z dupy.