Profil użytkownika
pasia251 ♀
Zamieszcza historie od: | 18 marca 2011 - 21:14 |
Ostatnio: | 19 sierpnia 2022 - 13:59 |
- Historii na głównej: 15 z 15
- Punktów za historie: 6345
- Komentarzy: 1286
- Punktów za komentarze: 9968
Zamieszcza historie od: | 18 marca 2011 - 21:14 |
Ostatnio: | 19 sierpnia 2022 - 13:59 |
Zobacz też inne serwisy:
|
|||
Retro Pewex | Pewex | Faktopedia | Stylowi |
Rebelianci | Motokiller | Kotburger | Demotywatory |
Mistrzowie | Komixxy |
@szczerbus9: to weź jeszcze poprawkę, że wskaźnik w pozycji 1/4 to niedokładny miernik. Nie możesz udowodnić, że zawsze jest dokładnie w tym samym położeniu. Wystarczy milimetr w jedną lub drugą stronę. Albo auto może stać nierówno. I już masz różnicę nawet kilku litrów. A jeśli paliwo roszerza ci się w chwili znalezienia się w zbiorniku to w efekcie końcowym wejdzie go mniej niż w chwili kiedy temp otoczenia i samochodu jest taka sama jak paliwa w zbiorniku podziemnym. W drugą stronę, przy siarczystym mrozie wejdzie go więcej.
https://m.autocentrum.pl/publikacje/naszym-zdaniem/tankowanie-do-pelna-grozi-pozarem/
@szczerbus9: widzę, że z fizyką krucho - zbiornik pod ziemią ma temp. W miarę stałą, ale temperatura baku w samochodzie i dystrybutora paliwa już nie jest stała. Izdecydowaniet jest różnuca czy tankujesz samochód przy temp powietrza -5 czy przy +30.
@kierofca: włóż odrobinę wysiłku i przeczytaj tekst z linku.
A ja byłam jako dziecko za chuda, a teraz jako stara baba jestem z gruba. Nie macie większych problemów???
http://www.petrolnet.pl/Temperatura-wplywa-na-objetosc-paliwa,wiadomosc,31,pazdziernik,2012.aspx
@Crook: kilka sekund było jak był mlodszy. potem dzięki leczeniu było coraz lepiej. W szkole pani wiedziała o problemie i mógł iść do toalety w każdej chwili. I zrobiliśmy wszystko, żeby mu pomóc ale czasami po prostu nie było wyjścia i trzeba go było wysikać w nieodpowiednim miejscu. Jak pisałam wyżej, tak planowaliśmy wyjścia, żeby ten kibelek zawsze był w zasięgu. Czasami jednak zadażało się coś nieoczekiwanego i był problem. A pampersy niestety nie są rozwiązaniem, bo hamują postępy leczenia. Zalecenie lekarza było, że ma trzymać jak najdłużej może a potem sikać. I tak z ręką na sercu niech mi każda z was napisze, że nigdy nie zdażyła wam się sytuacja, że sikać wam się chciało aż do bólu pęcherza a kibla nie było?
@Filemona: 7-latek w pampersie? Poza tym rozumiem, że jak masz zapalenie pęcherza to nosisz pieluchę? No i nadreaktywny pęcherz to choroba przewlekła, nie mija po tygodniu stosowania leków. Ale takie komentarze może pisać tylko ktoś, kto nie ma na ten temat pojęcia.
Mój syn miał nadreaktywny pęcherz. Jak chciał siku to już, teraz natychmiast, miałam kilka sekund na reakcję - jak nie zdążyłam to był mokry... Zawsze mimo to starałam się jakiś kibelek wykombinować, często trasę układałam pod dostępność kibelków... No ale nie zawsze się udawało, czasami pozostawał najbliższy krzak. Na szczęście problem już dawno za nami, ale co było wstydu i mojeów to moje. Z grubszą sprawą takich problemów nie mieliśmy, więc chociaż ten temat przeszedł ulgowo. Ale pewnie też nieraz ktoś pod moim adresem kierował takie myśli jak autorka postu.
@Habiel: gorzej jak tabletki anty nie pomagają albo dają skutki uboczne... No i jak ktoś chce mieć dziecko to leczenie tabsami odpada...
@Bryanka: nie wiesz, że sufrażystka wie lepiej? Ona ma doktorat z ginekologii i wie co się leczy a co nie :p
@sufrazystka: upośledzona to jesteś ty. Brak ci zwykłej empatii. Chcesz, oddam ci mój bolesny okres i będziesz sobie mogła poleżeć i pojęczeć.
@sufrazystka: stereotyp wrednej zawistnej baby za to utrwalasz ty. Jeśli kobieta o drugiej kobiecie pisze takie rzeczy to nic dziwnego że akcje metoo są potrzebne. Ale założę się że czarny protest czy #metoo na fb udostępniłaś, prawda?
@sufrazystka: a czym się niby leczy bolesne owulacje? Oświecisz mnie? Bo mam prawie 40 lat, urodziłam dziecko, do ginekologów chodziłam kilku i jakoś żaden nie znał innego poza nospą.
Masakra. Nie chciałabym mieć takiej koleżanki w pracy. Mówię o tobie droga autorko. To, że ty jesteś w stanie normalnie funkcjonować w czasie okresu nie oznacza że wszyscy mają tak samo. Powonnaś się cieszyć że cię ominęło... Ja mam tak, że jeśli pierwszy dzień okresu wypadnie w tygodniu to muszę wziąć urlop. Bo zwyczajnie nie jestem w stanie funkcjonować. Ból to pikuś. Gorsze są wymioty, omdlenia i zimne poty... I żadne tabletki nie pomagają. Od drugie dnia funkcjonuję już normalnie. Pierwszy zawsze jest wyjęty z życiorysu. Na szczęście moje koleżanki z pracy rozumieją i współczują. Nie to co ty...
Nauczka na przyszłość, bez względu na to gdzie i u kogo idziesz pracować - nie zaczynasz pracy, dopóki nie masz umowy w ręce.
@xpert17: OWU Uniqa przy czynszu ma całkiem niezłe jak na kwotę, którą się płaci. No i z ubezpieczenia można zreztlygnować w każdej chwili, a nie jak przy indywidualnym że opłaca się na rok i już.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 24 maja 2018 o 23:29
Odpisałeś im? A druga sprawa - ze spółdzielni też nikt nie był? Bo uniqa często korzysta z notatek i zdjęć zrobionych przez spółdzielnię.
@muflon63: autor napisał o dopasowywaniu grafiku do osób uczących się, a tego już lidl czy biedronka nie robi... więc dla studenta oferta pracy w maku jest całkiem dobra.
@falcion: @marcelka: sprzedajesz odziedziczony dom, spłacasz długi i nawet po zapłaceniu podatku jesteś do przodu. Poza tym w podanym wyżej przykładzie mowa jest o dziecku, czyli nieletnim który zazwyczaj nie posiada mieszkania za 300tys... Odrzucając spadek też trzeba przed wszystkimi wierzycielami udowadniać że się nie jest spadkobiercą. No i jeszcze jedna sprawa - odrzucić spadek w imieniu dziecka można wyłącznie sądownie. A sądy różnie rozpatrują takie sprawy...
@Drago: nie wiem dlaczego dostałeś minus, skoro mówisz prawdę... niektórzy chyba nie wiedzą co oznacza " z dobrodziejstwem inwentarza"...
@bezznaczenia: ja rozumiem pracodawcę, ale rozumiem też dziewczynę. Może chciała do tej pracy wrócić a nievtylko umowę do dnia porodu. Prawda zazwyczaj leży po środku.
Przypadek nr 1 - pstrykasz fotkę i wysyłasz do zusu. Przypadek nr 2 - czy jalby twój znajomy wiedział oficjalnie, że ona jest w ciąży to bu jej umowę przedłużył? Ale tak uczciwie. Bo zapewne nie, więc raczej trudno się dziewczynie dziwić.
@krzycz: trochę się jednak zmieniło, bo kiedyś nie można się było wymeldować bez zameldowania gdzie indziej... A terazjak widać się da.
@Grav: ja to bym gościom otworzyła drzwi w szlafroku i ze zdziwieniem wielkim, bo przecież ja nikogo nie zapraszałam. Mamysia zaprosiła? To niech idą do niej. To by nauczyło również gości, że zaprasza gospodarz a nie "mamusia"...