Mam 36 lat, a jedyne kosmetyki do twarzy jakich na co dzień używam to tonik do twarzy i maskara. A nadal zadarza się, że mnie w sklepie o dowód pytają przy zakupach procentowych... W pracy tez nikt nie ma z tym problemu - jak widac można żyć, bez pudrów, fluidów i innych paćkadeł...
Zrozumiałabym to oburzenie, gdyby wam organizowali takie imprezy pod oknami cyklicznie... ale naprawdę raz w roku koncert do 23 30 stanowi taki wielki problem? W końcu jak się mieszka w centrum miasta to chyba człowiek nie liczy, że będzie cicho jak na wsi?
O tak, przedstawianie się nie swoimi danymi albo podpisywanie nie swoim nazwiskiem... norma.
Przychodzi człowiek i wypełnia oświadczenie - " ja, niżej podpisany oświadczam, że..." - po czym pyta czy ma podpisać swoim nazwiskiem czy męża/żony/córki/babci... bo mieszkanie jest na babcię. Albo mamę. I nie dociera, że to on tu stoi i w związku z tym on oświadcza i podpisem to oświadczenie potwierdza.
@Jorn: to samo pomyślałam... najlepiej zamknąć dziecko w domu, a na spacer wyprowadzać na smyczy, bo jeszcze by się nie daj borze nauczyło samodzielności i co wtedy? <sarkazm>
A z jakiej racji obsługa wydała obiad osobie, która za niego nie zapłaciła??? Ja bym się domagała swojego obiadu od pani w okienku - bo w sumie co mnie to obchodzi, ze moje zapłacone zamówienie oddała komuś innemu?
Ja trafiłam kiedyś na nawiedzoną mamuśkę, która w trakcie seansu robiła zdjęcia swoim dzieciom... Błyskała przy tym lampą błyskową po oczach reszcie oglądających.
@Musashi: bo to prawda - Hitler i Stalin wymordowali prawie całą naszą inteligencję - profesorów, lekarzy, inżynierów oraz oficerów... a potem komuna zrobiła resztę - przyjmowanie na studia wyłącznie ludzi z odpowiednim pochodzeniem, czyli potomków chłopów małorolnych...
@tick: taki apel jest wg mnie świetna puentą do historii - i wcale nie jestem przekonana czy wszyscy potrafią wyciągać wnioski samodzielnie - niektórych nawet wbijanie ich do głowy młotkiem nie pomaga...
A ja proponuję dokładnie przeczytać umowę. Bo np. Millenium na konto za 0zł, ale drobnym druczkiem jest dopisane, ze żeby było za 0zł to musi być wpływ miesięczny na konto minimum 1000zł i 10 transakcji kartą w miesiącu... inaczej konto przestaje być za 0zł i naliczane są opłaty.
@krypa: ja nie wiem jakie się w takiej sytuacji procedury, może przez telefon czy radio nie mogli tego sprawdzić?
Z resztą napisałam, że trochę nadgorliwi... ale w sumie to wg mnie cała akcja jednak na plus dla policji :)
Może odrobinę nadgorliwi ci policjanci, ale z drugiej s trony jak mieli sprawdzić czy to faktycznie twoja firma, tam an miejscu w tych krzakach?
Z drugiej strony, jakby ci pracownicy notorycznie spuszczali paliwo z baku i policja ich na tym przyłapała to wtedy byś ich chwalił, zamiast na piekielnych opisywać, prawda?
"Nie róbcie tak", ale sam wrzucę historię na piekielnych, zamiast wyprać brudy w rodzinie i powiedzieć o tym delikwentowi wprost....
@Visenna: mnie tez nie przeszkadza, dopóki spod tych gówien widać trawę... ale w którymś momencie nie ma już trawnika, tylko jedno wielkie gówno...
@miramakota: połowicznie, bo jak nie widzę nadal sra psem pod moim oknem... tyle, że teraz najpierw obczaja czy ktoś patrzy.
@Pelococta: jakby sprzątali nie byłoby posta...
Mam 36 lat, a jedyne kosmetyki do twarzy jakich na co dzień używam to tonik do twarzy i maskara. A nadal zadarza się, że mnie w sklepie o dowód pytają przy zakupach procentowych... W pracy tez nikt nie ma z tym problemu - jak widac można żyć, bez pudrów, fluidów i innych paćkadeł...
Zrozumiałabym to oburzenie, gdyby wam organizowali takie imprezy pod oknami cyklicznie... ale naprawdę raz w roku koncert do 23 30 stanowi taki wielki problem? W końcu jak się mieszka w centrum miasta to chyba człowiek nie liczy, że będzie cicho jak na wsi?
O tak, przedstawianie się nie swoimi danymi albo podpisywanie nie swoim nazwiskiem... norma. Przychodzi człowiek i wypełnia oświadczenie - " ja, niżej podpisany oświadczam, że..." - po czym pyta czy ma podpisać swoim nazwiskiem czy męża/żony/córki/babci... bo mieszkanie jest na babcię. Albo mamę. I nie dociera, że to on tu stoi i w związku z tym on oświadcza i podpisem to oświadczenie potwierdza.
@Jorn: to samo pomyślałam... najlepiej zamknąć dziecko w domu, a na spacer wyprowadzać na smyczy, bo jeszcze by się nie daj borze nauczyło samodzielności i co wtedy? <sarkazm>
A z jakiej racji obsługa wydała obiad osobie, która za niego nie zapłaciła??? Ja bym się domagała swojego obiadu od pani w okienku - bo w sumie co mnie to obchodzi, ze moje zapłacone zamówienie oddała komuś innemu?
Błagam, wstaw przecinki w odpowiednich miejscach, bo udusić się można...
Ja trafiłam kiedyś na nawiedzoną mamuśkę, która w trakcie seansu robiła zdjęcia swoim dzieciom... Błyskała przy tym lampą błyskową po oczach reszcie oglądających.
@Musashi: bo to prawda - Hitler i Stalin wymordowali prawie całą naszą inteligencję - profesorów, lekarzy, inżynierów oraz oficerów... a potem komuna zrobiła resztę - przyjmowanie na studia wyłącznie ludzi z odpowiednim pochodzeniem, czyli potomków chłopów małorolnych...
@tick: taki apel jest wg mnie świetna puentą do historii - i wcale nie jestem przekonana czy wszyscy potrafią wyciągać wnioski samodzielnie - niektórych nawet wbijanie ich do głowy młotkiem nie pomaga...
@tick: jak widać po przedstawionej przez autora sytuacji jednak potrzebny... chociaż do ludzi tego pokroju i tak żaden apel nie dotrze...
@Akoi890: no tak - ale idąc na rozmowę o pracę na stanowisko w Rumunii jednak chyba sprawdziłbyś gdzie ta Rumunia leży...
A ja proponuję dokładnie przeczytać umowę. Bo np. Millenium na konto za 0zł, ale drobnym druczkiem jest dopisane, ze żeby było za 0zł to musi być wpływ miesięczny na konto minimum 1000zł i 10 transakcji kartą w miesiącu... inaczej konto przestaje być za 0zł i naliczane są opłaty.
@Sharp_one: ta opcja sprawia, że 99% spraw, których "nie da się" załatwić, nagle staje się sprawami do załatwienia w 5 minut...
Było poprosić o odmowę wraz z uzasadnieniem na piśmie.
@krypa: ja nie wiem jakie się w takiej sytuacji procedury, może przez telefon czy radio nie mogli tego sprawdzić? Z resztą napisałam, że trochę nadgorliwi... ale w sumie to wg mnie cała akcja jednak na plus dla policji :)
Może odrobinę nadgorliwi ci policjanci, ale z drugiej s trony jak mieli sprawdzić czy to faktycznie twoja firma, tam an miejscu w tych krzakach? Z drugiej strony, jakby ci pracownicy notorycznie spuszczali paliwo z baku i policja ich na tym przyłapała to wtedy byś ich chwalił, zamiast na piekielnych opisywać, prawda?
@jass: bo ona uważa dokładnie tak samo jak ty, że to jej potrzeba jest najważniejsza ;) i niby dlaczego ma sobie przerywać, bo ty się śpieszysz?
Laska piekielna, ale skoro unikasz tego miejsca to co robiłaś tam dzisiaj?
@Ara: czy na L4 czy na macierzyńskim, czy na zasiłku dla bezrobotnych... państwo nie ma swoich pieniędzy - tylko i wyłącznie pieniądze podatników...
No cóż, to działa w dwie strony - ty się śpieszysz i masz w nosie jej gazetkę z krzyżówką, a ona się nigdzie nie śpieszy i ma w nosie twój tramwaj...
@iks: sporo musiałby mieć tych swoich prywatnych samochodów, jeśli wszystko co sprzedaje jest jego prywatna własnością od ponad roku...