Profil użytkownika
Aken
Zamieszcza historie od: | 5 czerwca 2011 - 3:15 |
Ostatnio: | 11 czerwca 2014 - 0:19 |
- Historii na głównej: 4 z 5
- Punktów za historie: 2148
- Komentarzy: 209
- Punktów za komentarze: 1214
« poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 następna »
Aż trudno uwierzyć że ludzie potrafią tak się pchać do mieszkania, ale ludzie mają różne rzeczy we łbie pomieszane. Swoją drogą i tak wykazałaś się cierpliwością. Gdyby ktoś tak wlazł do chałupy w obecności mojej ukochanej skończyłoby się smutno.
Dzieciakowi nie zazdroszczę tak swoją droga. To nie jest matczyna miłość, to jest obsesja. A obsesje potrafią zrujnować życie.
Samo życie. Wielki plus za historię, sposób jej powiedzenia i puentę...
Dziwne, nie sądziłem że będę kiedyś komuś gratulować zostania trollem... ale historia jest tego warta, gratulacje! PS Polubownie ma nieco inne znaczenie, nie byłbym pewien czy tu pasuje. Ale to naprawdę drobiazg :)
Piękna historia i + nie tylko za treść, ale i sposób opowiedzenia. Niemal do samego końca kombinowałem o jakie zwierzę może chodzić :D
Podpisuję się pod komentarzem wolfikowej. Znam takie chore osoby i od nich po prostu trzeba uciekać, inaczej nie dadzą Ci żyć.
Pewnie tak...
Piękna historia, na dodatek elegancko opowiedziana :)
Może dla piekielnych starszych ( bo na pewno NIE wszystkich! ) to jakaś rozrywka?
Szacunek dla babci z pierwszej części historii. To jest sam sens wiary. Nie narzucać, a mysleć o innych.
Hipokryzja.... trzymam kciuki, żeby młodzi mieli przed sobą szczęśliwe życie. PS To mi przypomina pewną historyjkę o piekielności i hipokryzji. Opowiem przy jakiejś okazji.
Czy wakacje w Egipcie są niezbędne do przeżycia?
Cóż, statystyka nie kłamie. Jeśli mamy dane średnie IQ i regularnie trafiamy na osoby z IQ powyżej średniej, to... ;) kookanoya --> plus za podejście do sprawy z dystansem. Od siebie dodam, że kiedyś kiedyś pewna znana dziennikarka TVN w czasie wywiadu całkiem serio dopytywała rozmówcę z czyjej autopsji zna opisywaną sprawę :) Nikt nie jest doskonały.
kalipso, przywracasz wiarę w ludzi. Może w małym stopniu, ale jednak. Dobrze wiedzieć, że ktoś jednak reaguje.
Mocna historia. Czasem dochodzę do wniosku, że naprawdę powinny być jakieś testy na rodzicielstwo. Odpowiedzialność za nowego człowieka ogromna, a ile osób się nie nadaje do roli rodzica?
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 24 sierpnia 2011 o 23:21
Cholernie współczuję... Eh, pomożesz człowiekowi i oto podziękowanie.
Tak, boli że ktoś zachowuje się jak osoba rozpuszczona. Może taka nie jest, może taka nie będzie. Oby... To jest tak: ktoś ma szczęście i dostaje fajne prezenty. Nie jest to ani zasługa, ani zbrodnia. Po prostu tak jest - bo przecież na nie nie zarabia, prawda? W takiej sytuacji lepiej publicznie nie marudzić i nie wybrzydzać. Choćby z uwagi na to, że dla wielu ludzi taki 'przymus' to luksus. Być może jestem przeczulony, ale całkiem niedawno widziałem na masową skalę nędzę, która dla przeciętnego Polaka jest trudna do ogarnięcia. jenefa --> wiesz, istnieje pewna różnica pomiędzy jedzeniem a wakacjami w Egipcie. Chyba, że mówimy o kawiorze ;)
Nic tylko dołączyć do strajku pasażerów PKP ;)
Wiesz, od cholery ludzi nie stać ot tak na wakacje w Egipcie więc robienie dramy że zostało się ZMUSZONYM do wakacji w takim miejscu jest trochę nie teges. Gdybym był złośliwy, dodałbym że w przypadku uzależnienia tygodniowy odwyk to dobry pomysł. No chyba, że potrzebuje do pracy lub nauki ale myślę że wątpię. zzwww--> domyśl się ;) Albo sprawdź, skąd to się wzięło.
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 24 sierpnia 2011 o 20:58
ZMUSZONA do wakacji w Egipcie. Koszmar, co się na tym świecie wyrabia...
Dlatego lepiej do Austrii, Włoch, na Słowację... taniej, ciszej, spokojniej a i warunki jakby lepsze. Brutalne, przykre, prawdziwe.
Żenada. Nie ma to jak robić wiochę... a potem oburzenie, że NAS się nie wiadomo czemu czepiają.
Delikwent pewnie nie był z Netii tylko, tak naprawdę, z firmy IDM systems należącej do GQ group czyli akwizycja. Oni mają płacone od umowy a i to pod warunkiem że klient będzie korzystał, stąd taki wynik. Swoją drogą nieciekawa praca.
Właśnie dlatego lubię wychodzić w góry w czasie umiarkowanej pogody ( nie mylić ze złą! ). Jest mniej ludzi, a brak słońca skutecznie zniechęca towarzystwo w laczkach, japonkach i tak dalej. O głupocie i braku wyobraźni w górach można napisać całe tomy.
To się nazywa talent :D