Obecnie w knajpach każdy i tak płaci za siebie wiec jaki problem coś sobie zamówić, skonsumować i zapłacić. I za prezenty nie musiały być stratne (ja bym oddał lub zostawił dla siebie).
@Ohboy: nikt nie każe oglądać reklam. Ale wchodzenie „10 minut po rozpoczęciu seansu” szukanie miejsca, przepychanie się, sprawia, że mam ochotę rozwalić takiej pindzie/palantowi łeb składanym kijem bejsbolowym.
To, że do sali nie można wejść nie oznacza, że z niej nie można wyjść. W kinach wielosalowym zdarzają się „turyści” wędrujący od sali do sali. A poza tym co to jest do cholery, że się spóźniasz? Królowa świata? Innym przeszkadzasz karyno zasmarkana.
Zawsze wokalista jest kojarzony jako lider zespołu. Tak było w przypadku Queen. Z polskiego podwórka należy wymienić zespół Kombi, gdzie założycielem zespołu był Łosowski, a wszyscy myśleli, że to Skawiński (wokalista).
@didja: osobiście kupiłem sobie Sennheiser Momentum. Są dosyć drogie, ale jakość dźwięku powala. Tylko, że te (jak i inne) tego typu słuchawki są projektowane do tłumienia szumu samolotu. Ale w biurze tez dzielnie dają sobie radę. Co prawda po ulicy z czymś takim na łbie raczej bym nie chodził.
@JanMariaWyborow: Dlaczego się nie da? Coś nie pasuje, czy co? Czasem się wystrczy porządnie zalać - o co nie trudno na takim wyjeżdzie, aby hamulce puściły. A wszystko i tak zostanie w rodzinie :-)
@Schwanz: Żeby już tak zupełnie nie wciskać tych anglicyzmów to ja z innej beczki. Ciekawe, czy ta siostra: "she's a great piece of tail with a blouse full of goodies"?
@GoshC: takie samochody się wypożycza na godziny, jeśli masz auto automat, a dzieciak musi zdawać na manualu. Poza tym dorzucenie dzieciaka do ubezpieczenia kosztuje i to sporo. Czasem wypożyczenie takiego autka kosztuje o wiele taniej.
@Doombringerpl: jak jeżdziłem po polsce, to w umowie o użytkowanie samochodu służbowego miałem punkt jak byk: "zakaz przewożenia autostopowiczów(iczek)" pod karą konsekwencji służbowych.
Toż ty nie wiesz, że a Albionie za instruktora może robić mamuska, tatusiek i kto tylko chce z prawkiem dłużej niz 3 lata. Wiem, bo synek się tak uczy.
Dziwię się trochę. Dla zaoszczędzenia paru groszy decydować się na wyjazd z przypadkową osobą, o nie wiadomo jakiej reputacji jako kierowca. ale może za stary jestem.
W pracy poprosiłem o urlop. Dostałem do wypełnienia jakiś kwitek pamiętający jeszcze czasy PRL z dumną nazwą WNIOSEK O URLOP WYPOCZYNKOWY. Wypełniam, imię, nazwisko, od, do, aż dotarłem do rubryki „Powód”. Nie zastanawiając się długo wpisałem ZMĘCZENIE.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 11 września 2019 o 0:18
Co to ciul się chwali, ze wyprzedza kogoś, co jechał 140?
Ale on chyba dobrze użył Onegdaj, jeśli miał na myśli „dawno temu”.
kiedyś to było prostsze. Kto chciał to wyrywał pannę na imprezie, inny w bibliotece, jeszcze inny w kościele. I jakoś grało.
Co za problem NIE OTWIERAĆ? A jak się otworzy to NIE DYSKUTOWAĆ? A jak sytuacja wkurza to WYBYĆ z domu na przykład do kina, knajpy, znajomych?
@kierofca: dla bliskiej rodziny - owszem. Ale dla znajomych, czy przyjaciół - to już inna broszka. Czas się zmienia.
Obecnie w knajpach każdy i tak płaci za siebie wiec jaki problem coś sobie zamówić, skonsumować i zapłacić. I za prezenty nie musiały być stratne (ja bym oddał lub zostawił dla siebie).
@Ohboy: nikt nie każe oglądać reklam. Ale wchodzenie „10 minut po rozpoczęciu seansu” szukanie miejsca, przepychanie się, sprawia, że mam ochotę rozwalić takiej pindzie/palantowi łeb składanym kijem bejsbolowym.
To, że do sali nie można wejść nie oznacza, że z niej nie można wyjść. W kinach wielosalowym zdarzają się „turyści” wędrujący od sali do sali. A poza tym co to jest do cholery, że się spóźniasz? Królowa świata? Innym przeszkadzasz karyno zasmarkana.
I co dalej?
Zawsze wokalista jest kojarzony jako lider zespołu. Tak było w przypadku Queen. Z polskiego podwórka należy wymienić zespół Kombi, gdzie założycielem zespołu był Łosowski, a wszyscy myśleli, że to Skawiński (wokalista).
@didja: osobiście kupiłem sobie Sennheiser Momentum. Są dosyć drogie, ale jakość dźwięku powala. Tylko, że te (jak i inne) tego typu słuchawki są projektowane do tłumienia szumu samolotu. Ale w biurze tez dzielnie dają sobie radę. Co prawda po ulicy z czymś takim na łbie raczej bym nie chodził.
Weź Niepie**ol!
Wystarczy, że napiszesz coś niepochlebnego wobec miłośników kotów i już lecisz na minusach.
@katem: nie mam siostry. Ale o takim przypadku słyszałem. Obie osoby dorosłe. Nie ma w czym grzebać.
@JanMariaWyborow: Dlaczego się nie da? Coś nie pasuje, czy co? Czasem się wystrczy porządnie zalać - o co nie trudno na takim wyjeżdzie, aby hamulce puściły. A wszystko i tak zostanie w rodzinie :-)
@Schwanz: Żeby już tak zupełnie nie wciskać tych anglicyzmów to ja z innej beczki. Ciekawe, czy ta siostra: "she's a great piece of tail with a blouse full of goodies"?
Rzygłem
Wypaliły się i ktoś posprzątał. Nie lepiej przyjąć taki tok rozumowania? Od razu lżej na duszy.
No cóż. Może babcia ma jakieś własne doświadczenia w tym względzie.
Nie przesadzasz z tym „cały internet”?
@GoshC: takie samochody się wypożycza na godziny, jeśli masz auto automat, a dzieciak musi zdawać na manualu. Poza tym dorzucenie dzieciaka do ubezpieczenia kosztuje i to sporo. Czasem wypożyczenie takiego autka kosztuje o wiele taniej.
@Doombringerpl: jak jeżdziłem po polsce, to w umowie o użytkowanie samochodu służbowego miałem punkt jak byk: "zakaz przewożenia autostopowiczów(iczek)" pod karą konsekwencji służbowych.
Toż ty nie wiesz, że a Albionie za instruktora może robić mamuska, tatusiek i kto tylko chce z prawkiem dłużej niz 3 lata. Wiem, bo synek się tak uczy.
Dziwię się trochę. Dla zaoszczędzenia paru groszy decydować się na wyjazd z przypadkową osobą, o nie wiadomo jakiej reputacji jako kierowca. ale może za stary jestem.
W pracy poprosiłem o urlop. Dostałem do wypełnienia jakiś kwitek pamiętający jeszcze czasy PRL z dumną nazwą WNIOSEK O URLOP WYPOCZYNKOWY. Wypełniam, imię, nazwisko, od, do, aż dotarłem do rubryki „Powód”. Nie zastanawiając się długo wpisałem ZMĘCZENIE.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 11 września 2019 o 0:18