@Attentat: człowiek jest tak stary, na ile się czuje. Poza tym każdy z nas jest tym samym dzieckiem, którym był dawno temu. Może nieco tylko bardziej doświadczonym.
@Ophelie: Bo dla nich każdy biały ze słowiańskimi rysami to Polak. A każdy inny słowiański język, to polski. generalnie przyjaźnię się z kilkom osobami, które generalnie nie cierpią Polaków, ale do mnie osobiście nic nie mają.
@Ophelie: Jak tu nie mieszkasz, to nie pie*dol głupot. Polacy są świetnym celem, bo 1. Biali, 2. Chrześcijanie, 3. Najczęściej bez języka. I nie ma znaczenia czy to Rusek, Węgier czy Czech. Dla nich to zawsze będzie POLAK. Ludzie opaleni, ci co świeżo umyli włosy (bo ręcznik na głowie) oraz Ninja z opiekunami sa nietykalni.
Jak to nie rozumiecie historii? Popatrzcie na filmik. Chodzą tam ludzie przebrani w stroje Ninja oraz ich opiekunowie. Brytan NIGDY nie zwróci uwagę do osobników typu NINJA. Ale polakom już tak. Kiedyś jechałem autobusem z roboty (bo auto na przeglądzie) i jakaś babka nawijała przez telefon po rusku i to dosyć głośno. Jakiś facet na przeciwko powiedział coś o Polakach. Wkurzyło mnie to i dosyć głośno zwróciłem mu uwagę, że ona mówi po rusku, a Polakiem jestem ja. Więc niech mi to powie jeszcze raz. Przeprosił.
@kartezjusz2009: może pracuje na platformie wiertniczej, a tam dowodów nie honorują, trzeba mieć paszport. Poza tym polski paszport trzeba mieć, bo jak trafisz na złośnika w okienku to z Polski do domu na brytyjskim paszporcie nie wróci.
Kiedyś bezdomny stał przy budce z goframi i chciał aby się z nim dzielić resztą. Powiedziałem, że mogę mu kupić gofra, a on: Tak, ze śmietaną i truskawkami (najdroższy). Kiedy jeszcze mieszkałem w PL to pukali do drzwi i wyraźnie zaznaczali "coś DO chleba".
Po jakimś czasie i kilku następnych takich zagraniach, doszedłem do wniosku, że to jest na odczepne, bo oni i tak nie chcą jedzenia tylko pieniędzy (alkohol, narkotyki lub po prostu sposób na życie). A gdyby się znalazł frajer co kupi full-wypas, to tym lepiej.
W UK jak jest 10-15 min do zamknięcia to przy drzwiach informują o tym, poza tym światła są przygaszone.
Konie są dobre. W Katowicach na dworcu dawali kiedyś bułki z kabanosami z koniny. Pycha!
I ty człowieku studiujesz? Przecież tego bełkotu się czytać nie da!!!
Pacan. Należy nagrać i donieść na psy a nie narażać się i kogoś na wyprzedzanie poboczem.
@Attentat: człowiek jest tak stary, na ile się czuje. Poza tym każdy z nas jest tym samym dzieckiem, którym był dawno temu. Może nieco tylko bardziej doświadczonym.
Źli dają w d*pę, dobrzy biorą w d*pę. Księdzowie (nie lubię oficjalnej odmiany) czasem dosłownie...
Króliki na pasztet, resztę na karmę dla węży.
Maseczki. Za parę miesięcy jak wszystkiego zabraknie to wtedy dopiero będzie.
Miękkie serce - twarda d*pa.
Co to jest kontrakt?
Bo dla kota było, nie dla psa.
Trzeba przykręcać tablice rejestracyjne na śruby, bo z ramek lubią wypadać przy trącenie byle g*wna.
@kot022: czy, ty się przejmujesz? Przypadek opisujesz i gotowe, nie musisz się tłumaczyć.
Miała rację. Dobrze zrobiła. Żle by jej z tobą było.
@Ophelie: Bo dla nich każdy biały ze słowiańskimi rysami to Polak. A każdy inny słowiański język, to polski. generalnie przyjaźnię się z kilkom osobami, które generalnie nie cierpią Polaków, ale do mnie osobiście nic nie mają.
@Ophelie: Jak tu nie mieszkasz, to nie pie*dol głupot. Polacy są świetnym celem, bo 1. Biali, 2. Chrześcijanie, 3. Najczęściej bez języka. I nie ma znaczenia czy to Rusek, Węgier czy Czech. Dla nich to zawsze będzie POLAK. Ludzie opaleni, ci co świeżo umyli włosy (bo ręcznik na głowie) oraz Ninja z opiekunami sa nietykalni.
Jak to nie rozumiecie historii? Popatrzcie na filmik. Chodzą tam ludzie przebrani w stroje Ninja oraz ich opiekunowie. Brytan NIGDY nie zwróci uwagę do osobników typu NINJA. Ale polakom już tak. Kiedyś jechałem autobusem z roboty (bo auto na przeglądzie) i jakaś babka nawijała przez telefon po rusku i to dosyć głośno. Jakiś facet na przeciwko powiedział coś o Polakach. Wkurzyło mnie to i dosyć głośno zwróciłem mu uwagę, że ona mówi po rusku, a Polakiem jestem ja. Więc niech mi to powie jeszcze raz. Przeprosił.
Spadek! Pamiętaj o spadku!
Uważaj bo cię twój „habibi” puści w samych skarpetkach. Wystarczy, że matka zadzwoni, wyda odpowiednie zalecenia i lądujesz na pysku.
@kartezjusz2009: może pracuje na platformie wiertniczej, a tam dowodów nie honorują, trzeba mieć paszport. Poza tym polski paszport trzeba mieć, bo jak trafisz na złośnika w okienku to z Polski do domu na brytyjskim paszporcie nie wróci.
Sprawdzić, czy nie ksiądz.
@Armagedon: jest sposób aby jeść to, na co się ma ochotę. Nazywa się to PRACA.
jak machasz, tak masz.
Kiedyś bezdomny stał przy budce z goframi i chciał aby się z nim dzielić resztą. Powiedziałem, że mogę mu kupić gofra, a on: Tak, ze śmietaną i truskawkami (najdroższy). Kiedy jeszcze mieszkałem w PL to pukali do drzwi i wyraźnie zaznaczali "coś DO chleba". Po jakimś czasie i kilku następnych takich zagraniach, doszedłem do wniosku, że to jest na odczepne, bo oni i tak nie chcą jedzenia tylko pieniędzy (alkohol, narkotyki lub po prostu sposób na życie). A gdyby się znalazł frajer co kupi full-wypas, to tym lepiej.
@Dominik: jak widać pokolenie roszczeniowców rośnie.