Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

DziwnyCzlowiek

Zamieszcza historie od: 8 stycznia 2018 - 14:05
Ostatnio: 6 marca 2019 - 16:02
  • Historii na głównej: 4 z 5
  • Punktów za historie: 602
  • Komentarzy: 549
  • Punktów za komentarze: 2459
 
[historia]
Ocena: -3 (Głosów: 3) | raportuj
25 lutego 2019 o 12:34

@Ophelie: No zaraz, zaraz jak się m nijak do reklamy? Mężczyzna cierpi przy przeziębieniu, a kobieta to już nie? No przepraszam Cię ale " męski katar" to głupi stereotyp mówiący o tym, że faceci gorzej znoszą przeziębienia od kobiet. Ból głowy u kobiet według stereotypu pojawia się częściej niż u facetów. To jest dokładnie to samo.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
25 lutego 2019 o 12:13

@JohnDoe: Zarzut mam właśnie do takich facetów jak Ty. Ja się nie zgadzam na to bym nam pluli w twarz na każdym kroku. Ci sami ludzie, którzy plują na mężczyzn z drugiej strony walczą o prawa kobiet do wszystkiego. Dlatego właśnie z roku na roku jesteśmy coraz bardziej zdominowani przez kobiety. Bo facet jak to facet ma wszystko w dup... i da sobie wejść na głowę.

[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 2) | raportuj
25 lutego 2019 o 11:51

@JohnDoe: Nie rozumiem Cię. Przecież w historii zarzucam facetom obojętność w stosunku do ważnych rzeczy. Czego tutaj nie rozumiesz?

[historia]
Ocena: -3 (Głosów: 3) | raportuj
25 lutego 2019 o 11:34

@mlodaMama23: masz cytat z komentarza wyżej - Dobra jak chcesz się czepiać to napisze inaczej. Męski katar to też żaden fakt, tylko śmieszne gadanie w internecie. Tak samo jak się śmieszkuje w interenecie, że kobieta by uniknąć seksu udaje, że boli ją głowa. Dlaczego nie reklamujemy w ten sposób leku na ból głowy? Twoją żonę znów boli głowa? Nici z nocnych igraszek? Daj jej "LEK" jedyny w swoim rodzaju. Źle brzmi taka reklama? Facetów to można gnoić, wrzucać do jednego wora i jest dobrze co?

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
25 lutego 2019 o 11:31

@mlodaMama23: Tak dziwie się bo to gówn*** prawda! Ja i moi znajomi jak jesteśmy chorzy to chodzimy do roboty i zapierd**** bo nie możemy sobie pozwolić na mniejszą pensje. Za to jak moja kobieta jest chora, to leży w łóżeczku a ja się nią opiekuje. To są stereotypy. a reklama tak samo jak Twoje podejście to czysty seksizm, z którym te same kobiety tak ochoczo walczą. Co robimy robimy lek "wyluzuj" na uspokojenie dla kobiet w okresie? Czy to już nie jest fajne bo seksizm?

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 3) | raportuj
25 lutego 2019 o 11:27

@Ophelie: Dobra jak chcesz się czepiać to napisze inaczej. Męski katar to też żaden fakt, tylko śmieszne gadanie w internecie. Tak samo jak się śmieszkuje w interenecie, że kobieta by uniknąć seksu udaje, że boli ją głowa. Dlaczego nie reklamujemy w ten sposób leku na ból głowy? Pewnie zaraz znów dostane po uszach za to co napisałem. Jednak to jest dokładnie to samo. Jaki męski katar do cholery? Nauka udowodniła, że mężczyźni mają jakiś inny katar niż kobiety?

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 25 lutego 2019 o 11:29

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
25 lutego 2019 o 9:24

@Painkiler: Ale co Ty dzieci chcesz pchać do kuratorium? Niech ich rodzice coś z tym robią.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
25 lutego 2019 o 9:20

Wydaje mi się, że tutaj przydałby się apel do rodziców a nie do uczniów. Bo to rodzice cisną dzieciaki nie interesując się zupełnie czy słusznie czy nie. Pamiętam jak dziś sytuacje mojej kuzynki. Była wtedy w 2 liceum chyba. Końcówka roku szkolnego, być albo nie być prawie całej klasy zależało od ostatniego dużego sprawdziany z polskiego, o ile dobrze pamiętam. Na portalu gdzie pojawiają się oceny (librus?) nauczycielka zamieściła je w ostatni możliwy dzień, chyba o 23? 24? Wiem bo akurat byłem wtedy u nich i cały dom został poruszony bo kuzynka zdała. Wszyscy jej znajomi z klasy też. Rodzice oczywiści ucieszeni, kuzynka w skowronkach, a ja zadałem im pytanie. Na poważnie jakaś głupia baba 2 czy 3 tygodnie trzymała wszystkich w niepewności? Rodzice nerwy dzieci nerwy, dziadkowie nerwy... wszyscy w nerwach bo jakaś głupia zawzięta baba robi nazłość grupie dzieciaków? Ja bym poszedł i nagadał tej kobiecie ale oczywiście rodzice kuzynki ani myśleli coś z tym zrobić. Przecież ich dziecko zdało i tylko to się liczy. To, że dziewczyna ma nerwicę i wrzody przez szkołę to nie istotne.

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 3) | raportuj
20 lutego 2019 o 13:24

@Poluck: Nawet wśród psów są feministki xD hehehe Ciekawe czy w czasach gdy używało się słowa "sróżżyć" na pieski z dziurką też mówiło się psice, czy po prostu suki xD

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 20 lutego 2019 o 13:26

[historia]
Ocena: 8 (Głosów: 8) | raportuj
20 lutego 2019 o 13:04

Musisz wybrać bo procent jest 1. Przecież nikt CI nie broni przelewać pieniędzy na innych ludzi czy na zwierzęta.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 4) | raportuj
18 lutego 2019 o 12:14

Dziękuje. takiej historii brakowało. Zajmuje się sprzedażą dość nietypowej rzeczy powiązanej z medycyną. Polscy klienci kupują produkty normalnie. Zagraniczni? Walczą i kombinują (nie koniecznie legalnie) by zaoszczędzić 50 EURO.

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 1) | raportuj
18 lutego 2019 o 10:36

@aegerita: Do tego mam jedno na prawdę ważne pytanie. Skoro jedzie 40 to dlaczego nie może jechać do cholery 50? Serio? Myślisz, że to 10 km / h uratuje mu życie? Do tego jeśli poczytasz to dowiesz się, że we wszystkich samochodach liczniki zawyżają prędkość, więc jadąc 60 możesz jechać 50/55 a jadąc 40, w rzeczywistości możesz poruszać się z prędkością 30/35, a to już jest przesada... na rower niech sobie wsiądą jak im taka zawrotna prędkość dupę urywa. Kierowca, który musi poruszać się z prędkością 30-paru km na godzinę, bo inaczej wybucha mu mózg, powinien wrócić na kurs lub w ogóle porzucić myśl o jeździe samochodem.

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 1) | raportuj
18 lutego 2019 o 10:23

@aegerita: Nie uważam, że to imbecyl. Natomiast opiszę Ci moją sytuacje z wczoraj. Jadę sobie ja trasę 600 km. Na pewnym odcinku trasy (dwa pasy jeden w jedną drugi w drugą) ograniczenie było do 90. Trafiam Ci ja na takiego gagatka jadącego sobie 80 km/h. Wybacz... może on ma nieograniczony limit czasu ale ja nie. Nie chce się ciągnąć 10h w trasie bo zastanie mnie noc i będę bardzo zmęczony. Natomiast Pan jadący sobie 80 zmusza mnie (bo ma taki kaprys) do tego bym jechał z jego prędkością przez x km i wydłużał znacznie swój czas podróży. Nadarza się okazja by go wyprzedzić. Zabieram się za manewr. Jeśli przeczytasz co napisałem wyżej to dowiesz się, że by go wyprzedzić z dozwoloną prędkością potrzebuje, aż 9 sekund. No ale coż zrobić... jadę ja sobie... 9 sek to kupa czas. Zza zakrętu wyłania się tir. Pan kierowca ani myśli zwolnić bym mógł się wpasować. Przecież on jedzie już 80 km/h nie będzie jeszcze bardziej zwalniał! Co mam robić? Redukcja, pedał gazu i moja prędkość jest znacznie powyżej dozwolonej bo czołówka z tirem mi się nie uśmiecha a ostre hamowanie tez nie jest bezpieczne. Najadłem się strachu, przyznaje. Podsumowując. Ja nie usprawiedliwiam piratów drogowych i przestańcie się o to ciskać bo krytykuje ich tak samo jak wszyscy. Jednak, nie mam zamiaru usprawiedliwiać zawalidróg, którym 10 mniej nic nie da, a jadą sobie w ten sposób jak święte krowy utrudniając życie innym. Ponad to sytuacja opisana wyżej, udowadnia że taki sobie gagatek naraża wszystkich dookoła. Błagam tylko nie piszcie mi, że powinienem się za nim ciągnąć to 80 km/h. On może sobie jechać 80 to ja mogę 90 nie zgadzam się na to by obcy człowiek wyznaczał mi (według tylko i wyłącznie własnego kaprysu) ile mam jechać.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 18 lutego 2019 o 10:28

[historia]
Ocena: 18 (Głosów: 18) | raportuj
15 lutego 2019 o 9:55

Po 1. Też nie rozumiem stwierdzenia, że pójdzie tam sama bo będą tam sami single. Nie rozumiem tego, dlatego że to dziwne stwierdzenie. Moja żona jak ma ochotę to wychodzi sama ale jako argument nie podaje tego, czy będą tam single czy nie. Domyślam się jednak, że autorka tekstu nie miała tego na myśli lub źle sformowała zdanie. Do rzeczy. Kiedyś nawet czytałem artykuł na ten temat. Choć trudno w to uwierzyć bardzo dużo ludzi na prawdę właśnie tak patrzy na związki... Jeden związek na czas szkolny, inny na czas studiów, kolejny na okres szukania pracy, a do wychowywania dzieci jeszcze inny... Też mnie to przeraża ale na poważnie gdzieś o tym czytałem, nie pamiętam tylko gdzie.

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 1) | raportuj
13 lutego 2019 o 12:53

@GlaNiK: Nie urodziłem się super kierowcą jednak uczyli mnie, że jak jest 50 to jadę 50 i tego, że nie jestem pępkiem świata na drodze. Nawet na samym egzaminie dostałem jedno ostrzeżenie, że mam jechać tyle ile jest dozwolone w danym obszarze - Nie zwróciłem uwagi na znak i na wszelki wypadek jechałem wolniej. Czy 10km mniej coś mi da? Nie wiem o ile zwiększa się czas reakcji jadąc 10km mniej ale zakładam, że nie wiele. Sęk w tym, że ta osoba potrafi jechać więcej, bo przecież na ograniczaniu do 90 jedzie 80, więc 50 też by mogła. Robi to z własnego widzimisie to nie ma nic wspólnego z nauką jazdy. Zaraz obok mojej pracy jest WORD codziennie spotykam na drodze eLki i każda z nich jedzie zgodnie z maksymalną dozwoloną prędkością. Uczysz to się podczas kursu. Jeśli nadal nie potrafisz jechać 50 km/h po 30h nauki, to dokup jazdy a nie pakuj się na drogę. @aegerita: Zgodnie z tym co napisałem wyżej. Ciekawe ile tych wypadków, przez przekroczenie prędkości, zdarzyło się właśnie przez przekraczanie jej by wyprzedzić takiego ślimaka. Tego się nie dowiemy, jednak to co napisałem wyżej obrazuje to jakie zagrożenie sprawia taka jazda i do czego zmusza innych kierowców.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
13 lutego 2019 o 12:41

@jasiobe: Swoją drogą jestem bardzo ciekawy czym się zajmujesz w tym cudownym UK. Jeśli jesteś prezesem jakiejś firmy czy wyżej postawionym managerem, to możemy kontynuować rozmowę. Jeśli jesteś pracownikiem średniego bądź niskiego szczebla to nie mamy o czym rozmawiać. Nie dlatego, że nie szanuje pracowników niskiego czy średniego szczebla. Tylko dlatego, że Polacy za granicą pracujący na tych szczeblach to Ci, którzy nie posiadają, żadnych kwalifikacji czy wykształcenia i w naszym kraju dostają robotę za 2 tysiące złotych. Takim ludziom się nie dziwie, że uciekli i całują Anglików po stopach bo mogą sobie kupić skrzynkę cydru z ASDY a w naszym kraju ledwo stać ich na papier toaletowy. Jeśli ktoś jest wykształcony i ma kwalifikację a mimo to pracuje na niskim szczeblu w UK to nie mam pytań. Tylko o czym to świadczy? O tym, że Anglia jest super bo wyciska jak cytryny polaczków. Czy o tym, że człowiek nie miał ambicji, samozaparcia, planu na życie i sobie nie poradził we własnym kraju?

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
13 lutego 2019 o 12:27

@jasiobe: Rak Ok może leczą go dobrze. A do dentystów przyjeżdża się do Polski bo są po prostu dobrzy a nie dlatego, że są tani. Akurat w tym temacie jestem prawie, że ekspertem bo pracuję w tej dziedzinie. Do wszystkich lekarzy poza onkologami, przyjeżdża się do Polski. Laryngologia? Lepsi. Dentyści? Lepsi. Pediatra? Lepszy. Dermatolog? To samo. Jak pisałem mieszkałem w Anglii kilka dobrych lat. Nie raz byłem zmuszony iść do lekarza pierwszego kontaktu. Z racji tego, że przeprowadzałem się dość często, lekarzy spotykałem różnych. Każdy, powtarzam KAŻDY, miał zerową wiedzę jeśli chodzi o zakres podstawowy. Mówiłem, jak wyglądają moje objawy i razem ze mną wpisywali to w google szukając tego co może mi być. Dentysta w UK zostawił mi wacik pod koroną. Gdybym nie przyjechał do Polski miałbym ogromne problemy. Co do umieralności matek podczas porodu UK jest na prawdę tragiczne. Dlaczego wyzywam Cię od raków? Dlatego, że jesteś kolejną osobą, która wielbi Anglików czy obcokrajowców i próbuje to wcisnąć ludziom w oczy a powtórzę- To wcale nie jest prawda i dobrze nie radzisz. W naszym kraju jest coraz lepiej wiesz dlaczego? Bo tacy ludzie jak Ty wyjechali i zostali Ci, którzy chcą walczyć o swoje a nie uciekać. Już nie dajemy się wykorzystywać i oszukiwać. Idzie to powoli? OK ale idzie w dobrą stronę dzięki zwykłym, prostym ludziom, którzy zostali w tym kraju. Jestem worowcem? Nie jestem. Po prostu mieszkam w moim kraju, w którym staram się o to by traktowali mnie tak jak trzeba i płacili tyle ile trzeba. Ty nie jesteś worowcem bo wyjechałeś do innego kraju? Wolne żarty. Masz rację, że przesadziłem z tym, że nie jesteś facetem. Próbowałem to usunąć ale czas edycji minął. "Wiesz co, jestem chytry i leniwy. Nie chce mi się i szkoda mi tych paruset funcików za aplikację. Lepiej se kupię parę zgrzewek ciderka w sieci ASDA ;)" No i świetnie!!! To pokazuje w 100%, że mam rację i bardzo się cieszę, że tacy ludzie jak Ty opuszczają nasz kraj. Siedź sobie tam, pij cydr (który jest okropny). Dostawaj ten jeden procent z ASDY gdzie Pani sprzedająca, choć skończyła 3 klasy podstawówki patrzy na Ciebie z góry bo ona jest ANGIELKĄ a Ty zwykłym polaczkiem. Nie ważne czym się zajmujesz i co sobą reprezentujesz tam za plecami większość ma Cię za polaczka, który przyjechał do nich żebrać o chlebek. Dla mnie wiele rzeczy jest ważniejsze od pieniędzy np. honor. Dla Ciebie z tego co mówisz niezbyt wiele.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 13 lutego 2019 o 12:30

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
13 lutego 2019 o 12:11

@irulax: Byłeś Ty kiedyś w kraju trzeciego świata, że mówisz takie rzeczy? Nie jesteśmy, żadnym krajem trzeciego świata, tylko prężnie rozwijającym się krajem bloku wschodniego. Przypominam już nie pierwszy raz, że jeszcze nie tak dawno byliśmy na poziomie Ukrainy czy Białorusi. Dziś wiedzie nam się o wiele lepiej. Na wszystko potrzeba czasu.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
12 lutego 2019 o 12:37

Tylko jaki sens by miało otwieranie fili, międzynarodowej firmy, na wschodzie, gdyby koszty jej utrzymania były takie same jak na zachodzie? Nie miałbyś wtedy pracy. Nie mówię, że to jest w porządku.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 12 lutego 2019 o 12:39

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 2) | raportuj
7 lutego 2019 o 16:01

@jasiobe: Osłużbie zdrowia chcesz rozmawiać? O Doktorach, którzy przy pacjencie googlują objawy tego co komu dolega? O umieralności matek podczas porodu? Znajomi uciekali z UK bo kobieta bała się tam rodzić. Czy może o historii, która byłą na piekielnych, mówiącej o kobiecie, której dziecko straciłoby trwale słuch gdyby ta mądra matka nie zdecydowała się przyjechać do Polski mimo ostatecznej diagnozy lekarza w cudownym UK?

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 3) | raportuj
7 lutego 2019 o 15:52

@jasiobe: Jesteś facetem? No chyba nie bardzo skoro nie potrafiłeś sobie ogarnąć życia we własnym kraju i zamiast coś robić po prostu uciekłeś. Jak na moje sam się wypisałeś z zabawy w Polaka więc po co ta dyskusja? Jeszcze takie raczysko w Twojej postaci nam się tu rozwija i próbuje zarazić innych tym jak za granicą jest cudownie i pięknie.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 7 lutego 2019 o 15:56

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
7 lutego 2019 o 15:40

@jasiobe: Sam zacząłeś pisać o 1% w ASD'zie a teraz mnie będzie popoprawiał, że w historii chodzi o kartę kredytową? Nie rozśmieszaj mnie. Co do kwoty wolnej od podatku. To proszę wróć do mojej wypowiedzi na temat tego, że totalnie nie ma sensu porównywać tych dwóch Państw. Bo my idziemy do przodu i to widać gołym okiem. Jasne, że znajdą się ludzie tacy jak właśnie Ty, którym zawsze będzie mało. Jak do Anglii przyjdzie jakiś kryzys gospodarczy to pojedziesz do Norwegii za pieniądzem. Ja mam inne wartości nie rządzi mną kasa. Szanuje również ludzi, którzy wybrali życie nawet w UK, bo mam takich znajomych. Jednak totalnie nie szanuje ludzi, którzy pchają ten szajs wszystkim w oczy, że UK jest cudowne, wspaniałe i w ogóle bo to nie jest prawda. Zmień obywatelstwo i będzie po problemie. Nasz kraj jaki jest taki jest ale nie da się zaprzeczyć, że cały czas się rozwijamy i jest coraz lepiej. Wystarczy rzucić okiem na samochody jeżdżące po ulicach, domy na obrzeżach miasta i sprzęty, które ludzie w nich mają. Chyba, że to wszystko kradzione?

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 7 lutego 2019 o 15:44

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 2) | raportuj
7 lutego 2019 o 15:35

@pchlapchlepchla16: Kobieto czy my rozmawiamy o szacunku do starszych czy o rozdawaniu pieniędzy na ulicy? Nie wiem po 1. Jak połączyłaś te dwie sprawy. Po drugie w historii w sumie najmniej istotną rzeczą jest wiek tej Pani.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 7 lutego 2019 o 15:35

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 1) | raportuj
7 lutego 2019 o 15:28

@FlyingLotus: Jasne, że mówi ale nie potrzebuje do niego cofać 2 tery.

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 1) | raportuj
7 lutego 2019 o 15:23

@GlaNiK: Nie mam zamiaru mówić Ci o pośpiechu z dziwnych powodów. Powiem Ci natomiast o tym, że co jeśli na trasie spotkasz X takich kierowców nie jednego? Dlaczego mam tracić jakąkolwiek minutę swojego czasu dla osoby, która sobie tak wymyśliła? Bo tak? Zdecydowanie wolę spotkać na drodze kierowcę, który jedzie 10 więcej, nie boi się prowadzić i jest pewny swoich umiejętności. Niż osobę jadącą o 10 mniej, która jedzie przestraszona i nie pewna. Myślę, że to 10 mniej zupełnie nic nie da osobie, która się boi jeździć i tego nie potrafi. Na drodze gdzie będzie dowolne 90 będzie jechała 80? To dlaczego nie może jechać 50 tam gdzie jest 50? Uważam to za zwyczajną fanaberię kierowcy, który postanawia sobie jechać mniej bo tak. Co do prawa to nie znam dokładnej interpretacji zapisu o utrudnianiu ruchu drogowego. Wiem natomiast, na pewno, że można za to oblać egzamin na prawo jazdy.

« poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 1021 22 następna »